Dowody na to że jestem brzydka

no patrz te trzy szalenie brzydkie i szalenie nieatrakcyjne i szalenie grube i taki pobór mocy sprawiają w męskich gaciaach? cos niezwyklego, a może miały coś w sobie na co ty nie zwracasz uwagi musisz zrobić sobie korektę wzroku i omijać grube kobiety większym lukiem, bo widzę że stanowi to problem w twoim życiu

8 minut temu, portki. napisał:

no patrz te trzy szalenie brzydkie i szalenie nieatrakcyjne i szalenie grube i taki pobór mocy sprawiają w męskich gaciaach? cos niezwyklego, a może miały coś w sobie na co ty nie zwracasz uwagi musisz zrobić sobie korektę wzroku i omijać grube kobiety większym lukiem, bo widzę że stanowi to problem w twoim życiu

W męskich gaciach szalony pobór sprawia każda która chętnie otwiera swoje otwory. Dziś się urodziłaś czy tam eś? Ale z ciebie bezbek. 

to ciekawe co piszesz, realnie nieatrakcyjna kobieta wg. ciebie jak rozłoży nogi ( nawet ubrana . ukhm ) sprawia , że facet dostaje wzwodu? hmmm.... ja jak przede mną biega nagi facet który nie jest dla mnie obiektywnie atrakcyjny - wyłączam fizyczność,  nie robi to na mnie wrażenia, raczej odwracam wzrok niż rozkładam nogi  może mężczyźni mają inna konstrukcję i podniecają je nieatrakcyjne dla nich kobiety albo inna wersja - facet poszedł  z takim wielorybem pod rękę wpław do szwecji... a tobie proponował podróż jachtem... wiesz musisz się roztyć żeby roztaczać taki urok eghegge co robić jak nic nie poradzisz nie żałuj nie świruj idź na siłownie

to ciekawe co piszesz, realnie nieatrakcyjna kobieta wg. ciebie jak rozłoży nogi ( nawet ubrana . ukhm ) sprawia , że facet dostaje wzwodu? hmmm.... ja jak przede mną biega nagi facet który nie jest dla mnie obiektywnie atrakcyjny - wyłączam fizyczność,  nie robi to na mnie wrażenia, raczej odwracam wzrok niż rozkładam nogi  może mężczyźni mają inna konstrukcję i podniecają je nieatrakcyjne dla nich kobiety albo inna wersja - facet poszedł  z takim wielorybem pod rękę wpław do szwecji... a tobie proponował podróż jachtem... wiesz musisz się roztyć żeby roztaczać taki urok eghegge co robić jak nic nie poradzisz nie żałuj nie świruj idź na siłownie

25 minut temu, portki. napisał:

no patrz te trzy szalenie brzydkie i szalenie nieatrakcyjne i szalenie grube i taki pobór mocy sprawiają w męskich gaciaach? cos niezwyklego, a może miały coś w sobie na co ty nie zwracasz uwagi musisz zrobić sobie korektę wzroku i omijać grube kobiety większym lukiem, bo widzę że stanowi to problem w twoim życiu

Po pierwsze nie mam nic do grubych kobiet, sama mam nadwagę i jestem mało atrakcyjna. Po drugie z księżyca spadłeś/spadłaś? Mało jest facetów zapinających w myśl "potwór ale otwór"? Wszystkie są piękne tylko do niektórych podobno wina brak. 

To nie tylko moja opinia. Jeden z gości, który ją przeleciał powiedział jej po wszystkim, że ma przeciu.latą figurę i obrzydliwy cellulit. Poza tym nie wiesz kogo zaliczały, a raczej przez kogo były zaliczane. Może przez takich samych zakompleksionych, którzy za sukces uznali zamoczyć w takiej puszczalskiej.

Co ty jesteś powiernikiem męskich opowieści z dupy? aha, np dobra to wiem ze grube to brzydkie i ma celulit. OK gruba jestem, brzydka raczej nie, faceci czy lecą na mnie. Nie wiem, bo mnie to średnio obchodzi. Baby mnie nie lubią wiec może prawda jest inna. Heheh generalnie mam to w dupie. Czego i tobie życzę . 

Słodka jest ta hiena z filmu. 

Wyślij mi swoje zdjęcie na priv. To ci powiem szczerze dziewczyno. Bez złośliwości i żadnych uszczypliwości. Tak serio. Normalnie jak człowiek.

Rzecz w tym, że wygląd faktycznie nie ma strategicznego znaczenia. Ale już kompleksy i podejście do siebie tak. Mam trzy koleżanki, które są naprawdę brzydkie, ale niespecjalnie się tym przejmują. Jedna ładnie określa swoją urodę "specyficzną", bo twarz ma taką końską trochę. Poza tym dwie z nich są bardzo wysokie i z nadwagą. Nie dużą, ale jednak. I wszystkie trzy mają nieziemsko przystojnych mężów. Dwóch z nich to naprawdę wizualnie 10/10.  Reguły więc nie ma, więc nie ma się co zamykać w kapsule kompleksów. szkoda życia na to.

3 minuty temu, Anitella napisał:

naprawdę brzydkie, ale niespecjalnie się tym przejmują

Tak powinno być. Mój wygląd też nie spędza mi snu z powiek. 

Przed chwilą, forumowy.detektyw napisał:

To straszne. Ja mam 50 lat i zero zmarszczek, a w wieku 30, a nawet 40  lat ważyłam 50 kg i miałam idealną figurę. Co z tobą jest nie tak???

I ty nie jesteś toksyczna?

Kwadratowej głowy nie masz przypadkiem?

Wiesz co ? Przytoczę tu pewną nieco złośliwe powiedzenie, ale myślę, że aż się prosi:

"NIE MA BRZYDKICH KOBIET !!! Czasem tylko wina brak !"

A tak na poważnie: kobieta ma ogromne możliwości uczynienia siebie atrakcyjną. Bowiem atrakcyjność leży tak naprawdę w jej umyśle. Kobieta kreuje siebie nie tylko urodą fizyczną, ale i swoim zachowaniem - czymś, co generalnie nazywają "sexapilem". Tym niemniej - zarówno uroda, jak i sposób bycia są do uzyskania za pomocą pracy nad sobą - odpowiednich ćwiczeń fizycznych, kontaktów i rozmów z ludźmi itd. Moje pytanie do Ciebie brzmi: skoro nie jest Ci wygodnie z samą sobą - dlaczego po prostu tego nie zmienisz ? To nie jest trudne, choć przyznaje - wymaga cierpliwości i jest pracochłonne. Ale jak najbardziej możliwe !