ChomiczekBengalski 0 Napisano Sierpień 11, 2020 Wyglada to tak że jak ją widzę to mną miota, myślałam ze uda mi się ją olać ale jest jak rzep na psim ogonie , nienawidzę jej i nie chce mieć z nią nic wspólnego ! Jest tak sztuczna , wtrąca się do każdego tematu, udaje miłą, wspaniała, ciagle się przechwala a potem okazuje się ze prawda jest inna, cokolwiek ktoś nie powie o a tez tak miała , tez to widziała , przytakuje dosłownie wszystkiemu, twierdzi ze zdrowo się odżywia a co tydzień wpierdala kfc, byleby podkreślić ze ona NAPRAWDĘ jest super. Po co się tak produkować ? To jest nieznośne , nie da się spokojnie siedzieć w towarzystwie bo masz ochotę ją zmieszać z błotem ale nie wypada. Jak sobie pomyśle ze całe życie z nią to mi się żygać chce. Ma ktoś na nią radę ??! Jestem naprawdę zadowolona ze swojego życia , jedyne co to ona mi przeszkadza , ciagle wszystko o ode mnie odgapia i próbuje pokazać ze jest lepsza a mi się nie chce brać w tym udziału ! Mam wrażenie ze cokolwiek w życiu nie zorbie będę ją miała zawsze za stopami , byle mi dopiec ! Błagam doradźcie bo ją kiedyś zabije. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dr. Who 147 Napisano Sierpień 11, 2020 1 godzinę temu, ChomiczekBengalski napisał: Wyglada to tak że jak ją widzę to mną miota, myślałam ze uda mi się ją olać ale jest jak rzep na psim ogonie , nienawidzę jej i nie chce mieć z nią nic wspólnego ! Jest tak sztuczna , wtrąca się do każdego tematu, udaje miłą, wspaniała, ciagle się przechwala a potem okazuje się ze prawda jest inna, cokolwiek ktoś nie powie o a tez tak miała , tez to widziała , przytakuje dosłownie wszystkiemu, twierdzi ze zdrowo się odżywia a co tydzień wpierdala kfc, byleby podkreślić ze ona NAPRAWDĘ jest super. Po co się tak produkować ? To jest nieznośne , nie da się spokojnie siedzieć w towarzystwie bo masz ochotę ją zmieszać z błotem ale nie wypada. Jak sobie pomyśle ze całe życie z nią to mi się żygać chce. Ma ktoś na nią radę ??! Jestem naprawdę zadowolona ze swojego życia , jedyne co to ona mi przeszkadza , ciagle wszystko o ode mnie odgapia i próbuje pokazać ze jest lepsza a mi się nie chce brać w tym udziału ! Mam wrażenie ze cokolwiek w życiu nie zorbie będę ją miała zawsze za stopami , byle mi dopiec ! Błagam doradźcie bo ją kiedyś zabije. Witaj w rodzinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Dr. Who 147 Napisano Sierpień 11, 2020 1 godzinę temu, ChomiczekBengalski napisał: Wyglada to tak że jak ją widzę to mną miota, myślałam ze uda mi się ją olać ale jest jak rzep na psim ogonie , nienawidzę jej i nie chce mieć z nią nic wspólnego ! Jest tak sztuczna , wtrąca się do każdego tematu, udaje miłą, wspaniała, ciagle się przechwala a potem okazuje się ze prawda jest inna, cokolwiek ktoś nie powie o a tez tak miała , tez to widziała , przytakuje dosłownie wszystkiemu, twierdzi ze zdrowo się odżywia a co tydzień wpierdala kfc, byleby podkreślić ze ona NAPRAWDĘ jest super. Po co się tak produkować ? To jest nieznośne , nie da się spokojnie siedzieć w towarzystwie bo masz ochotę ją zmieszać z błotem ale nie wypada. Jak sobie pomyśle ze całe życie z nią to mi się żygać chce. Ma ktoś na nią radę ??! Jestem naprawdę zadowolona ze swojego życia , jedyne co to ona mi przeszkadza , ciagle wszystko o ode mnie odgapia i próbuje pokazać ze jest lepsza a mi się nie chce brać w tym udziału ! Mam wrażenie ze cokolwiek w życiu nie zorbie będę ją miała zawsze za stopami , byle mi dopiec ! Błagam doradźcie bo ją kiedyś zabije. Witaj w rodzinie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Clickbait 2 Napisano Sierpień 11, 2020 Z czasem będzie tylko gorzej Jak sobie pomyślę o mojej, to prawie dostaję padaczki. Wiecznie miła i usłużna, ale do czasu. Po ślubie siedzi tylko u góry z synkiem rocznym, córeczkę trzyletnią wychowują dziadkowie, a ona leży cały dzień. Z mężem nie dokładają się do rachunków, wyzywa teściów od najgorszych. Obiad zrobi raz na rok, jak mąż przyjdzie o tej samej porze. Przez nią babcia dziecka prawie dostała zawału. Naczynia po sobie umyje, jak przepiszą na nią dom. Szantaż od rana do wieczora. Oblej ja kwasem.czy coś, żeby nie weszła do rodziny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sandi 106 Napisano Sierpień 12, 2020 Oj współczuję. Ale Wy mieszkacie razem? Czy widujesz się od święta? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach