Wyrzuciłam go z domu

1 minutę temu, Taki tam napisał:

Ciekawa propozycja Nie wiem tylko jak długo wytrzymam zastanawiając się gdzie przecinek powinien być a gdzie kropka!

Tylko mnie na forum nie zdradzaj.

Przed chwilą, płatki_owsiane napisał:

Oj tam, wybaczę Ci wszystko i już nic nie widzę. Chyba że mam widzieć

Specjalnie kilka ostatnich wpisów było totalnie z błędami jak ten. Czekałem na komentarz

3 minuty temu, Taki tam napisał:

Specjalnie kilka ostatnich wpisów było totalnie z błędami jak ten. Czekałem na komentarz

Rozumiem Jestem jeszcze w fazie testowania ;). No, dobra. Przed imiesłowami przysłówkowymi stawiamy przecinki.

5 minut temu, płatki_owsiane napisał:

Tylko mnie na forum nie zdradzaj.

Ja nie mam dziesięciu kont, niczego nie muszę ukrywać

1 minutę temu, Taki tam napisał:

Ja nie mam dziesięciu kont, niczego nie muszę ukrywać

Widzę własnie. Moje stare konto już nie istnieje. 

Wiem, że to, co czuję do wyrzuconego to iluzja, bo nie znam go. Znam tylko wersję tego człowieka, jaką mi przedstawił. Czemu więc nie zakochać się w kimś, kto tak jak ja nie chce zmian... Nie jest to uczciwe?

Może dla Ciebie, może dla mnie też A co myśli wyrzucony?

Przed chwilą, Taki tam napisał:

Może dla Ciebie, może dla mnie też A co myśli wyrzucony?

Mam Ci w wiadomości napisać, ile rzeczy złych mi zrobił? Po wyrzuceniu nie odzywa się od miesiąca. Zresztą, sam wyszedł. Ja mu to tylko zaproponowałam. Wziął wszystko, co było dla niego ważne, poza obrączką. Ją odłożył do pudełka, bo leżała wcześniej ma stoliku. 

13 lat razem.

Można męczyć się długo.

Nie pisz, chyba że masz taką potrzebę. 

1 minutę temu, płatki_owsiane napisał:

13 lat razem.

Dużo, prawie tyle co ja

Przed chwilą, Taki tam napisał:

Nie pisz, chyba że masz taką potrzebę. 

Nie chcę już o tym gadać. Gadam i gadam, i tylko język strzępie. Chcę się zakochać i odpłynąć.

Nie chcę żebrać o jego uczucia. Tzn. nie chcę więcej żebrać. Rozumiem, nie chce mnie albo nie umie nikogo pokochać poza sobą samym. Wiem, że ja umiem.

Wkurzało (musi być to słowo) mnie, że wszystko było na mojej głowie. Teraz przynajmniej naprawdę jestem sama.