Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Witam. Mam pytanie. W tym roku szkolnym w czerwcu mam egzaminy i kończę szkole zawód będę mieć jak zdam egzaminy. Wdomu źle się działo i dzieje wiele przeszłam jak każdy na pomoc matki nie ma co liczyć bo prędzej ode nie kasę wydrze która zarabiam na czarno w sklepie by się utrzymać i dokładam się do wszystkiego od dawna mimio szkoły bo tego wymagają co nie zrobię to źle a robić wszystko muszę w domu i jestem jak bank kasy straciłam zasiłek że się uczę gdy brat umarł jakieś 6 7 miesięcy temu i od tamtej pory robię i się uczyłam też. Miałam zamiar z chłopakiem iść na stancje po szkole znałeś stała pracę itp ułożyć życie może po niej za granicę na trochę wyjechać nwm ale żeby mieć kawałek domu i stała pracę. Okres miałam 25 czy 27 kwietnia i od tamtej pory go nie mam robiłam trzy testy ciążowe i wyszły pozytywnie to wpadka. Bardzo się boję byłam prawie dwa tygodnie po zatrzymaniu okresu u ginekologa a na usg nic nie ma. Okresy mam nieregularne i kazał mi zrobić beta hcg i przyjść za dwa tyg bo może być wczesna ciąża. Czasem miałam plamienia i skrzepy krwi też ale już ich nie mam tylko poleci śluz brązowy od czasu do czasu jakby pomarańczowy ale żądło. I nieraz bóle brzuha troszeczkę ale zadko. Niektóre objawy mam ciąży ale mało też bardzo mało. Wynik hcg robiłam dzień po badaniu usg wyszedł 2003mlu/ml to dużo bardzo a na usg nic nie było widać przy tak wysokim hcg dzień wcześniej??? To niewiele było mniejsze przecież. Boję się że to może być ciąża pozamaciczna zrobię znowu hcg w następnym tyg i jak będzie mniejsze to chyba ciąża pozamaciczna a jak większe to nwm ale dziwne że 2003 hcg a na usg nic nie było. Ciągle się boję chłopak nie daje wsparcia gadał ze nie chce tego dziecka nie poradzimy sobie z jednej wypłaty ze on chyba się zabije  i że mam zrozumieć że teraz nie chce dzieci on nie wspiera mnie wszystko psuje się między nami bałam się że się naprawdę zabije napisałam mu co o tym myślę żeby zachował się jak facet wziął odpowiedzialność wsparł mnie bo czuję się z tym sama odzucona a nie żeby się zabijał bo to głupie na pomoc mamy jego nie ma co liczyć moich rodziców też a on zucs kłody pod nogi mi zamiast pomoc i od 1 testu pozytywnego do wyniku hcg ma nadzieję że to nie ciąża ciągle póki lekarz nie potwierdzi i gada takie zeczy nie przemyslal sobie co mu napisałam tylko dalej ma nadzieję że to nie ciąża. Jestem z tym całkiem sama nasz związek się sypie nie wiadomo co mu odwali a ja nic nie zrobię że jestem w ciąży teraz a nie w tedy kiedy on będzie koło 40 lat i zapragnie dziecka to on myśli że te wyrzucimy w kosz jak śmiecia a gdy się dorobimy majątku koło 40 lat to zrobimy sobie drugie i będzie wszystko okej a o tym Sue zapomni jak o zabawce udowodnił mi że nie mogę na niego liczyć i że jedli to prawidłowa ciąża to co on myśli na ten temat a jeśli nieprawidłowa to też powinien wesprzeć nie spodziewałam się tego po nim bo to uczciwy uczuciowy chłopak dobry dla każdego jest i był do tej pory mnie traktował dobrze bardzo na nic nie żałował choxfilismy wszędzie pomagał innym no i miał trudne dzieciństwo i przejścia z kobietami które go zraniły na 3 lata stracił wiarę w kobiety póki nie poznał mnie wie co to zycie nie bwil się kobietami jak inni. Nigdy bym się tego nie spodziewała miał też ojca hoja który zostwril jego mamę z 2 dzieci z nim i siostra gdy mama w ciacy była z nim i kazał ojciec żeby mama go usunęła nie nawidzil ojca swego mama ich wychowała sama i co takie. Sam los chce on mi zapewnić jak ojciec jego mamie? Ojciec którego za to niecierpii myślałam że nigdy Sue nie zachowa jak swój ojcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konia z rzędem temu, co da radę to do końca przeczytać i zrozumieć o co chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, lili15 napisał:

Za dużo się rozpisałam chodzi mi o to czy przy stężeniu 2003 beta hcg powinna być widoczna ciąża na usg czy nie? Bo jeśli tak to czy możliwa jest ciąża pozamaciczna? Skoro na usg nic nie było widać po około 2 tyg od zatrzymania okresu a na drugi dzień po usg hcg wyszło 2003 mlu/ml a czytałam że ciąże można rozpoznać przy około 1500 już. I poprostu chciałam się doradzić co robić nie mam skończonych jeszcze egzaminów niedługo będę mieć ale gdzie przyjmą kobietę w ciąży z jednej wypłaty chłopaka byśmy się nie utrzymali na stancji na pomoc z jego rodziców nie ma co liczyć z moich rodziców też nie bo to hore co się dzieje u mnie w domu i miałam uciekać z tad podjąć pracę ułożyć życie żeby mieć z facetem kawałek domu wspólnego a teraz dziecko i co boję się. Zwłaszcza że on nie wspiera mnie do końca jedynie co dzisiaj chyba sobie przemyślał coś co mu napisałam żeby wziął odpowiedzialność i nie gadał głupot o zabijaniu tylko mnie wsparł to dziś miał lepsze nastawienie i starał się wspierać ale dalej nie wieży i ma nadzieję że to nie ciąża muwil. A dotychczas to słyszałam odpowiedzi od niego że sobie nie poradzimy ze on nie chce teraz dzieci itp że chyba się zabije on i takie różne że mam zrozumiec że on nie chce teraz dziecka 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chce czy nie chce ciąża jest. Zdarza się. Betę powinnaś powtórzyć po 24h. Zrobiłaś drugą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zrobię druga w ten czwartek 18 bo nie miałam jak po 24 g ale i upewnię się bardziej czy będą wzrośnie od tygodnia licząc czy nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Badanie beta HCG w odstępach tygodniowych jest bez sensu i niemiarodajne. Wg wskazań powinno być wykonane w odstępie 48 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, lili15 napisał:

Zrobię druga w ten czwartek 18 bo nie miałam jak po 24 g ale i upewnię się bardziej czy będą wzrośnie od tygodnia licząc czy nie. 

Zrób w czwartek i w sobotę. Betę bada się po 24h. żeby wiedzieć, czy przyrasta prawidłowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×