Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Osikowa

Zdrada, której nie rozumiem.

Polecane posty

Facet ma kochankę od 2.5 roku i narzeczoną od prawie 10 lat. Z narzeczoną mają dom, zwiedzają, podróżują, kasy im nie brakuje, jest naprawdę ładna, raczej dba o dom i siebie i niego, to widać. On zapełnia zdjęciami swój fb i instagram, dodaje cytaty z romantycznych klasyków że tak niby zakochany, tuli, całuje na zdjęciach, robi dla niej duzo. Jedyne co mówi, że trochę za mało ma z nią seksu czy to kurde powód do zdrady skoro wszystko inne jest super? Co prawda mówi, że nie wie czy ją kocha ale jak tak można? To okropne, nie umiem tego zrozumieć. Wyobrażacie sobie, że po latach ktoś Was by uświadomił o podobnej sprawie? Przecież w dobrym związku wystarczy pogadać, można o tym po ludzku porozmawiać i mieć lepiej. Ktoś mi wyjaśni jak to rzeczywiście jest z facetami? Istnieje dla Was miłość czy tylko se/x?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Mężczyźni są bardziej uczuciowi, niż kobiety - jednak w procesie socjalizacji uczą się ukrywać swoją wrażliwość. Oczywiście, że potrafią kochać - ale potrafią także wykorzystywać innych ludzi dla swojej wygody.

Tak się dzieje ze wszystkimi ludźmi nie tylko z mężczyznami, tylko kobiety mają od dziecka wpajane głupie wzorce o królewiczach i wielkiej miłości. Każdy po latach zranień obrasta w skorupę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×