Kinia@12 0 Napisano Lipiec 19, 2020 Hej, dziewczyny liczę na pomoc, bo nie wiem co robić. Około 2 tyg temu koleżanka zaprosiła mnie na wesele, które odbędzie się 8 sierpnia. Na początku się zgodziłam, niestety pojawił się niespodziewany i duży jak na moje możliwości wydatek i po prostu nie stać mnie teraz na to wesele. Dodam że jestem biedną studentką, wesele odbywa się w dość odległym mieście a osobą towarzysząca jest kolega, którego sama zaprosiłam więc oczywiste jest że to ja ponoszę wszystkie koszty. Nie wiem teraz jak powiedzieć jej o tym, że mnie nie będzie gdy do ślubu zostało tak mało czasu, a ja wcześniej potwierdziłam obecność. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie dać do kopert 200 zł.Dodam, że jest to osoba którą lubię i nie chcę żeby się obraziła, sama zresztą mam duże wyrzuty sumienia w związku z tą sytuacją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nataliak88 0 Napisano Lipiec 20, 2020 Czasu zostało faktycznie mało, więc prawdopodobnie w restauracji potwierdziła już Twoją obecność. Trudno powiedzieć, czy jest jeszcze możliwość anulowania dwóch miejsc. Z drugiej strony - odmawiać tylko z powodów ekonomicznych? Ja na swój ślub zapraszałam osoby, które chciałam, aby ze mną były. I tyle! Widocznie dla niej także istotne jest to, abyś była - nawet jakbyś miała dać 200 złotych, a nawet w ogóle nic. Jeśli ona już zapłaciła za miejsce, to i tak straci podwójnie na Twojej nieobecności - materialnie i fizycznie, bo Ciebie nie będzie w tym ważnym dniu. Więc zastanów się mocno i może po prostu idź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Idę się zabić 2 Napisano Lipiec 20, 2020 Więc tak nie jestem kobietą ale gejem Musisz być koniecznie to ważny dzień Ale nie stać cię na kieckę pożycz od kogoś czy żeby dać pieniądze do koperty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
katrinakasia 0 Napisano Lipiec 23, 2020 Najlepiej byłoby powiedzieć wprost, że jesteś niewydolna finansowo w tym miesiącu, natomiast z doświadczenia wiem, że to zaraz urodzi kolejne rozmowy na zasadzie: jesteś ważna Ty a nie prezent, nic nam nie kupuj, czuj się zaproszone etc. Może powiedz, że w związku z wakacjami dostałaś dobrą pracę i że nie możesz wziąć wolnego w piątek/sobotę na udział w weselu, ponieważ pracujesz i jesteś nowa, nie masz prawa do urlopu, ponieważ pierwszeństwo miały koleżanki z pracy, które pracują tam wiele lat, mają dzieci, rozdysponowane urlopy? Doskonale rozumiem Twoje rozdarcie przed ,,chęcią" pójścia, a brakiem środków finansowych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach