rafi7578 0 Napisano Wrzesień 12, 2020 (edytowany) Umówiłem się z dziewczyną na randkę na 18 godzinę. W południe bylem biegać i tak się skatowalem że teraz leżę na wyrku i nie mam energii mało płuc nie wypluje chciałbym zasnąć ale serducho bije mocno. Taka ładna pogoda a ja w domu muszę odwołać randkę bo jestem nie do życia aż strach zadzwonić do niej. Co byście doradzili z góry dziękuję za podpowiedzi Edytowano Wrzesień 12, 2020 przez rafi7578 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Działka 54 Napisano Wrzesień 12, 2020 Słaba wymówka. Dlaczego się rozmyśliłeś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rafi7578 0 Napisano Wrzesień 12, 2020 Nie rozmyslilem chciałbym być pełny energii a nie padnięty Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach