Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

S1313

Teściowa?

Polecane posty

W piatek minelo 10 lat po ślubie! Dziewczyny powiedzcie mi czy faktycznie się przypierdalam o nic? Zacznę od początku... 10 lat temu po ślubie... teściowa pożyczyła od nas kasa... Nie starczyło jej na wesele. Potem kazalo sie, ze firma, ktora prowadziła nie dawala zysku... sukcesywnie pieniądze z wesela pożyczyła... az co do grosza od nas wyciagnela. Mieszkalismy wtedy u niej, dlatego nie powiedzieliśmy nie. Nie splacala nam nic, bo niby nie miala... choc ciagle z coreczka lataly  po sklepach i kupowaly ciuszki. Gdy wyjechalismy na tydzien miodowy tesciu z naszego barku spil wszytskie alkohole. Po 5 miesiącach tesciowa wzięła debet na męża( nie za moja zgoda) 8 tysiecy.  I nawet odsetki 120 zlitych nie wplacala w terminie. Tesciu po okolo 2,5 roku od zamieszkania wyzwal mnie i męża od darmozjadow itd. On nie wiedział o długach zaciągniętych przez teściowa. Wyprowadziliśmy się, i wtedy zaczęła się wojna z mężem... żeby teściowa oddała nam pieniądze pożyczone. Ile można czekać? OdDawala nam czasem po 15 zlotych dziennie, tylko dlatego, ze maz napisal do niej, zeby cos oddala. Żeby nam mordy przymknąć. I tak kilka lat. Dodam tylko, że w.miedzy czasie urodziło się dziecko i nic nie pomagała. Może raz na 3-4 miesiące wzięła do siebie na 3 godziny. Na obiad zaprasza raz na 3 miesiące, albo rzadziej. Teraz zaprosi na grila raz na 2 miesiące jak przyjedzie  przyszły szwagier. Żeby pokazać jaka jesteśmy wspaniala rodziną. A mnie tylko wpienia jak mąż jej pomaga we wszystkim. Jest mamisynkiem. Udaje, że się nic nie stało. Ja pamiętam i potem się kłócimy. Mowir do niego ona nam.nie pomaga to dlaczego.on jej pomaga? Ja wiem, że jego matka, ale ktora matka tak wykorzystuje swoje dziecko. Dla niej liczy się tylko córeczka. Jak mu tylko wspomnę coś o jego rodzinie jakby bialej goraczki dostawal. Ja pamiętam, a on już nie.  Bylo jeszcze sporo kwestii, w której teściowa mnie zawiodła, ale długo by pisać. Czy jest jakiś ratunek dla nas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×