Samotnik

Jak nawiązać kontakt z osobą typu samotnik. o czym z nią rozmawiać, jak ją do siebie przekonać,  jak wobec niej postepować? 

Czy jest w ogóle możliwe zmiana zachowania takiej osoby i nawiązania z kimś bliższej relacji?

Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało. 

7 minut temu, Olga1982 napisał:

Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało. 

Daj tej osobie żyć jak sobie żyję - z tymi murami, a nie bawisz się w odkrywcę...

1 minutę temu, TenX napisał:

Niekoniecznie mu się dobrze żyje za tymi murami.

Możliwe... ale pani zabrzmiała, jakby traktowała tego „samotnika” jak królika na doświadczenia:

41 minut temu, Olga1982 napisał:

Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało. 

Jeśli chcę się z nim zapoznać, jakieś bliższe relacje - dobra... ale, żeby nazwać to wyzwaniem, ciekawością, innym się narazie nie udało?

Takie są moje odczucia.

Metodą małych kroków,  zaczni od uśmiechu, dołącz o ile masz możliwość do tego co robi ale w milczeniu daj mu wykonać pierwszy ruch.  I tak krok po kroku byle nie na raz

A moze on mi się podoba i chce mu to jakoś dać do zrozumienia. Bo jest mi ciężko i męczy już mnie ta sytuacja 

Nie klamie tylko myslam że to nie istotna informacja. 

Nic za bardzo nie zdziałasz albo zdziałasz krzywdę. Sobie.

Typ samotniczy i jego dewiza to: Nie potrzebuję na dłużej nikogo oprócz siebie. 
Takie jednostki nie potrzebują związków z innymi osobami, nie są wylewne ani sentymentalne czy pragnące drugiego. 

To beznamiętni i wielce spokojni ludzie, którym do szczęścia potrzeba ich samych. Oczywiście pustelnik taki otwiera się na związki ale jednak pozostaje odizolowany i żyje w swoim świecie. On naprawdę wybiera tylko swoje towarzystwo. Bliskość z innymi to nie ich świat, ich światem jest świat. 

Są bierni na mrzonki o miłości, o towarzyskie spotkania czy głębokie spojrzenia w drugie oczy...  Napierając na samotnika, samotnik ten zamyka się w sobie na klucz, który zna tylko on. Ich świat jest zamknięty na innych, a ta maleńka enklawa samotności w zupełności im do szczęścia wystarcza.

A jeśli ta osoba nie wygląda na zadowolona z życia i tej sytuacji w której się znajduje. Takie odnoszę wrażenie. 

1 godzinę temu, Olga1982 napisał:

Jestem ciekawa dlaczego taki jest. Postawiłam sobie wyzwanie dotarcie do niego i przebicie tego muru, który sobie stworzył. Innym osobom się to jak narazie nie udało. 

Olga, ale to nie jest dobra motywacja, chyba to wiesz. Relacje międzyludzkie to nie sport i nie ranking wyników.

A po czym wnioskujesz, że nie jest szczęśliwa? Właściwie samotnicy w swoim szczęściu są nieszczęśliwi bo taka ich natura. Dobrze im z tym...

SiO2, pieknie opisane :D

3 minuty temu, Zerwany napisał:

SiO2, pieknie opisane

Jo. ; ) Wiem jak wstawiać zdjęcia już. Powiedz mi tylko czy gdy wstawię to mnie zlokalizujesz? Oczywiście zapytuję z obawy, że można więc prędko odpowiedz bo mam Ci coś do pokazania.

Co? Pogniewałeś się za tego lenia, co? To już się nie gniewaj tylko powiedz coś gotował albo jadł, albo w co jesteś ubrany czy czego tam słuchasz na wypasionym sprzęcie.

Przed chwilą, SiO2 napisał:

Jo. ; ) Wiem jak wstawiać zdjęcia już. Powiedz mi tylko czy gdy wstawię to mnie zlokalizujesz? Oczywiście zapytuję z obawy, że można więc prędko odpowiedz bo mam Ci coś do pokazania.

Co? Pogniewałeś się za tego lenia, co? To już się nie gniewaj tylko powiedz coś gotował albo jadł, albo w co jesteś ubrany czy czego tam słuchasz na wypasionym sprzęcie.

Ty sie na mnie nie gniewaj, bo wiem ze czasami palne jakims chamskim tekstem, ale potem mi zle z tym ;P

Ja cie nie zlokalizuje, ale kto inny moze przeciez :P

5 minut temu, SiO2 napisał:

Jo. ; ) Wiem jak wstawiać zdjęcia już. Powiedz mi tylko czy gdy wstawię to mnie zlokalizujesz? Oczywiście zapytuję z obawy, że można więc prędko odpowiedz bo mam Ci coś do pokazania.

Co? Pogniewałeś się za tego lenia, co? To już się nie gniewaj tylko powiedz coś gotował albo jadł, albo w co jesteś ubrany czy czego tam słuchasz na wypasionym sprzęcie.

Slucham sobie teraz kapelki goldfrapp album black cherry bo mam zgrane na laptopa ;p

Troche mnie zaintrygowalas ;p... Jakbys nie wiedziala to mam teraz twardo w majtach

6 minut temu, Zerwany napisał:

Ty sie na mnie nie gniewaj, bo wiem ze czasami palne jakims chamskim tekstem, ale potem mi zle z tym

Ja cie nie zlokalizuje, ale kto inny moze przeciez

Dobrze, że ogoliłeś czaszkę bo z nerwów chciałam Ci te kudły powyrywać tak mnie zdenerwowałeś Zerwany. ; ( 

O to mi chodzi czyli nici ze zdjęć. Ewentualnie gdzieś, kiedyś. Pomyślę nad tym. Dzięki za podpowiedź i będę ostrożna i rozważna. A może też romantyczna? ; )

3 minuty temu, Zerwany napisał:

Slucham sobie teraz kapelki goldfrapp album black cherry bo mam zgrane na laptopa

Troche mnie zaintrygowalas ;p... Jakbys nie wiedziala to mam teraz twardo w majtach

 

Znajdę tę muzykę i... wstawię na yt. ; ) 

1 minutę temu, SiO2 napisał:

Dobrze, że ogoliłeś czaszkę bo z nerwów chciałam Ci te kudły powyrywać tak mnie zdenerwowałeś Zerwany. ; ( 

O to mi chodzi czyli nici ze zdjęć. Ewentualnie gdzieś, kiedyś. Pomyślę nad tym. Dzięki za podpowiedź i będę ostrożna i rozważna. A może też romantyczna? ; )

Wiem, przepraszam... Ja zdaje sobie z tego sprawe, ze czasami pierdzielne jakims chamskim tekstem... Ale to przez to ze arogancka menda ze mnie... Jednak wiem, ze tak jest.

Badz jaka sobie chcesz ;P

1 minutę temu, SiO2 napisał:

Znajdę tę muzykę i... wstawię na yt. ; ) 

oj ale mi yt nie dziala :( :P

9 minut temu, Qwerty82 napisał:

To po kiego grzyba wchodza jednk w zwiazki i krzywdza innych??

Wytłumaczę nieco później. To jest sens dlaczego i w jakim celu...

Przed chwilą, Zerwany napisał:

Wiem, przepraszam... Ja zdaje sobie z tego sprawe, ze czasami pierdzielne jakims chamskim tekstem... Ale to przez to ze arogancka menda ze mnie... Jednak wiem, ze tak jest.

Badz jaka sobie chcesz

A daj mi spokój, mnie to nie przeszkadza. Mnie to raduje i jestem szczęśliwa kiedy widzę, że jesteś sobą. Bo najgorszą torturą jest gdy ludzie udają innych. No i później zonk i żegnaj ukochany. No i wtedy długo płaczę... 

You tube to przewrotnie napisałam, w akcie zemsty za Twój niewyparzony język odnośnie netflix. Wszystko jest okej.

Muszę ugotować sobie coś ekstra pysznego. Wrócę niedługo.

; )

1 minutę temu, SiO2 napisał:

A daj mi spokój, mnie to nie przeszkadza. Mnie to raduje i jestem szczęśliwa kiedy widzę, że jesteś sobą. Bo najgorszą torturą jest gdy ludzie udają innych. No i później zonk i żegnaj ukochany. No i wtedy długo płaczę... 

You tube to przewrotnie napisałam, w akcie zemsty za Twój niewyparzony język odnośnie netflix. Wszystko jest okej.

Muszę ugotować sobie coś ekstra pysznego. Wrócę niedługo.

Nie no, ale bylem kilka razy dla ciebie niemily, i przynajmniej ja to tak odebralem.

Spoko, smacznego

2 minuty temu, SiO2 napisał:

; )

uwazaj bo jeszcze mnie w sobie rozkochasz i bede ciagle o tobie myslal... ;p

3 minuty temu, BoniBluBomba napisał:

Nowa viker się szykuje haha. Będziesz musiał wzmocnić sprzęgło. 

a co to znaczy wzmocnic sprzeglo??

Widuje go codziennie na studiach jesteśmy w jednej grupie, 

Często go obserwuję i zastanawiam się co mu jest. Inne osoby nie zwracają na niego uwagi. Są dla niego niemiłe. A ja twierdzę że on nie zasługuje na takie traktowanie. Jest cichym i spokojnym chłopakiem bardzo uczynnym. Mam wrażenie że jest nieszczęśliwy. Jest po 20.

Tak często tylko zawsze ja muszę zacząć rozmowe bo on nie robi tego. 

Zazwyczaj ja zadaje pytania on odpowiada 

15 minut temu, BoniBluBomba napisał:

Interpretacja dowolna. 

Nie ma zadnej druga, to sa dwie inne osoby

Różnie zależy na jaki temat. No coś co go interesuje potrafi rozwinąć. Nawet zażartować. 

Sporadycznie można go zobaczyć w grupie. Woli być sam chyba jest nieśmiały. Do pewnych osób. Wydaje mi się że do mnie. Porównując kontakt z innymi dziewczynami a ze mną jest duża roznica. Jeśli już z nimi rozmawia to jest swobodny na luzie. A przy mnie totalne spięcie i panika. Nie wie co ze sobą za bardzo zrobić.