Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Niburdiama

Macie konflikty w pracy?

Polecane posty

2 minuty temu, BennieAndTheJets napisał:

Czasem potrafię pier;dolnąć pasywną agresją ale na ogół jestem lubiany. Szafowa czasem sroga potrafi być ale też kochana. 

A pasywna agresja wyraza sie w sposob iz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, TenX napisał:

Mnie raczej nikt nie lubi, ale nie bardzo się tym przejmuję. 

A jak sie zachowujesz ze Cie nie lubia i skad ta mysl? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Konflikty mam niezwykle rzadko. Chyba nie z powodu, że wszyscy mnie lubią choć rzeczywiście jestem dość lubiany a dlatego, że jestem niezbędny w wielu sytuacjach i nikomu nie opłaca się ze mną źle żyć 😆 Pamiętliwy jestem i potem ma niezłą jazdę ten kto zadarł ze mną 👿

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Niburdiama napisał:

A pasywna agresja wyraza sie w sposob iz? 

Iż mnie dwie osoby wku'rwiają i czasem robię tak, że nie kumają mojej wredoty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Misiowie puszyści napisał:

Konflikty mam niezwykle rzadko. Chyba nie z powodu, że wszyscy mnie lubią choć rzeczywiście jestem dość lubiany a dlatego, że jestem niezbędny w wielu sytuacjach i nikomu nie opłaca się ze mną źle żyć 😆 Pamiętliwy jestem i potem ma niezłą jazdę ten kto zadarł ze mną 👿

I co mu robisz na przyklad? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, BennieAndTheJets napisał:

Iż mnie dwie osoby wku'rwiają i czasem robię tak, że nie kumają mojej wredoty. 

A w czym objawia sie wredota? Czym cie draznia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Niburdiama napisał:

Czy jestescie bezkonfliltowi i wszyscy was w pracy lubia? 😎

Bez problemu 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Niburdiama napisał:

Czy jestescie bezkonfliltowi i wszyscy was w pracy lubia? 😎

Mnie nikt nie lubi z wzajemnością zresztą. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, TwojaMuuza napisał:

Mnie nikt nie lubi z wzajemnością zresztą. 🙂

Dlaczego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

A w czym objawia sie wredota? Czym cie draznia? 

Sposobem mówienia, poruszania, przechwalaniem się, sraniem wyżej niż się ma du'pe i w sumie nie tylko ja ich nie lubię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Zgłoszenie mobbingu to chyba nie konflikt?😂

Zaciekawilo mnie to 😎 cos wiecej opowiesz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Electra napisał:

Zgłoszenie mobbingu to chyba nie konflikt?😂

baa, i to jeszcze jaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, BennieAndTheJets napisał:

Sposobem mówienia, poruszania, przechwalaniem się, sraniem wyżej niż się ma du'pe i w sumie nie tylko ja ich nie lubię. 

I co im za to robisz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Dlaczego? 

dlatego ze nie daje soba pomiatać,  że mowie prawde w oczy (dopiro zaczynam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy stopień to jest zlewka i niech sobie radzi sam dopóki nie będzie poprawy. Drugi stopień jak na razie w mojej karierze zawodowej osiągnęły chyba cztery czy pięć osób, a trzeci stopień tylko dwie i bardzo źle się to dla nich skończyło. Wolę nie pisać dokładniej jakie są te wyższe stopnie, w trzecim są już brutalne sceny 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

I co im za to robisz? 

Biję xD Nie no po prostu czasem zaczynam dyskusję o podobnym podłożu i temacie jaki dotyczy tych osób, przez co te osoby nie rozumieją, że to o nich, a ja mam niezły ubaw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Zaciekawilo mnie to 😎 cos wiecej opowiesz? 

Moją przełożoną była kobieta. Pałała do mnie ogromną nienawiścią. Przydzielała najgorsze sprawy, kiedy rozdzielano nadgodziny między chętnych ja nigdy ich nie dostawalam, mimo dobrego wywiązywania się z obowiązków ciągle mijała mnie premia miesiąca. Ciągle o coś przyprdlalala się bezzasadnie, np. wszyscy mieli telefony prywatne na biurkach i z nich korzystali, ja wystarczyło że odebrałam rozmowę prywatną (naprawdę sprawa życia i śmierci) dostawalam zyebke. Sporo tego było no i poszło😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, TwojaMuuza napisał:

dlatego ze nie daje soba pomiatać,  że mowie prawde w oczy (dopiro zaczynam)

Cos w tym jest. Ludzie nie lubia przewaznie prawdy prosto w oczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

Cos w tym jest. Ludzie nie lubia przewaznie prawdy prosto w oczy. 

Potrafiłam przełożonemu taką zaserwować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Misiowie puszyści napisał:

Pierwszy stopień to jest zlewka i niech sobie radzi sam dopóki nie będzie poprawy. Drugi stopień jak na razie w mojej karierze zawodowej osiągnęły chyba cztery czy pięć osób, a trzeci stopień tylko dwie i bardzo źle się to dla nich skończyło. Wolę nie pisać dokładniej jakie są te wyższe stopnie, w trzecim są już brutalne sceny 😁

A czym Cie zezlili? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Electra napisał:

Potrafiłam przełożonemu taką zaserwować...

I jak to sie skonczylo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie obgaduje, nie intryguje, jestem uczynna i koleżeńska. Jeśli ktoś ma problemy z powyższym to mogę stać się jego problemem😬

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, uzyszkodnik napisał:

W poprzedniej pracy szef probowal zrobic mi swinstwo, ale ja bylam sprytniejsza i nie rozstalismy sie w dobrych okolicznosciach. 

A co mu zrobilas? Brzmi intrygujaco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Niburdiama napisał:

I jak to sie skonczylo? 

Zmiana przełożonego, inny wydział.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, BennieAndTheJets napisał:

Biję xD Nie no po prostu czasem zaczynam dyskusję o podobnym podłożu i temacie jaki dotyczy tych osób, przez co te osoby nie rozumieją, że to o nich, a ja mam niezły ubaw. 

Rozweselajace 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Electra napisał:

Moją przełożoną była kobieta. Pałała do mnie ogromną nienawiścią. Przydzielała najgorsze sprawy, kiedy rozdzielano nadgodziny między chętnych ja nigdy ich nie dostawalam, mimo dobrego wywiązywania się z obowiązków ciągle mijała mnie premia miesiąca. Ciągle o coś przyprdlalala się bezzasadnie, np. wszyscy mieli telefony prywatne na biurkach i z nich korzystali, ja wystarczyło że odebrałam rozmowę prywatną (naprawdę sprawa życia i śmierci) dostawalam zyebke. Sporo tego było no i poszło😅

Poszla skarga? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×