Staranie o dzidziusia :D - reaktywacja

Hej przepraszam że z wami nie pisałam ale tak jakoś wyszło, u mnie z mężem chyba oboje nie dajemy rady psychicznie bo praktycznie c o drugi dzień są spięcia, dobrze że za 2 tyg urlop to odpoczniemy co do przytulanek nie przytulam się od poniedziałku bo albo byłam na niego tak wkurzona ze miałam go dość. Sama już nie mam pomysłu co jak 

Dnia 3.09.2021 o 18:03, Dziewczyna93 napisał:

Hej przepraszam że z wami nie pisałam ale tak jakoś wyszło, u mnie z mężem chyba oboje nie dajemy rady psychicznie bo praktycznie c o drugi dzień są spięcia, dobrze że za 2 tyg urlop to odpoczniemy co do przytulanek nie przytulam się od poniedziałku bo albo byłam na niego tak wkurzona ze miałam go dość. Sama już nie mam pomysłu co jak 

O widzę że jesteście na podobnym etapie co my, pojedziecie na urlop to wszystko się naprawi :) 

My na razie żyjemy w zgodzie

14 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

O widzę że jesteście na podobnym etapie co my, pojedziecie na urlop to wszystko się naprawi

My na razie żyjemy w zgodzie

Ja od wczoraj też z mężem żyje w zgodzie oby jak najdłużej. 

Widzę po nim że jego też to przytłacza wszystko, 

Dlatego oboje się nie możemy doczekać urlopu. Dobre i te kilka dni 

co tam u was słychać ?

ja czekam na @ która ma przyjść 13 września a jutro mój partner życiowy ma urodziny także pewnie będziemy mieć jutro gości.

w weekend byliśmy pierwszy raz zobaczyć nowego członka rodziny, moje emocje już opadły także było normalnie, chociaż gdy widzę jak mama ja karmi lub przytula to zastanawiam się kiedy w koncu przyjdzie moja kolej aby tulić swoje maleństwo.

30 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

co tam u was słychać ?

ja czekam na @ która ma przyjść 13 września a jutro mój partner życiowy ma urodziny także pewnie będziemy mieć jutro gości.

w weekend byliśmy pierwszy raz zobaczyć nowego członka rodziny, moje emocje już opadły także było normalnie, chociaż gdy widzę jak mama ja karmi lub przytula to zastanawiam się kiedy w koncu przyjdzie moja kolej aby tulić swoje maleństwo.

Hej, mnie w ubiegłym tygodniu rozłożyło i trzyma do teraz  ( wcale nie mam urlopu:p). Jestem w połowie stymulacji, która trwa 8dni w czwartek mam kwalifikacje do ivf no i będziemy też omawiać terminy 3 iui. 

U mnie bez zmian dzisiaj jadę do konsulatu po ostatni papier do ślubu i mam nadzieję że uda nam się ogarnąć przed pazdziernikowa@ żeby najpóźniej w listopadzie rozpocząć procedurę icsi

Co tutaj tak cicho? 

Ja nadal nie mam @. Dość dziwnie się czuję więc idę dziś do Rossmanna po test i rano zrobię, chyba że @ do jutra przyjdzie. Mam do zrobienia badania w 3 dniu cyklu więc czekam ale mojej @ się nie spieszy. A znów minął 40 dzień cyklu. Chyba, że nie przyjdzie i miło się zaskoczę. A co tam u was?

7 minut temu, Migotka95 napisał:

Co tutaj tak cicho? 

Ja nadal nie mam @. Dość dziwnie się czuję więc idę dziś do Rossmanna po test i rano zrobię, chyba że @ do jutra przyjdzie. Mam do zrobienia badania w 3 dniu cyklu więc czekam ale mojej @ się nie spieszy. A znów minął 40 dzień cyklu. Chyba, że nie przyjdzie i miło się zaskoczę. A co tam u was?

ja czekam na @ która ma przyjść w poniedziałek

mamy jedynie nadzieje ze nie przyjdzie wcześniej, ponieważ mam zaplanowanie badanie drożności jajowodów w 13 dzień cyklu a maksymalnie można robić do 14 dnia cyklu wiec jak przyjdzie wcześniej to będę musiała zmienić date badanie a ze robię je w szpitalu na NFZ to przypuszczam ze mi nie zmienia daty tylko przełożą mi na następny miesiąc a 24 września mam wizytę w klinice aby sprawdzić owulacje

20 minut temu, spelniajac_marzenia napisał:

ja czekam na @ która ma przyjść w poniedziałek

mamy jedynie nadzieje ze nie przyjdzie wcześniej, ponieważ mam zaplanowanie badanie drożności jajowodów w 13 dzień cyklu a maksymalnie można robić do 14 dnia cyklu wiec jak przyjdzie wcześniej to będę musiała zmienić date badanie a ze robię je w szpitalu na NFZ to przypuszczam ze mi nie zmienia daty tylko przełożą mi na następny miesiąc a 24 września mam wizytę w klinice aby sprawdzić owulacje

My na razie jesteśmy na etapie badań. Tarczyce mam na szczęście już wyregulowaną więc, chyba tutaj będzie, gdzie indziej problem. Martwią mnie te długie cykle, bo praktycznie każdy okazuję się bezowulacyjny. Chociaż wydaje mi się,ze w tym miesiącu owulacja wystąpiła po 20 dniu cyklu. Miałam typowe bóle jajników w dodatku zauważyłam płodny sluz więc może coś zaskoczyło. Trzymam kciuki,by @ nie przyszła.

Ja też czekam na @ która ma być we wtorek,,, niestety 20 września muszę jeszcze raz jechać do konsulatu ponieważ ostatnio się spóźniłam godziny szczytu w Hamburgu to jak u nas Warszawa i miła pani polska urzędniczka zdecydowała że nie przyjmie mnie już,,, więc musiałam zrobić 2 termin wszystko się opóźnia,,, już nawet nie liczę że uda nam się w październiku rozpocząć procedurę oby to był listopad to będę zadowolona 

35 minut temu, Migotka95 napisał:

My na razie jesteśmy na etapie badań. Tarczyce mam na szczęście już wyregulowaną więc, chyba tutaj będzie, gdzie indziej problem. Martwią mnie te długie cykle, bo praktycznie każdy okazuję się bezowulacyjny. Chociaż wydaje mi się,ze w tym miesiącu owulacja wystąpiła po 20 dniu cyklu. Miałam typowe bóle jajników w dodatku zauważyłam płodny sluz więc może coś zaskoczyło. Trzymam kciuki,by @ nie przyszła.

U mnie z tymi bólami jajników to jest rożnie, ostatnio bolały mnie w 8 dniu cyklu i myślałam ze to owulacja a testy owulacyjne wyszły pozytywne w 16 dniu w którym jajniki w ogole mnie nie bolały. Co do śluzu to ja cały czas mam jakieś upławy i nie jestem wstanie rozpoznać który śluz jest owulacyjny bo nigdy nie mam białej barwy.

26 minut temu, Pdn2019 napisał:

Ja też czekam na @ która ma być we wtorek,,, niestety 20 września muszę jeszcze raz jechać do konsulatu ponieważ ostatnio się spóźniłam godziny szczytu w Hamburgu to jak u nas Warszawa i miła pani polska urzędniczka zdecydowała że nie przyjmie mnie już,,, więc musiałam zrobić 2 termin wszystko się opóźnia,,, już nawet nie liczę że uda nam się w październiku rozpocząć procedurę oby to był listopad to będę zadowolona 

ja pierdziele, ludzia w urzędach to sie wydaje ze sa ważniejsi od nas, przecież wiedziała ze są to papiery do ślubu wiec jakby zostala 15min duzej w pracy to nic by sie jej nic nie stało, szkoda ze kobiety w sklepach musza siedziec do wyjscia klienta i nie można zwrocic uwagi ze sklep powinien byc juz zamkniety.

4 minuty temu, spelniajac_marzenia napisał:

U mnie z tymi bólami jajników to jest rożnie, ostatnio bolały mnie w 8 dniu cyklu i myślałam ze to owulacja a testy owulacyjne wyszły pozytywne w 16 dniu w którym jajniki w ogole mnie nie bolały. Co do śluzu to ja cały czas mam jakieś upławy i nie jestem wstanie rozpoznać który śluz jest owulacyjny bo nigdy nie mam białej barwy.

 

Ja też cały czas mam jakieś uprawy, ale jeśli mam owulacje to jest ich naprawdę dużo. Do tego stopnia, że przecieka mi wkładka. Ale sa one charakterystyczne, więc wiem że to one. Też chciałam spróbować z tymi testami, ale co je robiłam to były pozytywne.

44 minuty temu, Migotka95 napisał:

My na razie jesteśmy na etapie badań. Tarczyce mam na szczęście już wyregulowaną więc, chyba tutaj będzie, gdzie indziej problem. Martwią mnie te długie cykle, bo praktycznie każdy okazuję się bezowulacyjny. Chociaż wydaje mi się,ze w tym miesiącu owulacja wystąpiła po 20 dniu cyklu. Miałam typowe bóle jajników w dodatku zauważyłam płodny sluz więc może coś zaskoczyło. Trzymam kciuki,by @ nie przyszła.

rzeczywiście cykle masz bardzo długie z tego ci się orientuje to cykl powinien trwać max 35dni.

Daj znać jak zrobisz jutro test

1 minutę temu, Migotka95 napisał:

Ja też cały czas mam jakieś uprawy, ale jeśli mam owulacje to jest ich naprawdę dużo. Do tego stopnia, że przecieka mi wkładka. Ale sa one charakterystyczne, więc wiem że to one. Też chciałam spróbować z tymi testami, ale co je robiłam to były pozytywne.

mi testy owulacyjne pokazały dwie kreski tylko rano w 16 dniu cyklu, następnego dnia była już tylko jedna kreska, będę robić jeszcze testy we wrześniu żeby zobaczyć czy owulacja mniej więcej tez wypadnie w 17 dniu + pojadę do kliniki na USG aby potwierdzić owulacje.

w tym miesiącu mam urodziny także może dostane prezent od życia i @ nie przyjdzie

1 godzinę temu, Migotka95 napisał:

Co tutaj tak cicho? 

Ja nadal nie mam @. Dość dziwnie się czuję więc idę dziś do Rossmanna po test i rano zrobię, chyba że @ do jutra przyjdzie. Mam do zrobienia badania w 3 dniu cyklu więc czekam ale mojej @ się nie spieszy. A znów minął 40 dzień cyklu. Chyba, że nie przyjdzie i miło się zaskoczę. A co tam u was?

Migotka95 nie pamietam jaki masz problem ale na nieregularne cykle polecam Ci inozytol, poczytaj sobie o nim on naprawde działa jeżeli masz IO lub pcos to tym bardziej, jest tego pełno na rynku może być czysty inozytol ale tak jak dziewczyny tutaj brały np ovarin, mioviela ja osobiście biorę fertistim bo stosunek inozytolu do di-chiro- inozytolu jest tam najlepszy a podobno jest on ważny. Na stronie solinea jest promocja z kodem: solinea20 i przy zakupie 2 opakowań (na dwa miesiace) koszt to 59zl i darmowa wysyłka gdzie normalnie za opakowanie płaciłam zawsze ok 64zl promka była jeszcze wczoraj bo sama zamawiałam nie wiem jak dzisiaj. 

Spelniajac_marzenia trzymam kciuki żeby hsg było w wyznaczonym terminie a Tobie Pdn szybkiego początku procedury. 

Ja dzisiaj dziewczyny byłam na wizycie mam początek cyklu 8dc i mam już dwa piękne pecherzyki a jeszcze jestem w trakcie stymulacji bo do jutra biorę tabletki. W poniedziałek mam monitoring ale prawdopodobnie od razu będzie iui lub we wtorek. Udało mi się dostać dofinansowanie ❤❤ więc z procedurą startujemy pod koniec października. 

albo* jak dziewczyny tutaj brały a nie "ale":) 

32 minuty temu, Michalina_ napisał:

Migotka95 nie pamietam jaki masz problem ale na nieregularne cykle polecam Ci inozytol, poczytaj sobie o nim on naprawde działa jeżeli masz IO lub pcos to tym bardziej, jest tego pełno na rynku może być czysty inozytol ale tak jak dziewczyny tutaj brały np ovarin, mioviela ja osobiście biorę fertistim bo stosunek inozytolu do di-chiro- inozytolu jest tam najlepszy a podobno jest on ważny. Na stronie solinea jest promocja z kodem: solinea20 i przy zakupie 2 opakowań (na dwa miesiace) koszt to 59zl i darmowa wysyłka gdzie normalnie za opakowanie płaciłam zawsze ok 64zl promka była jeszcze wczoraj bo sama zamawiałam nie wiem jak dzisiaj. 

Spelniajac_marzenia trzymam kciuki żeby hsg było w wyznaczonym terminie a Tobie Pdn szybkiego początku procedury. 

Ja dzisiaj dziewczyny byłam na wizycie mam początek cyklu 8dc i mam już dwa piękne pecherzyki a jeszcze jestem w trakcie stymulacji bo do jutra biorę tabletki. W poniedziałek mam monitoring ale prawdopodobnie od razu będzie iui lub we wtorek. Udało mi się dostać dofinansowanie ❤❤ więc z procedurą startujemy pod koniec października. 

trzymam kciuki za iui

fajnie ze dostaliście dofinansowanie bo wiadomo ze pieniądze na drzewie nie rosną

Michalina oby ivf nie było ci potrzebne ale swoją drogą szybko dostaliście dofinansowanie ,,, cieszę się i mocno trzymam kciuki za nas wszystkie dziewczyny

1 godzinę temu, Pdn2019 napisał:

Michalina oby ivf nie było ci potrzebne ale swoją drogą szybko dostaliście dofinansowanie ,,, cieszę się i mocno trzymam kciuki za nas wszystkie dziewczyny

Bo to jest jakaś II tura dofinansowania i jest tylko do końca roku dlatego wszystko szybko idzie bo trzeba się wyrobić. Ja mam praktycznie wszystkie badania zrobione bo identycznie do iui są musieliśmy tylko kariotypy dorobić a na nie czeka się do 6tyg. stąd decyzja o iui żeby cyklu nie marnowac a ivf to też nie jest jakiś złoty środek. Trzeba walczyć. 

Uda nam się dziewczyny i nie można myśleć inaczej

3 godziny temu, Michalina_ napisał:

Bo to jest jakaś II tura dofinansowania i jest tylko do końca roku dlatego wszystko szybko idzie bo trzeba się wyrobić. Ja mam praktycznie wszystkie badania zrobione bo identycznie do iui są musieliśmy tylko kariotypy dorobić a na nie czeka się do 6tyg. stąd decyzja o iui żeby cyklu nie marnowac a ivf to też nie jest jakiś złoty środek. Trzeba walczyć. 

Uda nam się dziewczyny i nie można myśleć inaczej

Pewnie że się uda,,, no to super że się wszystko sprawnie udało,,, jejku oby któraś zaczęła lawinę ciąży

Test wyszedł negatywny, więc zostaje czekać na @

1 godzinę temu, Migotka95 napisał:

Test wyszedł negatywny, więc zostaje czekać na @

kurcze wstałam dzisiaj z bólami przedmiesiączkowymi boje się ze @ przyjdzie w weekend

Dziewczyny zastanawiam sie czy nie zrobić jutro rano testu.

powód jest taki ze jutro wyprawiamy urodziny mojego chłopa i w sumie z mila chęcią napiłabym się alkoholu, @ ma przyjść w poniedziałek także jest chyba szansa ze jeżeli nam się udało to test pokaże 2 kreski

16 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

Dziewczyny zastanawiam sie czy nie zrobić jutro rano testu.

powód jest taki ze jutro wyprawiamy urodziny mojego chłopa i w sumie z mila chęcią napiłabym się alkoholu, @ ma przyjść w poniedziałek także jest chyba szansa ze jeżeli nam się udało to test pokaże 2 kreski

hej,

nie zrobiłam testu bo zaspałam do pracy i całkowicie wyleciało mi to z głowy

@ jeszcze nie ma a poniedziałek coraz bliżej

8 godzin temu, spelniajac_marzenia napisał:

hej,

nie zrobiłam testu bo zaspałam do pracy i całkowicie wyleciało mi to z głowy

@ jeszcze nie ma a poniedziałek coraz bliżej

No trzymam kciuki żeby jednak ta @ nie przylazła;) 

Hej, dziewczyny, mam do Was pytanie. Moje cykle są 28-29 dyniowe. Pierwszy dzień ostatniej miesiączki to 23 sierpnia , dni płodne przypadały na 31.08-06.09. do zbliżenia doszło 31 oraz 3 września (dzień przed owulacja). Od 4 dni boli mnie podbrzusze , czasem czuję ciągnięcie , czasem skurcze , ból jajnika, generalnie ból jest taki jakbym za chwilę miała dostać okres dodatkowo czuję się strasznie zmęczona i rozdrażniona. 
 Wczoraj robiłam test beta hcg z krwi wychodzi na to że 7 dni po owulacji i 8 od drugiego zbliżenia i 11 od pierwszego , wynik <0.200 . Czy jest szansa że wzrośnie ?? Czy został wykonany zbyt wcześnie ?? Mam już dwójkę dzieci ale nie pamiętam już jak to wyglądało z nimi może ktoś kto jest na bieżąco może się wypowiedzieć. Czy jest szansa że ten cykl jeszcze może być udany?? Nadmienie że nie staraliśmy się o dziecko poprostu tak wyszło ale już się trochę nastawiłam na to że chciałabym być ponownie mama

Hej Dziewczyny.Dołączam się do topiku.Jestem po 30tce ,staram się od dawna.Mam endometrioze, przeszłam już laparo ,udrażnianie jajowodu razy 2*za drugim razem udało się udroznic ten zapchany,histeroskopie.Obecnie cykle stymulowane clo /aromkiem i ovitrelle.Czuje ze tylko tu znajdę zrozumienie bo jestem już podłamana tym że się nie udaje a wokół tyle ciąż:(

Dnia 11.09.2021 o 14:26, Michalina_ napisał:

No trzymam kciuki żeby jednak ta @ nie przylazła;) 

Udało mi się przetrwać weekend bez @ :) 

3 godziny temu, staystrong2020 napisał:

Hej Dziewczyny.Dołączam się do topiku.Jestem po 30tce ,staram się od dawna.Mam endometrioze, przeszłam już laparo ,udrażnianie jajowodu razy 2*za drugim razem udało się udroznic ten zapchany,histeroskopie.Obecnie cykle stymulowane clo /aromkiem i ovitrelle.Czuje ze tylko tu znajdę zrozumienie bo jestem już podłamana tym że się nie udaje a wokół tyle ciąż:(

Hejo witamy wśród staraczek

nikt nas nie rozumie tak jak my