Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

NieWiemGdzie

Praca po 10h 6 dni w tygodniu

Polecane posty

Mam chwilę słabości i muszę się wyżalić.

Pracuje na agroturystyce od 2 miesięcy. 

Ciągnę po około 10 godzin 6dni w tygodniu. Umowa na najniższą, reszta pod stołem. Do tego mam prawie godzinę drogi. Obecnie jestem 8 dzień bez wolnego i na odpoczynek się nie zanosi. W domu syf, bo mąż nie ogarnia, pranie zalega, tęsknie za rodziną, a kiedy proszę o wolne z ust szefowej słyszę "a kiedy ja sobie wezmę wolne?" nie mam nawet głupich 15 minut przerwy w pracy. Rano często nie zdążę nic zjeść, w pracy nie mam czasu, zapierniczam aż pot się leje. Schudłam 3 kg, po prostu mam dość... Ciężko ze zmianą pracy, a sytuacja finansowa fatalna :( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jest z pracą w turystyce, w sezonie zasuwasz non stop, a po sezonie luz. Trzeba mieć tego świadomość jak się podejmuje taką pracę. Jeśli ci to nie odpowiada, to jedyna opcja rozejrzeć się za inną branżą. Skoro masz trudną sytuację finansową to trzeba zagryźć zęby, bo czasami w życiu są takie momenty, że nie mam opcji użalania się nad sobą tylko trzeba zap****. 

 

A jeżeli mąż syfu dookoła siebie nie jest w stanie ogarnąć to nie problem twojej pracy, tylko że go rozpuściłaś, bo pewnie do tej pory robiłaś w domu za służącą. Niech się chłop ogarnie, jest przecież dorosły, a do posprzątania w domu czy wstawienia prania wyższych kwalifikacji nie potrzeba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×