Jak pozbyć się męża z domu ???

Dnia 10.10.2020 o 23:32, ZlaWiedzma napisał:

.

Probujesz tlumaczyc wlasne zachowanie cudzym.

Ja odnioslam sie do Twojego podejscia, ktore uwazam za obrzydliwe.

Niektorzy ludzie potrafia sie zachowywac z klasa, inni nie.

Ty nalezysz do tych drugich.

Takie jest moje zdanie.

.

Szanuje twoje zdanie ale jednocześnie w zaistniałej sytuacji mam je też gdzieś.. przepraszam ale jak można zachować się z klasą w sytuacji w której do czynienia ma się z prymitywne? Takie osoby klasy nie są w stanie zrozumieć przyswoić i wyciągnąć należnych wniosków 

Mops, a do czego potrzebna teraz  klasa? Teraz potrzebna jest kasa  

Masz wyrzuty, ze chcesz sie jego pozbyc? Bo to, ze  ciebie obwinia za wszystko, to nomalka u takich pijusow.

Jemu zabierasz komort, a wiec latwo nie popusci.

komfort  Sorry za bledy.

PS. Jak ktos znajdzie jeszcze blad, moze go sobie zatrzymac, nie jest chroniony prawami autorskimi

Dnia 9.10.2020 o 23:02, Mops. napisał:

Dlatego szukam sposobu jak się dziada pozbyć smierdziela jednego... adwokatka powiedziała że są trzy opcje jak dostanie papiery rozwodowe.. 1. Wpadnie w szał zacznie rozwalac meble albo awanturę wtedy policja i do widzenia.. najlepsza opcja.. 2. Spakuje się i wyjedzie do pl 3. Będzie siedział pasożyt na dupie nie pracował syf robił ekstra nic nie płacił i to najgorsza opcja ciężko się pozbyć 

To jak to jest.
Najpierw piszesz, że płacicie rachunki 50/50, później że jednak nie?
Piszesz też, że on cie uspokaja czyli nie panujesz nad emocjami i wszczynasz awantury?

Kochaniutka, tylko uważaj z tym prowokowaniem do bicia.

Mojej psiapsi tak doradziły to się okazało ze fagas miał włączone nagrywanie na telefonie

Wyciagneli to na rozprawie z adwokatka i teraz chce jej dzieciaka odebrac, niemieckie sady niby takie rodzinne a chetniej odbieraja dziecko od matki jak polskie, trzeba uwazac

Wcale nie chcą odebrać, tak samo należy się dziecko ojcu jak i matce. A w przypadku takich nadużyć w 100% powinno iść naturalnie do ojca.

Co do Opki to jeden wielki lol.

"płacimy wszystko na pół, oddzielna chemia czy półki w lodówce ja mu nie gotuje nie piore, on mieszka w jednym pokoju ja w drugim" , czyli chyba jednak płacą po połowie

"mamy umowę że względu na nasze prace że on prowadzi dziecko do szkoły A ja odbieram" - a tu się zapomniała i niechcący przyznała, że facet jednak pracuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym:

Po tym poście jasno widać że to jej wina „zawsze udaje się mu mnie uspokoić” czyli generalnie to ona wszczyna kłótnie a on ją uspokaja i chce z nią być.

Gardzę tobą kobieto

Czyli tak: facet pracuje, też poświęca czas dziecku, sam się żywi, płaci połowę wszystkich rachunków, od czasu do czasu uspokaja wpadającą w furię kobietę.

Jak się nie udaje zdobyć poparcia wśród forumowiczek, to nagle staje się on niepracującym pasożytem. Ot, ciekawa metamorfoza. I jeszcze rozważamy pogrążanie go przed sądem fałszywymi zeznaniami...

Zaczynam rozumieć ten cały ruch MGTOW. Wątek robi się znany w sieci - mam nadzieję, że facet się o nim dowie, i jego adwokat zrobi z niego użytek. Albo jakaś dobra dusza ustali personalia Mopsa i da znać do Jugendamtu - słyszałam, że oni mają sposoby na oddzielenie dziecka od rodziców-furiatów.

@Mops - A dlaczego się nie wyprowadzisz bez dziecka? Tak byłoby najlepiej dla wszystkich - facet chyba bardziej się nadaje na ojca, niż Ty na matkę.

Hahahah No  nie mogę jak daleko co  nie których może wyobraźnia ponieść;) bardzo fajnie czyta się opowieści u spekulacje wyssane z palca

Prostuje.. On pracował jak mu się chciało A teraz od 2 miesięcy jakoś tak nie pracuje bo mi chce pokazać jak to niby bez niego sobie nie poradzę w tym czasie również nic nie kupuje do domu ani dla siebie ani dla dziecka, no bo za co, wykrada jedzenie nam albo pożycza kasę, haha no i ten niby troskliwy tatuś, który ciągle nie ma czasu ( A leży ...em do góry) i zamyka mu drzwi przed nosem   może 2 razy w życiu był z nim na placu zabaw haha nawet nie wie gdzie dziecko chodzi do logopedy czy polskiej szkoły i kiedy i o której godzinie  

A o uspokajaniu to już wogole naciagnely co niektóre osoby chodziło że już wiele razy chciałam od niego odejść albo żeby on się wyprowadził ale jakoś zawsze udało mu się mnie USPOKOIC i zamydlic oczy.. 

Jego adwokat? Hahha on na papier do dupy nie ma A i czytać że zrozumieniem to ma tak jak i nie które tutaj.. więc jasne że jak zacznę walke sądowa to będzie wracał do Polski szybciej niż komukolwiek się wydaje.. 

Ok dziękuję wszystkim za porady itd.. temat uznaje za zakończony.. pozew złożony, mieszkanie dla mnie i syna już znalezione musimy tylko 3 miesiące poczekać ale to standard dobrej nocy 

Mops, trzymam kciuki   Nie przejmuj sie pisanina co niektorych. Ludzie ci zazdroszcza sily z jaka podejmujesz decyzje.

Sami gnija w nieudanych zwiazkach, to gdzies musza  zolc wylac

Mops mam nadzieje ze Ci sie ulozy. za Ciebie I dziecko. 

Aż mi się przypomniało

Facet chciał się pozbyć kota, wywiózł go więc cztery ulice dalej. Wraca do domu, a tam kot już siedzi na wersalce. Wywiózł go więc za miasto, po chwili dzwoni do domu, do żony i pyta:

-Jest z tobą kat? 

-Jest-odpowiada żona, a co? 

-Daj go do telefonu, bo chyba się zgubiłem... 

Ten temat jest dość sławny... screeny z niego latają po FB.

To dobrze. Na tym przykladzie kobiey zmadrzeja i pozbeda sie nierobow

W wiosce mężów wyganiano ścięrą. Skręcała bialoglowa szmate i biła swego męża aż wyszedł z chaty. 

Widziałem to kiedyś. Dobrze, że nie mam żony 

No i się zapil.. nie żyje..  

Uważajcie na siebie i na swoje rodziny... alkohol to fałszywy przyjaciel.. wyciągnijcie wnioski.. młody facet 31 lat.. groziła mu utrata rodziny.. A stracił życie.. 

1 godzinę temu, Mops. napisał:

Uważajcie na siebie i na swoje rodziny... alkohol to fałszywy przyjaciel.. wyciągnijcie wnioski.. młody facet 31 lat.. groziła mu utrata rodziny.. A stracił życie.. 

Kto?

8 godzin temu, Mops. napisał:

No i się zapil.. nie żyje..  

I widzisz do czego doprowadziłaś

16 godzin temu, Mops. napisał:

Uważajcie na siebie i na swoje rodziny... alkohol to fałszywy przyjaciel.. wyciągnijcie wnioski.. młody facet 31 lat.. groziła mu utrata rodziny.. A stracił życie.. 

Masz to czego chciałaś... Gratuluję osiągniecia sukcesu.

17 godzin temu, Mops. napisał:

No i się zapil.. nie żyje..  

I problem z głowy

Ale wy jesteście wstrętni.. wręcz obrzydliwi.. zmarł człowiek ojciec syn wujek brat.. to że nam się nie układało i nie chcialam z nim być to nie znaczy że takiego zakończenia oczekiwałam czy mu tego życzyłam.. wszyscy cierpimy po tym zdarzeniu.. A dla was to pozywka.. jakby życie drugiej osoby było nic 

Napisałam dla przestrogi.. A tu tylko jad.. zero człowieczeństwa w was.. nie życzę nikomu tego.. ani waszym dzieciom żeby musiały żegnać na zawsze rodzica na pogrzebie..  ale nie którym chyba by się taka lekcja życia przydała..  te forum zeszło na psy.. normalnie brzydze się tymi co tak pisza.. nawet na spluniencie szkoda wysiłku..  

13 godzin temu, Mops. napisał:

Ale wy jesteście wstrętni.. wręcz obrzydliwi.. zmarł człowiek ojciec syn wujek brat.. to że nam się nie układało i nie chcialam z nim być to nie znaczy że takiego zakończenia oczekiwałam czy mu tego życzyłam.. wszyscy cierpimy po tym zdarzeniu.. A dla was to pozywka.. jakby życie drugiej osoby było nic 

Nie jad. Sama w swojej głowie wiesz czego mu życzyłaś. Trzeba zastanowić nad życzeniami, bo czasem się spełniają.