Ilu macie wrogów?

Jednego, kilku, niezliczona ilosc, a moze zadnego? I z czego to wynika? 

Chyba żadnego. 

Chyba żadnego. No chyba że o czymś zapomniałem

A nie będzie chyba moim wrogiem największym pewna loszka...

‍

8 minut temu, akimuszki napisał:

Chyba żadnego. No chyba że o czymś zapomniałem

A nie będzie chyba moim wrogiem największym pewna loszka...

‍

O niczym nie zapomniałam, bylo co bylo ale się skończyło,  normalna postać rzeczy;)

1 godzinę temu, Niburdiama napisał:

Jednego, kilku, niezliczona ilosc, a moze zadnego? I z czego to wynika? 

Nie wiem i chyba wole nie wiedzieć

9 minut temu, TwojaMuuza napisał:

O niczym nie zapomniałam, bylo co bylo ale się skończyło,  normalna postać rzeczy;)

Cieszy mnie to

Lepiej nie mieć ani jednego wroga. Tak jest najlepiej

25 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Już żadnego, to wynika z udoskonalenia techniki ukrywania zwłok !

Genialne

4 godziny temu, Niburdiama napisał:

Jednego, kilku, niezliczona ilosc, a moze zadnego? I z czego to wynika? 

zero wrogów, cud nad Wisłą..... po prostu z typami ludzi z którymi się nie dogaduje nie obcuje..... nie wiem jak można mieć wrogów

3 godziny temu, Bennie1 napisał:

siebie samego

Ja też siebie samego uważam za swojego najgroźniejszego "wroga"

7 minut temu, kåspej napisał:

zero wrogów, cud nad Wisłą..... po prostu z typami ludzi z którymi się nie dogaduje nie obcuje..... nie wiem jak można mieć wrogów

Ktos jest mily i dobrze Ci zyczy, a za plecami na przyklad szkodzi a Ty o tym nie wiesz na przyklad w ten sposob mozna miec wroga. I to ze nie utrzymujesz kontaktu nie oznacza ze go nie masz...

11 minut temu, Niburdiama napisał:

Ktos jest mily i dobrze Ci zyczy, a za plecami na przyklad szkodzi a Ty o tym nie wiesz na przyklad w ten sposob mozna miec wroga. I to ze nie utrzymujesz kontaktu nie oznacza ze go nie masz...

Jeszcze nie wie, że grób już wykopany, trumna zbita tylko wkładu do niej jeszcze brakuje ale sprawa jest w toku.

4 godziny temu, Niburdiama napisał:

Jednego, kilku, niezliczona ilosc, a moze zadnego? I z czego to wynika? 

Szczerze to nawet nad tym się nie zastanawiałem ale pewnie jakiś tam mam wynika z tego że boją się ciemności i nie chodzą za dnia

Czujecie czasem, ze ludzie Was nienawidza?