Jak powinny wyglądać początki z nowym facetem?

Uważacie ze facet 35 lat który rozstał się z dziewczyna ale jeszcze łącza go sprawy kredyt itd który kończy załatwiać może myslec o mnie powaznie? Po co przyjezdza? Fakt był tydzień przerwy ale ponoć miał dużo pracy, odzywał się do mnie i pisał.. czy robiłby to facet gdyby nie chciał nic więcej? 

To Ty nam powiedz po co przyjeżdża do Ciebie. Jeżeli na seks, to masz odpowiedź. Zresztą, tak czy siak, jeśli jest to świeża sprawa to wątpie by był gotowy na nowy związek. Możliwe że jesteś tylko plastrem na złamane serce 

Gdzieś trzeba banana wtykać. No chyba ze nie teges no to nie wiem

2 minuty temu, Docent Teofil Fiutt napisał:

Tobie to chyba już dawno nikt banana nie wtykał 

Bosz cóż za oryginalność jestem pod wrażeniem. Tobie by się przydał jakiś Teofil w dupsko bo ewidentnie masz skłonności do bananów. 

Chce związku bo tak mówił od początku i nawet mnie nie pocałował, jest miły pisze SMS czasami zalotne ma więcej odwagi ale zadnych podtekstów nie było.. dlatego m in bardzo go polubiłam 

Dnia 22.06.2020 o 00:42, kaspej napisał:

pewnie chce przyjaźni

I pisze smsy czy wiek mi odpowiada na co ja tak a on uff  

Dnia 21.06.2020 o 23:45, Lili_96 napisał:

To Ty nam powiedz po co przyjeżdża do Ciebie. Jeżeli na seks, to masz odpowiedź. Zresztą, tak czy siak, jeśli jest to świeża sprawa to wątpie by był gotowy na nowy związek. Możliwe że jesteś tylko plastrem na złamane serce 

Nic nie było, absolutnie zadnych podtekstów mówił ze szuka związku i tylko poważnych relacji 

O niej kilka razy wspomnial ale tylko w opowieściach po prostu..

Pomóżcie

8 minut temu, Ivy napisał:

on ma 35 lat a ty 22 tak

Ja 26..

10 minut temu, Ivy napisał:

Zostaw go to nie jest dobry material na faceta w czym ci mamy jeszcze pomoc? Ty myslisz ze tak latwo podzielic kredyt w kilka dni?  Jestss tak teepa ze szok przyjezdza bo sie toba bawi na pewno nic na powaznie

A po czym stwierdzasz ze się bawi?

Moja droga, nikt z nas i być może nawet Ty nie znasz intencji Twojego adoratora. Pamiętaj, że faceci jesdnak mają zupełnie inny sposób i tryb myślenia.

Moim zdaniem, przeszłość czy wspólne sprawy - jak np kredyty nie są najmniejszym problemem pod warunkiem, że jest jasno nakreślona granica - było/minęło. Pamietaj że w dorosłym życiu nie ma sytuacji 0/1. Nie da się powiedzieć po wielu latach związku że od dziś to koniec, nic nas nie łączy, nie mamy wspólnych wspomnień, fajnych chwil i tych złych. Są emocje, będą emocje i tylko czas leczy serce i oczywiście nowy związek w który można się zaangażować.

Nie wiemy co on sobie myśli, co planuje. Póki co jest miło, znajomość się rozwija. Oki. Nie wiem czego oczekujesz na tym etapie? że się oświadczy? dajcie sobie czas, poznajcie się lepiej, niech pojawią się jakieś uczucia. Bo póki co to facet którego lubisz i tyle. Trzeba mieć świadomość że może nic z tego nie wyjść i to również z Twojego powodu, ale jest ryzyko, jest zabawa.

Dalej nie widzę więc problemu i nie wiem w czym Ci mamy pomóc.