Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

qwertry2233

Co zrobić w takiej nietypowej sytuacji z moją własną żoną ?

Polecane posty

Mam pewien problem z moją własną żoną, chodzi o to, że ona nagrała cały nasz stosunek na swój telefon, niestety nagranie jest mega kompromitujące dla mnie, bo tam jest pokazane jak ja jej robię dobrze. Kiedy tylko się o tym dowiedziałem od razu zabrałem jej telefon, niestety nie jestem w stanie nic zrobić, bo do telefonu i tak się nie dostanę ze względu na blokady, a moja żona mówi mi, żebym jej oddał telefon, bo to i tak nie ma znaczenia czy jej oddam czy nie, bo i tak ma to nagranie. Niestety to jest IPhone, więc nawet jak zniszczę ten telefon to i tak nic to nie da. Co mam zrobić w takiej sytuacji ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, qwertry2233 napisał:

Mam pewien problem z moją własną żoną, chodzi o to, że ona nagrała cały nasz stosunek na swój telefon, niestety nagranie jest mega kompromitujące dla mnie, bo tam jest pokazane jak ja jej robię dobrze. Kiedy tylko się o tym dowiedziałem od razu zabrałem jej telefon, niestety nie jestem w stanie nic zrobić, bo do telefonu i tak się nie dostanę ze względu na blokady, a moja żona mówi mi, żebym jej oddał telefon, bo to i tak nie ma znaczenia czy jej oddam czy nie, bo i tak ma to nagranie. Niestety to jest IPhone, więc nawet jak zniszczę ten telefon to i tak nic to nie da. Co mam zrobić w takiej sytuacji ???

nic ... dlaczego nagranie, które pokazuje jak robisz dobrze akurat żonie miałoby być z jakiegoś względu kompromitujące? I po co robisz z tego aż taki problem jeśli to twoja żona? Kompromitujące byłoby gdyby ktoś nagrał cię z prostytutką itp. ale nie żoną. W takim przypadku to skompromituje się żona jeśli to będzie pokazywać albo upubliczni. Po co masz niszczyć telefon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, qwertry2233 napisał:

Mam pewien problem z moją własną żoną, chodzi o to, że ona nagrała cały nasz stosunek na swój telefon, niestety nagranie jest mega kompromitujące dla mnie, bo tam jest pokazane jak ja jej robię dobrze. Kiedy tylko się o tym dowiedziałem od razu zabrałem jej telefon, niestety nie jestem w stanie nic zrobić, bo do telefonu i tak się nie dostanę ze względu na blokady, a moja żona mówi mi, żebym jej oddał telefon, bo to i tak nie ma znaczenia czy jej oddam czy nie, bo i tak ma to nagranie. Niestety to jest IPhone, więc nawet jak zniszczę ten telefon to i tak nic to nie da. Co mam zrobić w takiej sytuacji ???

Cieszyć się i chwalić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, ddt60 napisał:

nic ... dlaczego nagranie, które pokazuje jak robisz dobrze akurat żonie miałoby być z jakiegoś względu kompromitujące? I po co robisz z tego aż taki problem jeśli to twoja żona? Kompromitujące byłoby gdyby ktoś nagrał cię z prostytutką itp. ale nie żoną. W takim przypadku to skompromituje się żona jeśli to będzie pokazywać albo upubliczni. Po co masz niszczyć telefon?

Ale ona nie miała prawa tego nagrywać bez mojego pozwolenia. Nie za bardzo rozumiem też po co jej to nagranie i co jej niby to daje ? Nagranie jest dla mnie mega kompromitujące, bo to był dzień w którym można było powiedzieć bawiliśmy się w ten sposób, że ja byłem w 100% niewolnikiem swojej żony, a tego typu nagranie może trafić dosłownie wszędzie. Dlaczego mam zniszczyć telefon ? Jej telefon jest mega drogi, więc perspektywa jego zniszczenia niekoniecznie musi się jej podobać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, qwertry2233 napisał:

Ale ona nie miała prawa tego nagrywać bez mojego pozwolenia. Nie za bardzo rozumiem też po co jej to nagranie i co jej niby to daje ? Nagranie jest dla mnie mega kompromitujące, bo to był dzień w którym można było powiedzieć bawiliśmy się w ten sposób, że ja byłem w 100% niewolnikiem swojej żony, a tego typu nagranie może trafić dosłownie wszędzie. Dlaczego mam zniszczyć telefon ? Jej telefon jest mega drogi, więc perspektywa jego zniszczenia niekoniecznie musi się jej podobać. 

To nie mogles jej powiedzieć by nie nagrywała kiedy to widziałeś? Tzn czy niewolnik nie mógł? 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to z pewnością nie było ok, że nie wiedziałeś że nagrywała. Ale z drugiej strony ona to zapewne traktowała jako element niewolnictwa. Po co się zadręczać, bać kompromitacji itp. Widocznie ją kręci nagrywanie seksu. W zasadzie dla znacznej części facetów to po prostu marzenie. Potem oglądanie niesamowicie podnieca, można np wykorzystywać jako element gry wstępnej, komentować, wskazywać co i jak można poprawić.

Co się stało to się nie odstanie. Jak się z tym tak źle czujesz, tej roli niewolnika, to dobrze by było znaleźć jakieś rozwiązanie. Nawet jak powie że kasuje to jej raczej nie uwierzysz że nie ma jakiejś kopii. Nie da się w tej sytuacji zrobić kroku wstecz. No to trzeba zrobić krok w przód. Dla równowagi zażądaj nagrania seksu w którym to ona będzie niewolnicą która musi spełniać wszystkie twoje żądania i zachcianki.

Jak już się "zemścisz" to rozważcie nagrywanie od czasu do czasu waszego seksu. Widać ją to kręci, a ty też zapewne zasmakujesz w oglądaniu prywatnych pornosów. Kwestia ustalenia zabezpieczeń nagrań, chociaż brak takich ustaleń i zobowiązań to też niezwykle podniecający element.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

problem nie jest w tym w okolicznościach jakiego seksu nagrywała i co nagrywała tylko faktycznie masz rację co do pretensji wobec niej w tym, że w ogóle bez twojej zgody . Ale wówczas jest pytanie - jakie po prostu są relacje między wami? Jeśli to jest seks z żoną to jest uświęcony sakramentem i urzędem i nieważne co robiliście - nie ma paradoksalnie w tym żadnej kompromitacji poza tym, że ona ma skłonności do robienia rzeczy bez twojej zgody na które ty zgodę powinieneś wyrazić. Drugim razem sama podejmie decyzję o zadłużeniu się aby kupić luksusowy samochód i też ci nie powie i co będzie?  W relacjach jest między wami problem a nie w tym, że nagrała seks bo tysiące ludzi teraz nagrywa swój seks i niektórzy trzymają to dla siebie, inni udostępniają to na pornhub (czasami z zasłonięciem twarzy tak aby nie zidentyfikować a czasami bez zasłaniania twarzy) a inne pary na tym zarabiając udostępniając to jako porno za kasę - także Polki w serwisach np. "mayas handjob" albo "alas feet" - obie Polki i nawet na tych filmach z partnerem mówią po Polsku. Tak więc głównie chodzi o to aby takie decyzje o nagrywaniu i co potem z tym nagraniem robić podejmować wspólnie i bez przymusu. I jeszcze jedno - mimo, ze jest żoną i nagrała seks małżeński to jeśli zrobiła to bez twojej wiedzy i jednak uważasz, że jest to kompromitujące to popełniła przestępstwo i mógłbyś zamiast niszczyć iphona ją za to ścigać przed sądem ale wówczas gdyby to nagranie upubliczniła (inaczej tego nie udowodnisz) ale pokazywała innym (świadkowie). Takie samo przestępstwo popełniają ci faceci , którzy bez wiedzy pokazują nagie zdjęcia lub filmy własnych żon także w Polsce jest trochę takich osób. Jeśli już jest tak między wami źle, że chcesz niszczyć iphona to lepiej idź do kancelarii adwokackiej i niech ci prawnik napisze pismo do niej z żądaniem skasowania filmu i niech jej napisze jakie grożą konsekwencje gdyby upubliczniła. Ona pewnie będzie się tłumaczyć,  że to zabawa ale może to jednak na nią podziała. Niemniej po takim piśmie musisz się spodziewać, że relacje między wami jeszcze bardziej się pogorszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, ddt60 napisał:

problem nie jest w tym w okolicznościach jakiego seksu nagrywała i co nagrywała tylko faktycznie masz rację co do pretensji wobec niej w tym, że w ogóle bez twojej zgody . Ale wówczas jest pytanie - jakie po prostu są relacje między wami? Jeśli to jest seks z żoną to jest uświęcony sakramentem i urzędem i nieważne co robiliście - nie ma paradoksalnie w tym żadnej kompromitacji poza tym, że ona ma skłonności do robienia rzeczy bez twojej zgody na które ty zgodę powinieneś wyrazić. Drugim razem sama podejmie decyzję o zadłużeniu się aby kupić luksusowy samochód i też ci nie powie i co będzie?  W relacjach jest między wami problem a nie w tym, że nagrała seks bo tysiące ludzi teraz nagrywa swój seks i niektórzy trzymają to dla siebie, inni udostępniają to na pornhub (czasami z zasłonięciem twarzy tak aby nie zidentyfikować a czasami bez zasłaniania twarzy) a inne pary na tym zarabiając udostępniając to jako porno za kasę - także Polki w serwisach np. "mayas handjob" albo "alas feet" - obie Polki i nawet na tych filmach z partnerem mówią po Polsku. Tak więc głównie chodzi o to aby takie decyzje o nagrywaniu i co potem z tym nagraniem robić podejmować wspólnie i bez przymusu. I jeszcze jedno - mimo, ze jest żoną i nagrała seks małżeński to jeśli zrobiła to bez twojej wiedzy i jednak uważasz, że jest to kompromitujące to popełniła przestępstwo i mógłbyś zamiast niszczyć iphona ją za to ścigać przed sądem ale wówczas gdyby to nagranie upubliczniła (inaczej tego nie udowodnisz) ale pokazywała innym (świadkowie). Takie samo przestępstwo popełniają ci faceci , którzy bez wiedzy pokazują nagie zdjęcia lub filmy własnych żon także w Polsce jest trochę takich osób. Jeśli już jest tak między wami źle, że chcesz niszczyć iphona to lepiej idź do kancelarii adwokackiej i niech ci prawnik napisze pismo do niej z żądaniem skasowania filmu i niech jej napisze jakie grożą konsekwencje gdyby upubliczniła. Ona pewnie będzie się tłumaczyć,  że to zabawa ale może to jednak na nią podziała. Niemniej po takim piśmie musisz się spodziewać, że relacje między wami jeszcze bardziej się pogorszą

Moim zdaniem jest to kompromitujące, ponieważ jakby ktoś z moich znajomych albo rodziny zobaczył te nagranie to ja chyba bym się totalnie spalił ze wstydu. Nie chcę udawać, że to co ona zrobiła mi się podoba, bo niestety tak nie jest, a po sądach jej oczywiście ciągnąć nie zamierzam, bo niestety to by się wiązało z tym, że musiałyby trzecie osoby zobaczyć to nagranie. Oczywiście telefon już jej oddałem, bo to zabranie niestety i tak mi nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, qwertry2233 napisał:

Mam pewien problem z moją własną żoną, chodzi o to, że ona nagrała cały nasz stosunek na swój telefon, niestety nagranie jest mega kompromitujące dla mnie, bo tam jest pokazane jak ja jej robię dobrze. Kiedy tylko się o tym dowiedziałem od razu zabrałem jej telefon, niestety nie jestem w stanie nic zrobić, bo do telefonu i tak się nie dostanę ze względu na blokady, a moja żona mówi mi, żebym jej oddał telefon, bo to i tak nie ma znaczenia czy jej oddam czy nie, bo i tak ma to nagranie. Niestety to jest IPhone, więc nawet jak zniszczę ten telefon to i tak nic to nie da. Co mam zrobić w takiej sytuacji ???

jeśli lizanie psiochy własnej żonie jest dla ciebie kompromitujące, dlaczego zgadzasz się na takie poniżenie i wykonujesz cunnilingus?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Machu Picchu napisał:

jeśli lizanie psiochy własnej żonie jest dla ciebie kompromitujące, dlaczego zgadzasz się na takie poniżenie i wykonujesz cunnilingus?

Lizanie własnej żonie i psiochy i pupy jest nobilitujące. Jeśli ona chce a on nie liże to jest palant.  Inna sprawa czy na tyle intymne rzeczy powinno się pokazywać publicznie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Machu Picchu napisał:

jeśli lizanie psiochy własnej żonie jest dla ciebie kompromitujące, dlaczego zgadzasz się na takie poniżenie i wykonujesz cunnilingus?

Ja bardzo lubię lizać mojej żonie i byłbym bardzo niezadowolony gdyby ona tego nie pozwalała mi robić, zwłaszcza, że widzę jak ogromną przyjemność to jej sprawia, ale tego typu sprawy mają zostać między nami, kompromitujące dla mnie byłoby gdyby ktoś to nagranie zobaczył z moich znajomych, albo rodziny, a to, że jakieś kompromitujące nagrania wyciekają nie jest rzadkością. Czy nie spaliłbyś się ze wstydu gdyby np twój najlepszy przyjaciel zobaczył tego typu nagranie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, ddt60 napisał:

Lizanie własnej żonie i psiochy i pupy jest nobilitujące. Jeśli ona chce a on nie liże to jest palant.  Inna sprawa czy na tyle intymne rzeczy powinno się pokazywać publicznie.  

po pierwsze, nie mówiłem do ciebie, tylko do niego. ale w porządku. muszę jednak stwierdzić, że jeśli ona chce, a on nie liże, to nie musi być palant - tak samo, jakby dziewczyna nie chciała połykać albo zawsze brać do buzi - to ...ka? po trzecie, z tego co wiem to nie było pokazane publicznie.

 

6 minut temu, qwertry2233 napisał:

Ja bardzo lubię lizać mojej żonie i byłbym bardzo niezadowolony gdyby ona tego nie pozwalała mi robić, zwłaszcza, że widzę jak ogromną przyjemność to jej sprawia, ale tego typu sprawy mają zostać między nami, kompromitujące dla mnie byłoby gdyby ktoś to nagranie zobaczył z moich znajomych, albo rodziny, a to, że jakieś kompromitujące nagrania wyciekają nie jest rzadkością. Czy nie spaliłbyś się ze wstydu gdyby np twój najlepszy przyjaciel zobaczył tego typu nagranie ?

po prostu się krępujesz, tak samo jak żona mogłaby się obawiać, gdybyś nagrał ją bez jej wiedzy. ale zapewne nie było to do chwalenia się tylko na własne potrzeby. poproś ją, żeby to przy tobie wywaliła (jest opcja wyrzucenia plików także z chmury). jeśli będzie chciała takie nagrania, uzgodnij, że ma nie być cię widać albo żeby nikomu tego nie wysyłała. to kwestia zaufania, które oczywiście bywa zgubne. z drugiej strony, czy twoja żona jest taką ekshibicjonistką, że chciałby, aby ktoś postronny oglądał jej narządy intymne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×