Chcę ją bronić za wszelką cenę

Hej wszystkim.

Wiem, że to głupie ale proszę o szczere rady. Jak chcecie trollować to spoko, będę ignorował.

Chodzi o jedną dziewczynę. Dwa lata młodszą ode mnie. Poznaliśmy się na urodzinach kolegi. Ona niesamowicie namieszała mi w życiu. Nigdy wcześniej nie interesowałem się kobietami, były dla mnie po prostu kolejnymi workami mięska. Kolejnymi nic nieznaczącymi osobami. 

Ale ona... Już na samym początku wiedziałem, że mnie zaciekawiła. Nie jest pięknością, ale ma w sobie dziwny urok. Wielkie oczy, drobna budowa ciała, blond włosy sięgające do ramion. Urok sarny- niewinnej istoty, którą chcę się chronić. 

Nie czuję do niej pociągu seksualnego. Miałem okazję, ona wyszła z inicjatywą. Jedyne na co było mnie stać to przykrycie jej nagich i gładkich ramion moją bluzą. Wprowadziłem ją w niezłe zmieszanie, nie powiem...

Wracając do rzeczy- udało mi się po tym incydencie naprawić z nią kontakt. Poznałem nawet jej rodzinę, która jest zupełnie innym światem. Ojciec posiadający wysoką postawę urzędniczą, matka prowadzące dla zabawy salon kosmetyczny... Nie to co matka że schizą i ojciec wypalony życiem. 

Nie polubili mnie, jej tatuś od razu zasygnalizował mi, że ona wybierze typka z wyższej półki. 

Poznałem go wczoraj. Przyjaciel rodziny, rok starszy ode mnie. Kończy medycynę. Typowego złotego chłopca ze świecą szukać. Od razu pokazał mi, że ona jest... "Jego zdobyczą". Nie dałem się sprowokować, aż do momentu, w którym powiedział o tym jaka jest dobra w... Nieważne. ..., nie mogłem wytrzymać i uderzyłem go w twarz. Niezbyt mocno, żeby nie zostawić śladu, ale wywołałem z nim swoistą wojnę. Tuż po ciosie, spojrzał na mnie z pogardą i uśmiechnął się. Zabrałem się z klubu jak najszybciej i od razu zadzwoniłem po M ( to ona). Kiedy spotkaliśmy się około 21 chwyciłem ją brutalnie za te delikatne ramiona i ją pocałowałem. 

Tak kurewsko chcę ją chronić. Rzygać mi się chcę na myśl, że ten s...iel może ją mieć. Że ktokolwiek może jej zrobić krzywdę czy po prostu... Odebrać mi ją. 

Pierwszy raz tracę głowę dla kobiety. Nie wiem jak to się potoczy. Od wczoraj musiałem wspomagać się alkoholem. 

Czuję, że w końcu budzi się we mnie woła walki. Chęć ochronienia kogoś takiego jak M. Mógłbym go rozszarpać gołymi rękoma, ale tego nie zrobię. Rozszarpie jego i jej aroganckich rodziców faktem, że będzie ona moja. 

Nie pozwolę, żeby ktokolwiek ją tknął. ... mać, zakochałem się.