Jak byłem nastolatkiem nosiłem długie włosy i miałem taki typ urody że wyglądałem jak ładna dziewczyna nawet lesbijka mnie podrywała

Jako nastolatek niosłem długie włosy i miałem bardzo dziewczęce rysy twarzy wyglądałem jak laska i do tego ładna no i dziewczyny za mną szalały. Raz mnie na jednym koncercie podrywała mnie lesbijka mówiąc ze szkoda ze nie jestem dziewczyną  Czasami było to podkreślane, jak malowałem oczy czarna kredką jak na koncercie Marilyna Mansona w 2003 roku. Teraz już nie nosze długich włosów tylko się ścinam na jedynkę ale i tak ostatnio moja koleżanka z pracy powiedziała ze mam kobiece oczy. Co sądzicie o takim typie urody ?

Nie wiem, długie włosy u facetów fajnie wyglądają, a co do urody to nie wiem bo nie widzę : )

5 minut temu, kir napisał:

aby sprawdzić czy to nie było ironiczne podrywanie sprawdź ile z tych dziewczyn rzekomo podrywających cię przespało się z tobą.

 

jest spora różnica między urodą androgyniczną a urodą kobiecą. to pierwsze generuje wodospady z ci/pki, to drugie daje ci status incela.

Napisałem ze miałem duże  powadzenie, nie wspomniałem  ze to powodzenie było jak najbardziej skonsumowane .

5 minut temu, marawstala napisał:

Nie wiem, długie włosy u facetów fajnie wyglądają, a co do urody to nie wiem bo nie widzę : )

W życiu bym ich drugi raz nie zapuścił.

Ja tam lubię długie włosy u mężczyzn. Też bym Cię wtedy podrywala. A nie, wróć! Wtedy, nie, bo byłam nieśmiała cipcia i duupa wołowa. Teraz to co innego, ale nie chcesz zapuścic włosów

6 minut temu, Onkosfera napisał:

Ja tam lubię długie włosy u mężczyzn. Też bym Cię wtedy podrywala. A nie, wróć! Wtedy, nie, bo byłam nieśmiała cipcia i duupa wołowa. Teraz to co innego, ale nie chcesz zapuścic włosów

Jako nastolatek chodziłem z jedną nieśmiałą dziewczyną którą potem zdemoralizowałem  Przy mnie zaczęła pić, palić marihuanę, nie wracać do domu o ustalanej godzinie, kłamać rodzicom, raz powiedziała im ze wyjeżdża do koleżanki na działkę a pojechała ze mną i moimi znajomymi na koncert do innego miasta, jej starzy grozili moim sądem i wzywali na mnie policje . Ale byłem wtedy zły, dobrze ze się zmieniłem.

9 minut temu, adam35 napisał:

Jako nastolatek chodziłem z jedną nieśmiałą dziewczyną którą potem zdemoralizowałem  Przy mnie zaczęła pić, palić marihuanę, nie wracać do domu o ustalanej godzinie, kłamać rodzicom, raz powiedziała im ze wyjeżdża do koleżanki na działkę a pojechała ze mną i moimi znajomymi na koncert do innego miasta, jej starzy grozili moim sądem i wzywali na mnie policje . Ale byłem wtedy zły, dobrze ze się zmieniłem.

No widzisz, ja bylam wtedy taka dobra i niewinna i też się zmieniłam

3 godziny temu, adam35 napisał:

Napisałem ze miałem duże  powadzenie, nie wspomniałem  ze to powodzenie było jak najbardziej skonsumowane .

W życiu bym ich drugi raz nie zapuścił.

Wiele kobiet też woli ściąć sobie włosy, tak jest ponoć wygodniej...