Pati22 0 Napisano Lipiec 30, 2020 Hej, chodzi mi o konkretnego chłopaka i w skrócie opowiem sytuację. Znamy się już około dwa lata i mamy wspólnych znajomych. Spotkaliśmy się kilka razy na imprezach, zawsze puszczał oczko, jakoś zaczepiał, zagadywał po jakimś czasie, ale wszystko z takim dystansem. Na jednej z imprez całowaliśmy się w sumie to cała noc ( potem nic nie było) mówił wtedy, ze chciałby ze mną być itp. Po imprezie się do mnie nie odzywał to postanowiłam się sama odezwać to stwierdził, ze ma urwany film i te rzeczy co mówił nie są prawdą. Potem się nie widzieliśmy kilka miesięcy, ale ja nie mogę o nim zapomnieć, czasami śni mi się w nocy. Z jego strony zero zaangażowania. Jego koledzy mówili, ze to ten typ faceta do którego trzeba samemu zagadać i tez widzę to po nim, ze jest niedostępny i to prawda. W końcu odważyłam się i Napisałam do niego przedwczoraj zwykle hej, co tam? Odpisał i pociągnął dalej rozmowę i wydawał się zainteresowany, sam zadawał mi pytania i w sumie długo pisaliśmy. Teraz znowu cisza.... nie ukrywam, ze on bardzo, bardzo mi się podoba.... on pierwszego spotkania... wiem, ze tez jestem dla niego atrakcyjna.. Bardzo głupio się czuję pisząc pierwsza, co sądzicie ? Czy jest sens w ogóle jeszcze się odzywać do niego ? Jak to zrobić żeby nie być natrętna ? Albo jak się odkochać ? :/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pati22 0 Napisano Lipiec 30, 2020 Dajcie mi jakieś rady pls Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pati22 0 Napisano Lipiec 30, 2020 Albo jak się odkochać. Po tylu miesiącach nie wiem czy coś mi pomoże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jaśmin 81 5 Napisano Lipiec 30, 2020 To facet ma zdobywać kobiete ,jesli ty bedziesz mu się narzucać naopowiada do kolesi że jesteś łatwa. Z tego co piszesz to on Cię nie chce. Spróbował i tyle. A że mu się narzucasz to delikatnie Cię spławia. Przejrzyj na iczy , nie rób sobie nadziei. Nie bądź łatwa bo Cię nikt nie będzie szanował i bedziesz panienka na raz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nemetiisto 1325 Napisano Lipiec 30, 2020 23 minuty temu, Pati22 napisał: Czy jest sens w ogóle jeszcze się odzywać do niego ? Nie ma sensu. Szanuj się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
radolski 10 Napisano Lipiec 30, 2020 Powiem tyle, jeśli ty wykazujesz inicjatywe a on to olewa to odpuść, bo nie ma się co pchać tam gdzie cie nie chcą, poszukaj inny obiekt adoracji.... i choć wiem że pomyślisz zaraz co z tobą źle że go nie pociągasz na tyle aby to odwzajemniał, całkiem możliwe że NIC nie jest z tobą źle, po prostu może nie jesteś w jego typie i tyle. Ruszaj dalej bez niego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Lipiec 30, 2020 (edytowany) 30 minut temu, Pati22 napisał: wydawał się zainteresowany Zakochani interpretujemy wszystko tak jak chcemy, usłyszysz szczere sprdalaj, a we łbie zamienisz to w oryginalne wyznanie miłości. Niestety my nie jesteśmy w nim zakochani i widzimy to OBIEKTYWNIE czyli facetowi po prostu nie zależy. Edytowano Lipiec 30, 2020 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Malutka92 771 Napisano Lipiec 30, 2020 53 minuty temu, Jaśmin 81 napisał: To facet ma zdobywać kobiete ,jesli ty bedziesz mu się narzucać naopowiada do kolesi że jesteś łatwa. Z tego co piszesz to on Cię nie chce. Spróbował i tyle. A że mu się narzucasz to delikatnie Cię spławia. Przejrzyj na iczy , nie rób sobie nadziei. Nie bądź łatwa bo Cię nikt nie będzie szanował i bedziesz panienka na raz Dokladnie, jeslinjuz to jesteś tylko jedna z opcji. Wiele kobiet może mu sie tak samo podobać, może pisze z kilkoma. Uwierz ze gdyby Ciebie chciał to juz dawno.pociagnalby temat dalej skoro pierwsza napisalas. Zobacz, dopiero jak wypił to zdobył.sie na jakieś czułości a jak wytrzezwial to pewnie stwierdził ze jednak nie jesteś w jego typie, ze to był jednorazowy wybryk i miedzy wierszami Ci to powiedział. Miej honor kobieto i nie pisz juz do niego. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach