Urodziny ex?

Hej. Jestem tu nowa i mam do Was pytanie. Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Czy wysłać życzenia urodzinowe mojemu byłemu chłopakowi? Nasz związek na odległość zakończył się 3 miesiące temu i od tej pory w ogóle nie odzywamy się do siebie. Ja niczego do niego nie napisałam, on do mnie także. Wysłałabym bez wahania, ale jeden szczegół nie daje mi spokoju. Podczas zerwania wyzwał mnie i oświadczył, że jest znudzony mną i udawaniem, że jestem idealna. Ja natomiast napisałam tylko "świetnie". Zastanawiam się, ponieważ niewysłanie życzeń może być trochę chamskie (zwłaszcza że mamy urodziny tego samego dnia), a wysłanie może skłonić go do przemyśleń, że za nim tęsknię (co jest po części prawdą, jednak nie mam zamiaru wracać) lub dać mu poczucie satysfakcji, że "wymiękłam". Nie wiem także, czy po takim potraktowaniu mnie życzyć mu wszystkiego najlepszego.

Druga sprawa. Czy jest jakaś szansa, że żałuje swoich słów? Nazwał mnie pieprzoną suką, która zasługuje na najgorsze. Zastanawiam się, czy on mnie cały czas okłamywał i jest skoczonym draniem, czy to były po prostu emocje. 

1. To nie jest twój były chłopak

2. To nie był żaden związek

3. Trzymaj się z daleka od takich buców, ten gość to dno i kilo mułu. Nie ma czegoś takiego jak "żałuje" bo normalnemu facetowi z minimum kultury takie słowa nie przeszłyby przez gardło. Ten koleś to cham i prostak (no chyba że takich lubisz)

4. Dorośnij (rozkminy na poziomie 13 latki)

Dnia 13.07.2020 o 11:28, camilacabello3 napisał:

Hej. Jestem tu nowa i mam do Was pytanie. Byłabym wdzięczna za odpowiedź. Czy wysłać życzenia urodzinowe mojemu byłemu chłopakowi? Nasz związek na odległość zakończył się 3 miesiące temu i od tej pory w ogóle nie odzywamy się do siebie. Ja niczego do niego nie napisałam, on do mnie także. Wysłałabym bez wahania, ale jeden szczegół nie daje mi spokoju. Podczas zerwania wyzwał mnie i oświadczył, że jest znudzony mną i udawaniem, że jestem idealna. Ja natomiast napisałam tylko "świetnie". Zastanawiam się, ponieważ niewysłanie życzeń może być trochę chamskie (zwłaszcza że mamy urodziny tego samego dnia), a wysłanie może skłonić go do przemyśleń, że za nim tęsknię (co jest po części prawdą, jednak nie mam zamiaru wracać) lub dać mu poczucie satysfakcji, że "wymiękłam". Nie wiem także, czy po takim potraktowaniu mnie życzyć mu wszystkiego najlepszego.

Druga sprawa. Czy jest jakaś szansa, że żałuje swoich słów? Nazwał mnie pieprzoną suką, która zasługuje na najgorsze. Zastanawiam się, czy on mnie cały czas okłamywał i jest skoczonym draniem, czy to były po prostu emocje. 

Było minęło, skoro się nie kontaktujecie to odpuść.