Siniaka wielkiego sobie nabiłem wczoraj.

Tak bardzo byłem nieodpowiedzialny. Teraz tylko gorzkie żale, poranne wstawanie i beznadziejny dzień. Co tam u Was? Wstaliscie?

Boli mnie to

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Wstawianie czy guz?

P.S.Dzień dobry

Tylko guz. Dzień dobry.

7 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

zimny okład nie pomaga? 

Wczoraj pomógł, dziś już zostało wspomnienie o zimnym okładzie. Tak czy siak muszę się zbierać.

Poczekaj, mam radę. Uszczypnij się w przeciwnym miejscu wtedy boleć przestanie. Mnie bolą wargi od niepocałowania, więc szczypię się w język i pomaga. 

1 minutę temu, Działka napisał:

Poczekaj, mam radę. Uszczypnij się w przeciwnym miejscu wtedy boleć przestanie. Mnie bolą wargi od niepocałowania, więc szczypię się w język i pomaga. 

Cóż za rozwiązanie Dziękuje i w takim razie życzę ust do całowania.

1 minutę temu, BennieAndTheJets1 napisał:

Cóż za rozwiązanie Dziękuje i w takim razie życzę ust do całowania.

Dzięki, życzenia się spełniają temu lecę w poszukiwaniu ust mych spragnionych. Miłego B. 

Trzeba trochę uważać jak się wstaje spod biurka, gdy spadnie długopis na przykład albo coś. 

25 minut temu, Danger napisał:

Trzeba trochę uważać jak się wstaje spod biurka, gdy spadnie długopis na przykład albo coś. 

Co to za nawiązania  

A nic, często ostatnio gubię długopisy i muszę kupować nowe.

2 minuty temu, Danger napisał:

A nic, często ostatnio gubię długopisy i muszę kupować nowe.

Tez często zdarza mi się zgubić, niekiedy pożyczam w razie potrzeby.