Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ArthurFleck

KOMIKS

Polecane posty

Czyta tutaj ktoś komiksy?

Od siebie mogę polecić ,,Blast" - czterotomowe arcydzieło Manu Larceneta.

Ulubiona seria to Thorgal, ale zachwyciłem się też takimi pozycjami jak Blacksad, Markiz z Anaon, czy Rork. Wychowany na TMsemic...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyta.

Obczaje te tytuły, o których piszesz 😉

Blacksad czyli koci detektyw jest mi znany jedynie z kilku kadrów. Seria podobno wymiata.

Thorgal to oczywiście klasyka. Nie można przejść obok tej serii obojętnie.

Rork enigmatyczna pełna niedopowiedzen seria. Tomy zbiorcze praktycznie nie do kupienia. Warto przeczytać i podziwiać kadry.

Moje ulubione serie to:

XIII

Promethea.

Rork wyżej wspomniany oraz Koziorożec.

Akira.

Rodryk - W. Vance

Cenię także za precyzję rysunków: trzytomową serie "Armie Zdobywcy".

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, łaknienie napisał:

Czyta.

Obczaje te tytuły, o których piszesz 😉

Blacksad czyli koci detektyw jest mi znany jedynie z kilku kadrów. Seria podobno wymiata.

Thorgal to oczywiście klasyka. Nie można przejść obok tej serii obojętnie.

Rork enigmatyczna pełna niedopowiedzen seria. Tomy zbiorcze praktycznie nie do kupienia. Warto przeczytać i podziwiać kadry.

Moje ulubione serie to:

XIII

Promethea.

Rork wyżej wspomniany oraz Koziorożec.

Akira.

Rodryk - W. Vance

Cenię także za precyzję rysunków: trzytomową serie "Armie Zdobywcy".

 

 

 

 

O. Fajnie, że jeszcze ktoś czyta komiksy! Rork jest świetny, ale później staje się mocno zagmatwany, przez co niezrozumiały. Dwukrotnie sięgałem po serię i dwukrotnie kończyłem z tym samym założeniem... Koziorożec też ciekawy, ale nie wciągnął na dłużej. Akirę kiedyś zacząłem, ale nie skończyłem. Może kiedyś. 

Sprawdzę kiedyś resztę podanych przez Ciebie tytułów.

Moim ostatnim, a zarazem bardzo przypadkowym odkryciem był Blast. Szukałem czegoś do poczytania na forum dotyczącym komiksu europejskiego i trafiłem na to ARCYDZIEŁO. Żaden komiks chyba nie wywarł na mnie takiego wrażenia (porównywalne z Jokerem 2019). Historia jest naładowana motywami mniej lub bardziej kontrowersyjnymi. Pięknie ukazana ucieczka (albo próba) z sideł systemu. I duuuuuże połączenie z naturą. Komiks składa się z czterech dwustustronicowych tomów, które połyka się praktycznie jednym tchem i czyta z fascynacją. Co najlepsze Blast nie stał się chyba zbyt popularny na świecie i brak prawdopodobnie nawet polskiego tłumaczenia. Gdybyś przeczytał(a) miałbym z kim porównać wrażenia, bo nie spotkałem jeszcze nikogo, kto byłby obeznany z tą historią. Na razie odczekuję cierpliwie, żeby trochę zapomnieć, by móc znów wrócić do tego dzieła. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×