Krosta na jezyku

Wybaczcie, że tutaj ale na zdrowiu i urodzie jakieś dziwne tematy są, ogólnie mam problem. Od kilku dni mam jakaś mała czerwona krostkę z boku języka, po lewej, zaraz za tymi wypustkami które są na języku. To boli, ciągnie. Do tego jestem przeziębiona, ale przeziębienie przyszło później. Również z tej strony mam podpuchnięte dziaslo z tylu, bo mam ósemkę do usunięcia chirurgicznie. Czy to może mieć jakiś związek? Jak sobie pomóc, czy to coś może być groźnego? Naczytalam się o r.języka i innych jakiś groźnych chorobach, jeszcze nigdy żadna krosta w buzi mi tak nie dokuczyla, czasem miałam jakiegoś pypcia, ale zanim mi zdążył naprawdę dokuczuc, to zaraz to znikalo. A to małe czerwone gowno ani myśli zejść;(

Najpewniej to jakiś niedobór. A jak chorujesz teraz to i obniżona odporność, więc dlatego dłużej się utrzymuje i daje w kość. 
Krotki to często problem osób które palą, nie zadbają o higienę jamy ustnej czy choćby napiją się/zjedzą ze wspólego talerza z kimś.
Nic Ci poważnego nie jest. 
A jak w gugle wpiszesz ból czegokolwiek to zawsze wyjdzie, że masz nowotwór....

Możesz kupić ziółka w aptece (farmaceuta doradzi jakie) i płukać buzie - podziałasz wtedy  przeciwzapalnie i antybakteryjnie.

Dnia 22.07.2020 o 16:07, Sandi napisał:

Najpewniej to jakiś niedobór. A jak chorujesz teraz to i obniżona odporność, więc dlatego dłużej się utrzymuje i daje w kość. 
Krotki to często problem osób które palą, nie zadbają o higienę jamy ustnej czy choćby napiją się/zjedzą ze wspólego talerza z kimś.
Nic Ci poważnego nie jest. 
A jak w gugle wpiszesz ból czegokolwiek to zawsze wyjdzie, że masz nowotwór....

 

Możesz kupić ziółka w aptece (farmaceuta doradzi jakie) i płukać buzie - podziałasz wtedy  przeciwzapalnie i antybakteryjnie.

Dzieki Ci, może faktycznie jakiś niedobór. Teraz tak nie dokucza ale nadal jest ta krostka. Ogólnie też choruje na jelita żołądek  może to też coś związanego nie mam pojęcia. Spróbuje coś poprobowac teraz biorę Wit B complex tez

48 minut temu, Molta napisał:

Teraz tak nie dokucza ale nadal jest ta krostka.

Jeśli przez kolejny tydzień nie zniknie, idź do lekarza. To może być np. HPV a od niego droga do poważniejszych problemów już krótka.

Kiedyś słyszałam, ze tak się dzieje jak się kogoś obgaduje  A tak na prawdę to sprawdź sobie morfologie i bierz witaminy.