Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Danny91

Na rozdrożu i po obu stronach lustra

Polecane posty

Witam. Biologicznie jestem facetem, mam ok. 30 lat, ale od dziecka nie potrafię do końca utożsamić się ze swoją biologiczną płcią. Często marzę o tym, żeby być zwyczajną, skromną kobietą (mój avatar pokazuje mój styl), która żyje sobie spokojnie z mężem i dzieciakami. W zasadzie to co wieczór i co rano nachodzą mnie marzenia, że jestem kobietą zasypiającą i budzącą się u boku ukochanego. Doskwiera mi jakiś pseudoinstynkt? macierzyński i ostatnio moje najbardziej wybujałe fantazje wiążą się z byciem w ciąży i zajmowaniem się małym dzieckiem (akurat jestem w taki wieku - dzieciowym). Jestem po niejednej wizycie u psychologa oraz seksuologa i ich głosy nie są dla mnie satysfakcjonujące. Co Wy Drogie Panie myślicie o takich "kobietach" jak ja? Na ile potraficie traktować takie osoby jako jedne z Was? Mam nadzieję, że mój post nie wywoła żadnych naszpikowanych złością kłótni, choć rozumiem, że obecnie tematy, tego typu co mój są drażliwe.
Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Polecam wizytę u doświadczonego psychiatry na początek aby wykluczyć inną przyczynę (np. schizofrenia lub np. rozszczepienie osobości). Piszę, to w dobrych intencjach. Jeśli psychiatra nie znajdzie przyczyny, to być może jesteś trans-płciowy (nie jestem specjalistą - rozumiem to jako niezgodność płci psychicznej z fizyczną).

Jest cały program wspierania i doprowadzenia do życia w zgodzie ze swoją psychiczną płcią. Co cię nie zadowala w opinii psychologa i seksuologa?

Czy rozważałeś psychoterapię?

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@JacekJ

Dziękuję za odpowiedź, pytania oraz dobre intencje. Nie satysfakcjonuje mnie takie podejście jakoby to dało się doprowadzić ciało do zgody z psychiką. To jest iluzoryczne. Przecież żadna trans kobieta nigdy nie może zajść w ciążę. Stąd też moje rozważania co do psychoterapii, które się pojawiły, póki co, spełzły na niczym, bo psychologowie i seksuologowie wydają się oderwani od rzeczywistości. Gdyby znaleźć psychoterapeutę-realistę to wtedy mogłoby być ok.

 

@łaknienie

Jaki obrót spraw? To, że od dziecka mam pewną niezgodność między płcią psychiczną a biologiczną? Jeśli o to chodzi to zapewne jest to jakaś wada powstała w okresie rozwoju płodowego (np. zaburzenia hormonalne matki), aczkolwiek lekarze chyba nie rozgryźli tego problemu całkowicie i w medycynie raczej panują różnorodne opinie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×