życie erotyczne

Witam,jestem tu nowa i stwierdziłam że może być to miejsce na tego typu pytanie i rady ludzi z zewnatrz 

Jestem z moim chłopakiem rok,znamy sie dużo dłużej ale od roku oficjalnie jestesmy parą,problem w tym że jeśli chodzi o sprawy łóżkowe to uprawiamy seks może 2-3razy w miesiącu..natomiast seks oralny jest praktycznie cały czas,kiedy sie widzimy,widzimy sie kilka razy w tygodniu (3-4) z czego zadowalam go oralnie średnio 2razy dziennie podczas takiego spotkania,nie chodzi o to ,że nie chce tego robic tylko czy to normalne?Chciałabym kochać sie z nim częściej a seks oralny traktować jako dodatek,nie wiem jak mam sie zachować i co o tym myslec ,dodam że on uwielbia jak mu to robie i pasuje mu tak jak jest,czasem są dni że on nie zadowoli mnie ani razu a ja jego dwa razy w ciągu dnia.Czy nie powinno być tak że takie pieszczoty są dodatkiem ,brakuje mi zwykłego seksu,bliskości.Co o tym myślicie?

4 godziny temu, melkaaa napisał:

Co o tym myślicie?

Myślę, że facet zrobił się wygodny i nie musi się starać. Powinnaś sprawić by najpierw musiał się postarać zanim dostanie nagrodę.

w idealnym związku opartym na partnerstwie, przyjaźni lub innym podłożu nie seksualnym, wszystko co związane z sexem było by możliwością aby oboje otworzyło się na potrzeby drugiej osoby i nie było by kierowane jednostronnie, niestety takie związki nawet jeśli są, są z reguły na początku,po pewnym czasie zwracanie uwagi na potrzeby partnera schodzi na drugi plan. Czy to normalne że chcesz bliskość i normalnego zbliżenia...tak ,w trakcie uprawiania sexu , możemy więcej wyrazić i doznać większych uniesień,a im dłuższy jest stosunek i bardziej poprzedzany pieszczotami tym bardziej odczuwamy bliskość partnera.

Więc,rada taka że posłuchaj kogoś kto się bardziej na tym zna niż ja.

48 minut temu, Nemetiisto napisał:

Myślę, że facet zrobił się wygodny i nie musi się starać. Powinnaś sprawić by najpierw musiał się postarać zanim dostanie nagrodę.

wiec co mam zrobic by to zrozumiał i zaczal sie starać,próbowałam zaczynać ten temat rozmowa ale sie nie da,chyba rzeczywiście tak mu lepiej i pasuje;/

45 minut temu, SPLIT napisał:

w idealnym związku opartym na partnerstwie, przyjaźni lub innym podłożu nie seksualnym, wszystko co związane z sexem było by możliwością aby oboje otworzyło się na potrzeby drugiej osoby i nie było by kierowane jednostronnie, niestety takie związki nawet jeśli są, są z reguły na początku,po pewnym czasie zwracanie uwagi na potrzeby partnera schodzi na drugi plan. Czy to normalne że chcesz bliskość i normalnego zbliżenia...tak ,w trakcie uprawiania sexu , możemy więcej wyrazić i doznać większych uniesień,a im dłuższy jest stosunek i bardziej poprzedzany pieszczotami tym bardziej odczuwamy bliskość partnera.

Więc,rada taka że posłuchaj kogoś kto się bardziej na tym zna niż ja.

obustronne dawanie sobie przyjemności jest ,kilka razy było tak ze tylko ja jemu ale generalnie było to obustronnie,tylko jeśli chodzi o seks to nie ma go prawie wcale ,nie wiem zupełnie czemu ,może taka wygoda 

9 minut temu, melkaaa napisał:

obustronne dawanie sobie przyjemności jest ,kilka razy było tak ze tylko ja jemu ale generalnie było to obustronnie,tylko jeśli chodzi o seks to nie ma go prawie wcale ,nie wiem zupełnie czemu ,może taka wygoda 

poważnie ,ją tu nie jestem osobą która powinna się wypowiedzieć ale .....ludzie są różni i mają różne potrzeby,jednym radość sprawia stosunek z całą otoczką i grą wstępną,innym bardziej zależy na własnych odczuciach niż na tym co partner/ partnerka oczekują...jedno drugiego nie wyklucza,ale zawsze któraś z stron jest ...hmmm...w pewien sposób rozczarowana,...w dodatku często boimy się powiedzieć partnerowi że chcemy czegoś innego, czegoś więcej...z różnych powodów,.. choć chyba zawsze chodzi o uczucia..w każdym razie powinnaś zacząć od szczerej rozmowy,bo prędzej czy później może się okazać że sex przestanie być dla ciebie spełnieniem a zecznie być przymusem ,a tego chyba nikt nie chce.

Miłego dnia

4 godziny temu, melkaaa napisał:

wiec co mam zrobic

Tak szczerze to zmienić na inny model. Nie wierzę, że na stałe może się zmienić pod wpływem jakichkolwiek, Twoich działań. Poprawa będzie na chwilę. I tak w kółko bo chyba nie ma między Wami właściwej energii. To wygląda na taki, wypracowany model seksu a to się słabo sprawdza na dłuższą metę w mojej ocenie.

34 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Przestań mu robić laskę głupia kobieto

a jak i to nie pomoże to szukaj bardziej ruchliwego egzemplarza który potrafi dogodzić kobiecie a nie się samolubować

głupia to może nie,zakochana już tak

przestane i zobaczymy jakie efekty,dzieki

49 minut temu, LoveSexOrgasm napisał:

Mlody glupi i nie wie jeszcze co dobre.

może i tak,jestesmy jeszcze bardzo młodzi a ja jego pierwsza partnerka seksualna ,to może też tego kwestia,póki co zachwyca sie robieniem loda i tyle starcza