Ktoś tu jest ze starego forum?

[Gość]

1 minutę temu, Zerwany napisał:

pojawia się ona w mojej głowie

To co masz w głowie zależy od Ciebie.

[Zerwany 107]

Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

A ile ty masz lat bo może tyle co myśle ze masz? Albo ja jestem tak stara albo ty wyjątkowo psychiczny. Ciężko stwierdzić

Oboje mamy tyle samo lat, ja i ona jesteśmy ten sam rocznik :((((((((((((

Nie udało nam się dopasować, za duża odległość nas dzieliła ehhhhhhhhh [beksa]

[Zerwany 107]

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

To co masz w głowie zależy od Ciebie.

A jak ja mam kontrolować to, że się pojawia codziennie od 3 lat jakaś kafeterianka w mojej głowie?? I nagle jak piorun z nieba pojawia się w głowie jakaś kafeterianka i nagle cierpię na kompletne borderline, ze szczęśliwego chłopca robię się momentalnie smutny i przygnębiony, bo ona urwała ze mną kontakt i mnie olała???? :(((((((((((((

[Bezedury 108]

Wytłumacz mi jak można uzależniać swoje życie id życia drugiego człowieka??

Jak żyję to dalej nie rozumiem specyfiki myślenia tej strony odtrąconej.

[Zerwany 107]

Przed chwilą, Bezedury napisał:

Wytłumacz mi jak można uzależniać swoje życie id życia drugiego człowieka??

Jak żyję to dalej nie rozumiem specyfiki myślenia tej strony odtrąconej.

Ehh no a jak jest mąż i żona to nie uzależniają się od siebie nawzajem, no sorry janie chce dziewczyny ani chłopaka tylko żonę albo męża!!!! A gdzie ja znajdę drugą jak ona, nigdzie [beksa][beksa]

Nie ma takiej [beksa]

[Zerwany 107]

Jak nie istniało, gdy z nią korespondowałem to ja się czułem jakbym bujał w obłokoach, a bez niej czuje  się parszywie na tej zasranej planecie i już nei bujam w obłokach, a żadna dziewczyna nie sprawia tego co ona, że ja się czuje jak w niebie, tylko ona tak potrafi :((((((((((

[Zerwany 107]

Dla mnie ona była zbyt piękna by była prawdziwa, tak mi było dobrze, gdy z nią prowadziłem rozmowę, a ona mnie zlała a ja nie mogę zapomnieć o niej [beksa].

 

[Zerwany 107]

Gdy jestem nietrzezwy to myślę o niej jeszcze bardziej [beksa][beksa] :(((((((((((((((((((((((((

[Zerwany 107]

Jutro nietrzezwy wejde tutaj znowu i będe płakał [beksa][beksa] :((((((((((((((((((((((((((((

[Zerwany 107]

Na samą myśl o niej ja płacze, a ja już od 3 lat tak mam [beksa][beksa]

 

[Gość]

8 minut temu, Zerwany napisał:

czułem jakbym bujał w obłokoach

Tobie brakuje tego uczucia czy jej? Coś mi się wydaje, że tesknisz za tym stanem zauroczenia. 

[Zerwany 107]

1 minutę temu, elektryzująca napisał:

Tobie brakuje tego uczucia czy jej? Coś mi się wydaje, że tesknisz za tym stanem zauroczenia. 

Wszystkiego mi brakuje :((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((

[Gość]

8 minut temu, Zerwany napisał:

ona mnie zlała

czy tylko ja umiem przekuć taki fakt w siłę do ogarnięcia się? żyjesz nią i przeszłością zamiast odpuścić, z czasem zapomnieć i ułożyć sobie życie. Jest może gdzieś kobieta, która nie oleje Cię i pokocha.

Bo miłość jest fajna, ale wzajemna...

[Zerwany 107]

Raz nawet przed spaniem pisaliśmy, a ona mnie do snu usypiała, żebym poszedł spać i to był ostatni raz wtedy, gdzie pisaliśmy normalnie, a ja zasnąłem wtedy w 2 sekundy, ale wieidząłem że jutro jak się obudzę, to będzie znowu choooyowo i tak jest do tej pory, a już tyle lat minęło, ja jeeebie

Co ja mam za los męczennika, wieczne męczarnie i katusze [beksa]

[Zerwany 107]

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

czy tylko ja umiem przekuć taki fakt w siłę do ogarnięcia się? żyjesz nią i przeszłością zamiast odpuścić, z czasem zapomnieć i ułożyć sobie życie. Jest może gdzieś kobieta, która nie oleje Cię i pokocha.

Bo miłość jest fajna, ale wzajemna...

Jak mam koorwa z czasem zapomnieć, skoro powtarzam że od 3 lat codziennie mi się we łbie pojawia, i tak będzie cały czas?? I że nie chce nikogo innego tylko ją?? Że albo ona albo żadna??? Czy to takie trudne do zrozumienia????

[Zerwany 107]

1 minutę temu, elektryzująca napisał:

czy tylko ja umiem przekuć taki fakt w siłę do ogarnięcia się? żyjesz nią i przeszłością zamiast odpuścić, z czasem zapomnieć i ułożyć sobie życie. Jest może gdzieś kobieta, która nie oleje Cię i pokocha.

Bo miłość jest fajna, ale wzajemna...

Ale ja nie pokocham nikogo innego prócz niej [beksa]. Ona była moim ideałem [beksa]... Drugiego takiego już nie ma, chyba że w następnym wcieleniu, jak zdechnę w końcu [beksa][beksa]

[Zerwany 107]

Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

Kup sobie kota to cię będzie codziennie usypiał i budził. 

Wolałbym sobie kupić pistolet i strzelić w łeb@!!!!!!1

[Zerwany 107]

Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

Może psycholog ci pomoże. 

Nie pomoże

Ona mi tylko pomoże, ale mnie zlała pomoże mi tylko śmierć... Tylko wtedy zaznam ukojenia... A może w następnym wcieleniu dopiero się szczęśliwie zakocham

[Gość]

Przed chwilą, Zerwany napisał:

Ale ja nie pokocham nikogo innego prócz niej [beksa]. Ona była moim ideałem [beksa]... Drugiego takiego już nie ma, chyba że w następnym wcieleniu, jak zdechnę w końcu [beksa][beksa]

Twój ideał kochałby Cię. Bez tego jest jego marną kopią. Chol/ernie idealizujesz laskę, która ma na Ciebie wyje/bane...

[Zerwany 107]

A póki co to niestety muszę gnić tutaj na forum i nie ma innego wyjścia, do śmierci będę tutaj gnił i marzył o swojej kafeteriance [beksa][beksa]

[Gość]

Przed chwilą, Zerwany napisał:

A póki co to niestety muszę gnić tutaj na forum i nie ma innego wyjścia, do śmierci będę tutaj gnił i marzył o swojej kafeteriance [beksa][beksa]

Jesteś kowalem swojego losu, masz do tego prawo. 

[Zerwany 107]

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Twój ideał kochałby Cię. Bez tego jest jego marną kopią. Chol/ernie idealizujesz laskę, która ma na Ciebie wyje/bane...

A myślisz, że mi się chce myśleć 3 lata o jakiejś innej lasce, no chyba nie [beksa]

Ja żadnej nie zechce już wcale, od tylu lat wyobrażam sobie jakąś dziewczynę z kafeterii, i co tak bez powodu, zupełnie? :(((((((((((

[Zerwany 107]

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Jesteś kowalem swojego losu, masz do tego prawo. 

Nie mam prawa, tylko nie mam innego wyjścia

Gdybym był kowalem swojego losu, to dzisiaj bylibyśmy razem a ja byłbym szczęśliwy, ale nie jestem i nie będę :(((((((((((((((((9

[Gość]

1 minutę temu, Zerwany napisał:

A myślisz, że mi się chce myśleć 3 lata o jakiejś innej lasce, no chyba nie [beksa]

Ja żadnej nie zechce już wcale, od tylu lat wyobrażam sobie jakąś dziewczynę z kafeterii, i co tak bez powodu, zupełnie? :(((((((((((

Nakręcasz się? Nie starasz się o niej zapomnieć tylko se wałki robisz

[Zerwany 107]

Przed chwilą, BoniBluBomba napisał:

Ogarnij się. Chyba nie wiesz co to są życiowe problemy ty jelopie. Stary a durny. 

To polecam zaokchaj się tak w facecie, który cię olał i myśl o nim codziennie od 3 lat, i zobaczymy czy to takie fajne i śmieszne.

Ja zapomne tylko o niej gdy umrę

[Gość]

Przed chwilą, Zerwany napisał:

To polecam zaokchaj się tak w facecie, który cię olał i myśl o nim codziennie od 3 lat, i zobaczymy czy to takie fajne i śmieszne.

Ja zapomne tylko o niej gdy umrę

Nie pomogę Ci. Dobranoc. 

[Zerwany 107]

Przed chwilą, elektryzująca napisał:

Nakręcasz się? Nie starszą się o niej zapomnieć tylko se walki robisz

No dla której warto się tak poświęcać, żadna dziewczyna nie spowodowała tego, co ona mnie...

Były minęły, a o niej myślę codziennie... Każdego dnia zadaje sobie to pytanie, czy ona do mnie napisze, ale odpowiedź jest jedna, nie napisze do mnie... Ani jutro nie napisze, ani za tydzien, ani za miesiąc ani za rok [beksa]. Po prostu przepadła i znikła a ja ciągle o niej myślę, nie mogę zapomnieć o niej, nie potrafię [beksa]

[Zerwany 107]

A mnie to po co?? Czemu mi nikt o tym nie powiedzial na kafeterii, ze jak z nią pogadam mejlowo, to się w niej zakocham i nie będę mógł już zapomneić o niej do końca życia????

[Zerwany 107]

Pisała mi, że się spotkamy, że wrzucimy nasze zdjęcie na kafeterie, gdy do tego dojdzie, że będe jej grał na pośladkach, okłamała mnie oszukała i zmanipulowała, a ja się dałem i teraz cierpię przez to [beksa]

[Zerwany 107]

Idę do swojego wału z kołdry, bo jutro chociaż idę napić się wśród anglików o tyle dobrze, że w życiu mam jako tako, ale dzięki niej mam wieczną depresję i smucę się [beksa]. Ja jeebie [beksa]

na razie