Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 7, 2020 Witam. Na pierwszym żucie chciała bym prosić o zrozumienie oraz by nie śmiać się ze mnie . Więc napiszę tak, staram się o dzidziusia współżylam z partnerem 3, 2 oraz 1 dnia przed owulacjąjakoś 2 dni po owulacji czuje jak mi pulsuje w podbrzuszu od czasu do czasu oraz kilka razy miałam delikatne kłucie jajnika. Więc tu moje pytanie brzmi czy mogło dojść do zapłodnienia i jest szansa że jestem w ciąży czy to tylko objawy po owulacji czy tak miałyście kiedyś?Proszę odpowiedzieć szczerze że zrozumieniem mnie bo po to istnieje ta strona by się doradzić a jestem ciekawa czy tak ktoś kiedyś miał podobnie jak ja. Proszę okazać zrozumienie i nie szydzić ze mnie i się nie śmiać chodź wiem że to beznadziejne pytanie na miarę 10 lat. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yskra 165 Napisano Wrzesień 7, 2020 W pierwszych dniach od zapłodnienia nie ma żadnych objawów. Te nasilają się powyżej szóstego, siódmego tygodnia, a czasem nawet po trzech miesiącach. Jako była staraczka szczerze polecam Ci wrzucić na luz. I nie testować przed dniem miesiączki, najlepiej tydzień, dwa po terminie. Ale nie doszukuj się objawów, bo ja np mam obecnie wszystkie objawy ciąży, w której nie jestem, a w prawdziwej ciąży objawy pojawiły się w czwartym miesiącu. Na luzie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 7, 2020 Dobrze lepiej się nie nakręcać. Dziękuję za odpowiedź Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 7, 2020 Mam podobnie tez mamy pierwsze podejscie z partnerem. I wczoraj już nie wytrzymałam z zrobiłam test i wyszedł negatywnie a dopiero mam 25 dzien cyklu. Wiec nie ma co się nakręcać wiem ze jest ciężko tez proboje wyszukiwać u siebie jakies obajwy a czuje się dobrze jak zawsze Ale myślę sobie ze jak nie w tym cyklu to następnym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 7, 2020 Tak nie warto się nakręcać chodź czasami ta myśl bierze górę haha. Jak będzie to będzie jak nie w tym to w następnym cyklu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 8, 2020 Daj znać czy się udało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia 7 Napisano Wrzesień 8, 2020 Ja zaszłam w ciążę w 6. cyklu starań. Mogę Ci od siebie powiedzieć, że przez 5 nieudanych cykli miałam wszystkie możliwe objawy ciąży - kłucia, bóle jajników, podbrzusza, wrażliwe piersi itd. W szóstym cyklu zupełnie odpuściłam robienie testu, bo byłam pewna, że znowu się nie udało, bo objawów nie miałam żadnych. I co? Okres nie przyszedł, a obok mnie leży moja dwutygodniowa córeczka Także jak to ktoś wyżej napisał - wrzuć na luz, ciesz się z czułości z mężem i nie doszukuj się na siłę objawów 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 8, 2020 10 godzin temu, Naciales napisał: Daj znać czy się udało Napewno dam znać. Spokojnie poczekam do dnia spodziewanej miesiączki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 8, 2020 Hahaha najlepiej. Ja również czekam w niedziele powinno się wszytko okazać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 9, 2020 2 godziny temu, Naciales napisał: Hahaha najlepiej. Ja również czekam w niedziele powinno się wszytko okazać Ja za 11 dni powinnam dostać haha a tak mnie jajnik boli że hej. Ale lepiej niech o tym nie myślę tak chyba będzie najlepiej haha tak mi się zdaję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 10, 2020 Dnia 9.09.2020 o 02:13, Śliweczka123 napisał: Ja za 11 dni powinnam dostać haha a tak mnie jajnik boli że hej. Ale lepiej niech o tym nie myślę tak chyba będzie najlepiej haha tak mi się zdaję No ja ci powiem ze u mnie chyba miesiaczka niestety będzie. Już mam bol brzucha jak zawsze przed okresem. Wiec juz nawet nie mysle ze sie udalo bo juz wiem ze raczej nie. No cóż niestety nie takie to proste jak by się mogło wydawać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
34wiosen 0 Napisano Wrzesień 11, 2020 Hej, jestem nowa, może któraś miała podobny przypadek.. 6 sierpnia miałam ostatnia miesiączkę, powinnam 5.09 dostać okres, dziś mija 37dc a ja wciąż nie mam okresu. Zrobiłam dziś rano test - nagatywny. Jestem zmęczona, senna, ciągle mnie bolą krzyże i brzuch, mam poranne mdłości.. Myslalam, że zaciazylam.. Ale test wyszedł negatywny.. 6dni po terminie miesiączki powinien już chyba wyjść wiarygodnie.. Pytanie więc moje czy mając test negatywny po terminie miesiączki okazało się że jesteście w ciąży...? Ciekawa jestem czy ktoś był w podobnej sytuacji.. Jeśli dalej nie przyjdzie zrobię betę ale z ciekawości pytam czy jest to prawdopodobne.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 11, 2020 15 godzin temu, Naciales napisał: No ja ci powiem ze u mnie chyba miesiaczka niestety będzie. Już mam bol brzucha jak zawsze przed okresem. Wiec juz nawet nie mysle ze sie udalo bo juz wiem ze raczej nie. No cóż niestety nie takie to proste jak by się mogło wydawać No niestety to nie takie proste ci którzy zachodzą za pierwszym razem to dopiero mają szczęście ale nic każda kobieta jest inna. Kiedyś napewno się uda więcej wiary i będzie przy tobie leżał słodziutki maluszek który wymaluje ci życie na kolorowo. Trzeba być cierpliwym moja koleżanka zaszła w 5 trymestrze i też bolał ją brzuch jak zwykle przed miesiączką więc przestała o tym myśleć i się poddała jednak wynikło że to nie przed @ tylko będzie miała dzidziusia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 11, 2020 5 godzin temu, 34wiosen napisał: Hej, jestem nowa, może któraś miała podobny przypadek.. 6 sierpnia miałam ostatnia miesiączkę, powinnam 5.09 dostać okres, dziś mija 37dc a ja wciąż nie mam okresu. Zrobiłam dziś rano test - nagatywny. Jestem zmęczona, senna, ciągle mnie bolą krzyże i brzuch, mam poranne mdłości.. Myslalam, że zaciazylam.. Ale test wyszedł negatywny.. 6dni po terminie miesiączki powinien już chyba wyjść wiarygodnie.. Pytanie więc moje czy mając test negatywny po terminie miesiączki okazało się że jesteście w ciąży...? Ciekawa jestem czy ktoś był w podobnej sytuacji.. Jeśli dalej nie przyjdzie zrobię betę ale z ciekawości pytam czy jest to prawdopodobne.. Powiem ci tak niektóre kobiety mają ujemny wynik testu nawet dwa tygodnie po terminie miesiączki a są w ciąży za potwierdzeniem gina. Widziałam wiele takich przypadków a także u mojej koleżanki. To że nic ci nie wychodzi na teście nie oznacza że nie możesz być w ciąży. Jak nie przyjdzie ci miesiączką powiedzmy za 2 dni zrób test jeśli wyjdzie ujemy a nie dostaniesz miesiączki idź na betę ta jest najbardziej wiarygodna. Ale pamiętaj żebyś się nie nakręcała ja się kiedyś tak nakręciłam że 4 dni miesiączki nie miałam więc tak jak tu mi inni pomogli to również twierdzę żebyś się nie nakręcała na spokojnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 11, 2020 7 godzin temu, Śliweczka123 napisał: No niestety to nie takie proste ci którzy zachodzą za pierwszym razem to dopiero mają szczęście ale nic każda kobieta jest inna. Kiedyś napewno się uda więcej wiary i będzie przy tobie leżał słodziutki maluszek który wymaluje ci życie na kolorowo. Trzeba być cierpliwym moja koleżanka zaszła w 5 trymestrze i też bolał ją brzuch jak zwykle przed miesiączką więc przestała o tym myśleć i się poddała jednak wynikło że to nie przed @ tylko będzie miała dzidziusia Oj tez bym tak chciała. Hahaha ale no u mnie to raczej na 99 % bedzie juz mam taki wzdety brzuch, brak śluzu A ty jak tam już się nie nakręcasz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 11, 2020 1 godzinę temu, Naciales napisał: Oj tez bym tak chciała. Hahaha ale no u mnie to raczej na 99 % bedzie juz mam taki wzdety brzuch, brak śluzu A ty jak tam już się nie nakręcasz Nie nie nakręcam się. Nwm nadal pobolewa mnie podbrzusze chodź delikatnie jak na miesiączkę znów nie mogę aż spać. A miesiączką ma być za 8 dni. Ale dałam sobie spokój z tym rozmyślaniem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 12, 2020 9 godzin temu, Śliweczka123 napisał: Nie nie nakręcam się. Nwm nadal pobolewa mnie podbrzusze chodź delikatnie jak na miesiączkę znów nie mogę aż spać. A miesiączką ma być za 8 dni. Ale dałam sobie spokój z tym rozmyślaniem. O no to nie dobrze. Ale ci powiem ze mialam podobnie tez juz po owulacji mnie bolało ale za to jajniki raz prawy raz lewy. Ale przstałam myśleć i mi przeszło. Za to wczoraj w pracy miała taki ból brzucha ze myślałam że okres dotałam. Nawet to toalety poleciałam zobaczyć ale nic nie było. Najgorsze jest to ze im bardzej sie o tym myśli to nakrecamy się i przeważnie nic nie ma. Ale ciężko o tym nie myśleć sama wiem po sobie. Ale moja intuicja mowi niestety ze nie udało się. Myślę że w następnym cyklu bede sobie mierzyć temp i zobaczymy. Bo teraz stosowałam te testy owulacyjne ale jak narazie mi sie nie sprawdziły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 12, 2020 9 minut temu, Naciales napisał: O no to nie dobrze. Ale ci powiem ze mialam podobnie tez juz po owulacji mnie bolało ale za to jajniki raz prawy raz lewy. Ale przstałam myśleć i mi przeszło. Za to wczoraj w pracy miała taki ból brzucha ze myślałam że okres dotałam. Nawet to toalety poleciałam zobaczyć ale nic nie było. Najgorsze jest to ze im bardzej sie o tym myśli to nakrecamy się i przeważnie nic nie ma. Ale ciężko o tym nie myśleć sama wiem po sobie. Ale moja intuicja mowi niestety ze nie udało się. Myślę że w następnym cyklu bede sobie mierzyć temp i zobaczymy. Bo teraz stosowałam te testy owulacyjne ale jak narazie mi sie nie sprawdziły. Ja się zastanawiam czy czasem się czymś nie zatrułam rano mnie tak podbrzusze bolało jak bym miała dostać za chwilę miesiączkę a teraz leżę bo kręgosłup mnie z dołu boli, i mi nie dobrze jak zjadłam śniadanie i tak leżę bo mnie mdli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 12, 2020 7 godzin temu, Śliweczka123 napisał: Ja się zastanawiam czy czasem się czymś nie zatrułam rano mnie tak podbrzusze bolało jak bym miała dostać za chwilę miesiączkę a teraz leżę bo kręgosłup mnie z dołu boli, i mi nie dobrze jak zjadłam śniadanie i tak leżę bo mnie mdli. I jak już lepiej. Może jakieś grypsko cie bierze. Ja w tam tym miesiącu miałam grypę żołądkowa jakis wirus mnie złapał. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 12, 2020 39 minut temu, Naciales napisał: I jak już lepiej. Może jakieś grypsko cie bierze. Ja w tam tym miesiącu miałam grypę żołądkowa jakis wirus mnie złapał. Może i tak. Eh masakra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yskra 165 Napisano Wrzesień 12, 2020 Nie, serio, wyluzuj. Niby się nie nakręcasz, a jednak to robisz. To Ci tylko zaszkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 13, 2020 16 godzin temu, Yskra napisał: Nie, serio, wyluzuj. Niby się nie nakręcasz, a jednak to robisz. To Ci tylko zaszkodzi. Wiesz ciezko jest od tak sobie wybić ta myśl. Jeżeli kobieta sie stara to kazda błachoste bedzie brała juz za ciążę takie jesteśmy niestety. Myślę że koleżanką wie zeby się nie nakręcać ale czasami samo siebie wychodzi. Wiem sama po sobie ze ciezko jest, jak bardzo się pragnie dziecka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 13, 2020 1 godzinę temu, Naciales napisał: Wiesz ciezko jest od tak sobie wybić ta myśl. Jeżeli kobieta sie stara to kazda błachoste bedzie brała juz za ciążę takie jesteśmy niestety. Myślę że koleżanką wie zeby się nie nakręcać ale czasami samo siebie wychodzi. Wiem sama po sobie ze ciezko jest, jak bardzo się pragnie dziecka. No właśnie jest ciężko. A temat zszedł na grupę więc. Ciężko jest nie myśleć o niczym jak cię boli tak jajnik że wstać nie możesz więc jak można o czymś nie myśleć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Yskra 165 Napisano Wrzesień 13, 2020 Uwierzcie, dobrze wiem jak to jest. I wiem, że w niczym Wam to nie pomoże, a może tylko zaszkodzić. Robiłyście sobie badania, długo się staracie? Macie potwierdzone regularne owulacje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 13, 2020 3 godziny temu, Yskra napisał: Uwierzcie, dobrze wiem jak to jest. I wiem, że w niczym Wam to nie pomoże, a może tylko zaszkodzić. Robiłyście sobie badania, długo się staracie? Macie potwierdzone regularne owulacje? U mnie to jest dopiero początek starań wiec jakos za bardzo nadzieję sobie nie robiłam. Jeszcze nie robiłam badań. Ale niedlugo moze sie wybiorę. Tylko przez tego wirusa nie mogę się dostać do swojego lekarza. Wiec czeka mnie prawdopodobnie wizyta prywatna. A szczerze mówiąc na ten podstawowe badania bym wolała na NFZ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 13, 2020 5 godzin temu, Śliweczka123 napisał: No właśnie jest ciężko. A temat zszedł na grupę więc. Ciężko jest nie myśleć o niczym jak cię boli tak jajnik że wstać nie możesz więc jak można o czymś nie myśleć. I jak tam się dziś czujesz ? Troszke lepiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 13, 2020 1 godzinę temu, Naciales napisał: I jak tam się dziś czujesz ? Troszke lepiej Powiem ci tak zajmuje się wszystkim czym mogę dzisiaj byłam na urodzinach więc o niczym nie myślałam ale wgle nie mogłam jeść bo jak zjadłam to czułam mdłości dosyć silne. Jak wyszłam na dwór z partnerem to ugięłam się w pół bo poczułam w lewym jajniku takie ukucie że mnie zgięło aż partner mnie złapał po czasie mi przeszło i bolały mnie jajniki. W końcówce kiedy jechaliśmy do domu nic mnie nie bolało oprócz tych mdłości. Nic jeść nie mogłam aż do teraz zrobiłam sobie kolację bo w końcu pomyślałam że i tak muszę coś zjeść bo nie wyrobię do rana zjadłam 2 kanapki i teraz czuję mdłości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 14, 2020 17 godzin temu, Śliweczka123 napisał: Powiem ci tak zajmuje się wszystkim czym mogę dzisiaj byłam na urodzinach więc o niczym nie myślałam ale wgle nie mogłam jeść bo jak zjadłam to czułam mdłości dosyć silne. Jak wyszłam na dwór z partnerem to ugięłam się w pół bo poczułam w lewym jajniku takie ukucie że mnie zgięło aż partner mnie złapał po czasie mi przeszło i bolały mnie jajniki. W końcówce kiedy jechaliśmy do domu nic mnie nie bolało oprócz tych mdłości. Nic jeść nie mogłam aż do teraz zrobiłam sobie kolację bo w końcu pomyślałam że i tak muszę coś zjeść bo nie wyrobię do rana zjadłam 2 kanapki i teraz czuję mdłości. Oj no to współczuję. U mnie mialam się wczoraj pojawić miesiączka jeszcze jej nie ma. Ale nie nastawiam się może jutro dostane. Bo odkąd odstawiłam tab anty. Czasami mi sie tak przesuwa okres wiec narazie nie robie testu. Poczekam z 4 dni jak nie dostanę to w tedy sie wybiorę do apteki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Śliweczka123 3 Napisano Wrzesień 14, 2020 1 godzinę temu, Naciales napisał: Oj no to współczuję. U mnie mialam się wczoraj pojawić miesiączka jeszcze jej nie ma. Ale nie nastawiam się może jutro dostane. Bo odkąd odstawiłam tab anty. Czasami mi sie tak przesuwa okres wiec narazie nie robie testu. Poczekam z 4 dni jak nie dostanę to w tedy sie wybiorę do apteki. Mi jeszcze 6 dni do @ pozostało ale czuję na 100% że dostanę. Dzisiaj db się czuję oprócz tego że mnie mocno głowa boli. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Naciales 9 Napisano Wrzesień 14, 2020 Eh no jeszcze masz 6 dni to wiesz. Może się udało. Mój za to mowi ze jak nie leci okres to jest szansa. On już ma mnie dość bo ciegle mu gadam i narzekam hahaa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach