Natalia0977 0 Napisano Listopad 9, 2020 Za niecały tydzień będę robić swój drugi tatuaż ale boje sie reakcji pracowników w pracy. Gdy zrobiłam pierwszy odrazu była masa pytań po co, dlaczego, czemu itp. I czułam trochę stresu jak i wstydu można tak powiedzieć bo nie chciałam za bardzo tłumaczyć czemu akurat to albo co to oznacza. Co zrobić w takiej sytuacji Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia0977 0 Napisano Listopad 9, 2020 A nie chce być nie miła mowiac ze to nie ich sprawa itp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KateZRzeszowa 850 Napisano Listopad 9, 2020 Po prostu się nie tłumacz. Zrobilas bo lubisz i tyle. Czy ty pytasz innych dlaczego farbują wlosy, robią henne, hybrydy i trwałą? Nie. Ja w ogóle nie rozumiem kontrowersji w temacie tatuażu..jak komu się podoba to może się cały wytatuować i wykolczykowac, to jego ciało Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myrevin 76 Napisano Listopad 9, 2020 Ja bym powiedział że następny tatuaż kazały mi zrobić głosy w mojej głowie. Teraz będę miał spokój na jakiś czas. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Natalia0977 0 Napisano Listopad 9, 2020 (edytowany) 2 godziny temu, KateZRzeszowa napisał: Po prostu się nie tłumacz. Zrobilas bo lubisz i tyle. Czy ty pytasz innych dlaczego farbują wlosy, robią henne, hybrydy i trwałą? Nie. Ja w ogóle nie rozumiem kontrowersji w temacie tatuażu..jak komu się podoba to może się cały wytatuować i wykolczykowac, to jego ciało Moje zdanie jest takie że każdy robi to co chce. To jego życie i nikt za niego go nie przeżyje ale wkurza mnie to dopytywanie obcych osób. Każdy mi mówi że ledwo co 18 nastka i tatuaż.... Jak to będzie wyglądało za 10 czy 20 lat... A przecież mamy taki wiek i taką technologie że raz dwa można usunąć albo przerobić. Wkurza mnie takie gadanie bo ja nawet nie wiem czy ja tego dożyję a nawet jeśli to kurde są takie czasy że po co się ograniczać żyje się raz i nie mówię żeby odrazu mieć problemy z prawem czy coś ale żeby chociaż jakoś to przeżyć niż potem żałować że czegoś się nie zrobili Edytowano Listopad 9, 2020 przez Natalia0977 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
KateZRzeszowa 850 Napisano Listopad 9, 2020 14 minut temu, Natalia0977 napisał: Moje zdanie jest takie że każdy robi to co chce. To jego życie i nikt za niego go nie przeżyje ale wkurza mnie to dopytywanie obcych osób. Każdy mi mówi że ledwo co 18 nastka i tatuaż.... Jak to będzie wyglądało za 10 czy 20 lat... A przecież mamy taki wiek i taką technologie że raz dwa można usunąć albo przerobić. Wkurza mnie takie gadanie bo ja nawet nie wiem czy ja tego dożyję a nawet jeśli to kurde są takie czasy że po co się ograniczać żyje się raz i nie mówię żeby odrazu mieć problemy z prawem czy coś ale żeby chociaż jakoś to przeżyć niż potem żałować że czegoś się nie zrobili Na starość wszyscy bedziemy wyglądać tak samo, bo jestesmy z tego samego pokolenia. Poza tym nadal- to tylko twoja sprawa jak bedziesz wyglądać na starość. Następnym razem powiedz,że każdy żyje tak jak chce i ty sue do ich decyzji nie wtracasz. Ludzie często nie mają tatuażu i tuneli w uszach, a robia głupsze rzeczy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach