łaknienie 53 Napisano Wrzesień 14, 2020 Kiedyś czyli ok. 8 lat temu zastanawiałem się jakby się żyło gdyby Ziemię ogarnął jakiś kataklizm i zostali by na niej jedynie nieliczni (w tym ja). W niedostatku i walce o pożywienie musielibyśmy się wzajemnie wspierać. Wtedy przyszła mi myśl, że o wiele łatwiej można byłoby nawiązać trwałe relacje miedzyludzkie (w tym i te z kobietami). A jak wyglądała by wasza wizja takiego świata? Lubicie książki post-apo typu "Droga"? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach