Mam 35 lat i często spoglądam na młode dziewczyny 18 22 lata i zastanawiam się jakby to było być w związku z taką

Jakby wyglądał nasz dzień ? O czym byśmy rozmawiali ? Jakbyśmy spędzali razem wolne chwile ? I dochodzę do wniosku ze mogłoby być fantastycznie, jej entuzjazm mógłby wprowadzić do mojego życia wiele nowych barw, moglibyśmy spędzić szalone wakacje, jeździć w rożne miejsca decydując się gdzie pojechać z dnia na dzień, zaliczać koncerty i festiwale, upijać się, cieszyć się słońcem, zaś w wolnych chwilach prowadzilibyśmy dysputy o czym tylko nam ślina na język przyniesie. To mógłby być piękny okres w moim życiu.

1 minutę temu, adam35 napisał:

Jakby wyglądał nasz dzień ? O czym byśmy rozmawiali ? Jakbyśmy spędzali razem wolne chwile ? I dochodzę do wniosku ze mogłoby być fantastycznie, jej entuzjazm mógłby wprowadzić do mojego życia wiele nowych barw, moglibyśmy spędzić szalone wakacje, jeździć w rożne miejsca decydując się gdzie pojechać z dnia na dzień, zaliczać koncerty i festiwale, upijać się, cieszyć się słońcem, zaś w wolnych chwilach prowadzilibyśmy dysputy o czym tylko nam ślina na język przyniesie. To mógłby być piękny okres w moim życiu.

Realizuj marzenia Adasiu;) pełną parą:) 

Ja, mając 18 lat nie spojrzalabym na 35 latka. Przecież taki zażądałby ode mnie na wejściu wymyslnego i perwersyjnego seksu. A potem to by chciał zakładać rodzinę i zagonić mnie do garów i dzieci. I jeszcze by miał podagre, czy jakieś inne chorobska, co to trawią ludzi zaawansowanych wiekiem.

14 minut temu, kir napisał:

tak, rozpijanie to najlepsza metoda podrywu małolat.

Chcesz mi powiedzieć ze pracoholik który nie ma czasu na imprezy może rozpić studenta ?  A nie na odwrót przypadkiem ? 

16 minut temu, Cisza napisał:

Realizuj marzenia Adasiu;) pełną parą:) 

Dziękuje za pokrzepienie

10 minut temu, Onkosfera napisał:

Ja, mając 18 lat nie spojrzalabym na 35 latka. Przecież taki zażądałby ode mnie na wejściu wymyslnego i perwersyjnego seksu. A potem to by chciał zakładać rodzinę i zagonić mnie do garów i dzieci. I jeszcze by miał podagre, czy jakieś inne chorobska, co to trawią ludzi zaawansowanych wiekiem.

Nie ciągnie mnie do zakładania rodziny, nie teraz.

5 minut temu, TenX napisał:

No tak... masz jeszcze mnóstwo czasu...

75 lat...Mam czas ! Zastanawiam się...

5 minut temu, adam35 napisał:

Chcesz mi powiedzieć ze pracoholik który nie ma czasu na imprezy może rozpić studenta ?  A nie na odwrót przypadkiem ? 

Dziękuje za pokrzepienie

Nie ciągnie mnie do zakładania rodziny, nie teraz.

Kiedy ten czas nastapi? Zegar tyka dla mękiej płci, też

30 minut temu, adam35 napisał:

Chcesz mi powiedzieć ze pracoholik który nie ma czasu na imprezy może rozpić studenta ?  A nie na odwrót przypadkiem ? 

Dziękuje za pokrzepienie

Nie ciągnie mnie do zakładania rodziny, nie teraz.

Tak czy siak, pociągnie Cię wcześniej niż osiemnastolatkę. Ja bym się obawiała.