Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasztanka

Jak mam postąpić z sąsiadami?

Polecane posty

Witam, porszę o poradę. Rmontuje mieszkanie-pustostan w kamienicy, musiałam naruszyć łazienke sąsiadów żeby przyłączyc się do pionu kanalizacyjnego. Wszystko miałao przebiec sprawnie, a ja zobowiązałam się usunąć szkody. Niestety moja ekipa nawaliła... byli tam już 4 razy... za każdym razem coś zepsuli. Raz weszli bez powolenia w ich łazienkę, bez uprzedzenia, innym razem założyli złą uszczelkę i im kapało, kolejnym razem jeszcze coś. Dzisiaj byłam i zamówiliśmy już z tego wszystkiego pogotowie wodno-kanalizacyjne na mój koszt oczywiscie, niestety musieli skuć kafelki... Na sobote umówiłam ekipę żeby im wykafelkowała łazienkę, ale ta pani sąsiadka musiała wziac urlop na żądanie. Bardzo dużo mieli nieprzyjemnosci, musieli latac ze scierkami z wiadrami kiedy były wycieki. Jak ja płaciłam hydraulikowi, pan sadsiad poczul sie oburzony zaczal na mnie krzyczec i wyganiac mnie z domu wyczułam że też chciałby rekompensaty. Ja planowałam isc z nimi w podziece z kwiatami i whisky ale nie sadziłam ze sprawy przybiora taki obrot... nie wiem teraz czy powinnam isc do nich z koperta z pieniedzmi i kartką z podziekowaniami, a jesli tak to ile, a moze kupic cos innego jakas kawe itp, no nie mam pojecia, jestem strasznie załamana że nasze stosunki będą teraz złe przez te wszystkie nieprzyjemnosci... Nie wiem co robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×