Ciąża czy inna diagnoza?

Piszę sytuację siostry tyle co mi o niej widomo.... Przyznam się że bardzo się martwię. Otóż to. 

Nie miała okresu, zrobiła test i wyszedł pozytywny. Więc pojechała na betę wynik 116 po 3 dniach 263. Pojechała do. Lekarza zrobił usg i twierdzi że ciąży nie ma... Ma jakieś mięśniaki które monitoruje od paru lat. Strasznie boli ja brzuch i ma plamienia. Później dzien ciszy i jakby normalna miesiączkę. Lekarz jej twierdzi że ten przyrost hcg jest za niski. Skonsultowałam to z moim lekarzem bo jestem w. 8 mies ciąży i twierdzi że jest w normie... Teraz jest na regablitacji 3 tyg. Z synem 400 km od domu i źle się czuje... Co myślicie? 

2 godziny temu, Justynkaosp napisał:

Piszę sytuację siostry tyle co mi o niej widomo.... Przyznam się że bardzo się martwię. Otóż to. 

Nie miała okresu, zrobiła test i wyszedł pozytywny. Więc pojechała na betę wynik 116 po 3 dniach 263. Pojechała do. Lekarza zrobił usg i twierdzi że ciąży nie ma... Ma jakieś mięśniaki które monitoruje od paru lat. Strasznie boli ja brzuch i ma plamienia. Później dzien ciszy i jakby normalna miesiączkę. Lekarz jej twierdzi że ten przyrost hcg jest za niski. Skonsultowałam to z moim lekarzem bo jestem w. 8 mies ciąży i twierdzi że jest w normie... Teraz jest na regablitacji 3 tyg. Z synem 400 km od domu i źle się czuje... Co myślicie? 

Nie chce straszyć, ale to może być ciąża pozamaciczna...Dokładnie jak długo to twa? Moim zdaniem powinna pojechać na izbę przyjęć do szpitala, żeby znów zrobili jej USG i poziom bhcg oznaczyli...

Może być ciąża pozamaciczna, ale wtedy raczej nie dostała by @. Najprawdopodobniej była to ciąża biochemiczna. Albo nadal ciąża jest, tylko się źle rozwija. Powinna zrobić kolejną betę i sprawdzić, czy dalej jest przyrost, czy spada. 

Na usg lekarz miał prawo nic nie widzieć, bo to było za wcześnie. Na usg widać coś dopiero powyżej bety na poziomie 1000.