Daub 0 Napisano Październik 23, 2020 Cześć. Około 4 tygodnie temu pierwszy raz uprawiałem seks. Użyłem prezerwatywy new caress. Wszystki by było okej gdyby nie to że po otworzeniu prezerwatywy z folijki w środku niej w wypustce była jakaś biała substancja. Konsystencji sera. Co to mogło być? Czy jest to powód do obaw? Czy to może mieć związek z aferą w Wietnamie z zużytymi prezerwatywami? Czy mam sie bać ze mogę mieć na przykład HIV? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwusia 20 Napisano Październik 23, 2020 wyrzuć je lepiej, niewiadomo co to... kup nowe, albo niech partnerka ię zabezpieczy mechanicznie, są takie błony dopochwowe wielokrotnego użytku i można do tego stosować żel plemnikobójczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Daub 0 Napisano Październik 24, 2020 Czy mam sie bac że to coś zlego? Czy nie ma obaw że to mogło być zużyte? Czyatlem że to mogly być jakies środki które po przeterminowaniu robią się w takie coś. Ale nie wiem ile w tym prawdy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Minka55 441 Napisano Październik 25, 2020 Dzieci nie bierzcie się za seks jak nie umiecie nawet czytać opakowan od prezerwatyw. Bialy płyn to środek plemnikobójczy na wypadek gdyby ta gumka pękła. Masz to na opakowaniu napisane, są prezerwatywy z takim środkiem i bez, nikt ci się do gumki nie zlał, bez obaw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach