Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Pati22

Byłam z chłopakiem na imprezie

Polecane posty

Bardzo pobobal mi się pewien chłopak, spotykałam go co jakiś czas na imprezach itp wysyłał mi sygnały, ze mu się podobam itp w sumie to już ponad rok się znaliśmy. Na jednej imprezie w klubie upiłam się  i on tez i jakoś zaczęliśmy się całować i w sumie całą noc się tak całowaliśmy. Pod koniec imprezy nad ranem zaczął mówić rzeczy typu, ze chce ze mną być i powtórzył to kilka razy i wyglądało jakby mówił to szczerze. Ja byłam w siódmym niebie, bo byłam w nim zakochana od dawna. Po tej imprezie się do mnie nie oddzywal i nie wiedziałam o co chodzi. Okazało się, ze urwał mu sie film i on nie pamięta połowy imprezy. Mówi prawdę. Nie ukrywam bardzo mnie to zabolało. Z jego strony cisza, sam by się do mnie pewnie nie odezwał, ale wiem ze to ten typ, który sam nie podrywa dziewczyn, nie wiem czemu. Jak ta sytuacje dalej rozegrać ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz złamane serce :( jak można się tak bawić czyimś uczuciami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Pati22 napisał:

Bardzo pobobal mi się pewien chłopak, spotykałam go co jakiś czas na imprezach itp wysyłał mi sygnały, ze mu się podobam itp w sumie to już ponad rok się znaliśmy. Na jednej imprezie w klubie upiłam się  i on tez i jakoś zaczęliśmy się całować i w sumie całą noc się tak całowaliśmy. Pod koniec imprezy nad ranem zaczął mówić rzeczy typu, ze chce ze mną być i powtórzył to kilka razy i wyglądało jakby mówił to szczerze. Ja byłam w siódmym niebie, bo byłam w nim zakochana od dawna. Po tej imprezie się do mnie nie oddzywal i nie wiedziałam o co chodzi. Okazało się, ze urwał mu sie film i on nie pamięta połowy imprezy. Mówi prawdę. Nie ukrywam bardzo mnie to zabolało. Z jego strony cisza, sam by się do mnie pewnie nie odezwał, ale wiem ze to ten typ, który sam nie podrywa dziewczyn, nie wiem czemu. Jak ta sytuacje dalej rozegrać ? 

Ta historia jest tak prawdopodobna, że widzę tylko jedno rozwiązanie: musisz niezwłocznie napisać o tym Ilonie Łepkowskiej. Mówię absolutnie poważnie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
2 minuty temu, Pati22 napisał:

To prawdziwa sytuacja z mojego życia 😞

No to nie wiesz, że w upojeniu alko różne rzeczy się mówi, ale profit jest- wycałowałaś się z nim i tych wrażeń nikt ci nie zabierze. Możesz żartować z niego do upadłego, tylko za bardzo nie przeholuj 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Pati22 napisał:

Bardzo pobobal mi się pewien chłopak, spotykałam go co jakiś czas na imprezach itp wysyłał mi sygnały, ze mu się podobam itp w sumie to już ponad rok się znaliśmy. Na jednej imprezie w klubie upiłam się  i on tez i jakoś zaczęliśmy się całować i w sumie całą noc się tak całowaliśmy. Pod koniec imprezy nad ranem zaczął mówić rzeczy typu, ze chce ze mną być i powtórzył to kilka razy i wyglądało jakby mówił to szczerze. Ja byłam w siódmym niebie, bo byłam w nim zakochana od dawna. Po tej imprezie się do mnie nie oddzywal i nie wiedziałam o co chodzi. Okazało się, ze urwał mu sie film i on nie pamięta połowy imprezy. Mówi prawdę. Nie ukrywam bardzo mnie to zabolało. Z jego strony cisza, sam by się do mnie pewnie nie odezwał, ale wiem ze to ten typ, który sam nie podrywa dziewczyn, nie wiem czemu. Jak ta sytuacje dalej rozegrać ? 

Napisałem na priv 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pari
15 minut temu, Pati22 napisał:

Ale to nie jest śmieszne, to miłosna tragedia 😞

Wyluzuj, żadna tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, Pati22 napisał:

Ale to nie jest śmieszne, to miłosna tragedia 😞

To jest jak z żartem-odpowiedzią na odwieczne pytanie: "Czy pod wpływem alkoholu człowiek mówi to co naprawdę myśli?" 

"Tak, ale z tym myśleniem jest już wtedy zazwyczaj bardzo ciężko." 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niedawno zakladalas ten sam temat...na co liczysz? On sie upil, Ty bylas chętna chocby sie pomiziac, on skorzystał, milo czas spędził i tyle, nie zależy mu. Gdybyś mu sie tak podobała to juz dawno by do czegoś doszło, zbliżylby sie do Ciebie na trzeźwo a nie po roku znajomości, jak wypił i akurat bylas pod ręką. Miej honor, nie pisz do niego i rozejrzyj sie za innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No wiem, bo wtedy napisałam do niego, a potem on napisał do mnie itp i znów mam mętlik w glowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Pati22 napisał:

No wiem, bo wtedy napisałam do niego, a potem on napisał do mnie itp i znów mam mętlik w glowie

I dalej pisze do Ciebie? Pewnie juz od dawna sie nie odzywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×