Usunęłam konto na portalu

Nici z randki Zdjęcie wiele zmienia w podbojach. Nikt nie poświęci Ci czasu bez, a przy zdjęciu mogłabym gaworzyć z wieloma... Kij im w oko za to

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Ze zdjęcia można sporo wywnioskować.

Co takiego wg ciebie?

1 godzinę temu, Qwerty82 napisał:

I komu tym zrobiłaś na złość? Tylko sobie

Masz rację. Oszaleje zaraz Jako rasowy wzrokowiec cierpię przy audiobookach, a film usypia mnie.Nie umiem znaleźć sobie miejsca, na pomoc

4 minuty temu, oinky napisał:

szkoda ale tez nie umiem na portalach, kazdy tam udaje kogos innego

Nikt nie udaje. Wprost mówią o żonach. Nawet jeden pan mnie zaskoczył, bo mówi, że chce głęboką relację opartą na uczuciu. Mówię nie, on nara. Bez zabawy, flirtu, konkret facet.

Przed chwilą, Qwerty82 napisał:

Masz zawsze jeszcze wiszące zaproszenie na spacer, z którego nie chcesz skorzystać. Nie wiem dlaczego się tak wzbraniasz

Już nieaktualne, słabo śledzisz wydarzenia na Kafe. Dostałam

10 minut temu, Qwerty82 napisał:

Masz zawsze jeszcze wiszące zaproszenie na spacer, z którego nie chcesz skorzystać. Nie wiem dlaczego się tak wzbraniasz

Myślę, że kiedyś utkam sobie tam sieć nowych znajomości. Fajnie będzie wyskoczyć z kimś na piwo, spacer lub wycieczkę po koleżeńsku. Zaskoczyła mnie tam pewna kobieta... W kostce u nogi miała obwód jak ja w pasie, a w opisie tekst "nie zaimponujesz mi zegarkiem, ani samochodem", "jestem bardzo niegrzeczna" Ja tu polewam ze swojego zdjęcia, a ta gwiazdka portalu To się nazywa mieć wysokie mniemanie o sobie

Na tego typu portale zawsze się wraca po czasie, na tinderze konto usunełem z 15 razy już 

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

To był taki kosz-podpucha. Jedno twoje słowo i oferta będzie znowu aktualna

Jeszcze tydzień w łóżku i idę na wszystko, pokorna jak baranek przeznaczony na rzeź

10 minut temu, ElitexD napisał:

Na tego typu portale zawsze się wraca po czasie, na tinderze konto usunełem z 15 razy już 

Nie potrzebuję uwagi, komplementów. Myślę sobie jednak, że fajnie będzie mieć wolnych znajomych, którzy wyskoczą gdzieś w wolny weekend, popołudnie. Moi obecni mają rodziny, to sporadyczne spotkania. To jeszcze nie ten czas, muszę poczekać.

2 minuty temu, Electra napisał:

Nie potrzebuję uwagi, komplementów. Myślę sobie jednak, że fajnie będzie mieć wolnych znajomych, którzy wyskoczą gdzieś w wolny weekend, popołudnie. Moi obecni mają rodziny, to sporadyczne spotkania. To jeszcze nie ten czas, muszę poczekać.

ja szukałem po prostu znajomych, ale za dużo razy zje.bałem w taki sam sposób, dotarło do mnie że jestem toksyczny 

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

To ktoś będzie miał dzisiaj dobry dzień jak to przeczyta 

Hola, hola koleżanko, przecież to podły żarcik

4 minuty temu, ElitexD napisał:

ja szukałem po prostu znajomych, ale za dużo razy zje.bałem w taki sam sposób, dotarło do mnie że jestem toksyczny 

Ja teraz szukam w nich lekarstwa, chęci by zająć myśli. Zero uczuć i emocji. Jeśli będę ciekawa drugiego człowieka tak naprawdę, jeśli będę gotowa stworzyć naprawdę fajne koleżeństwo to wejdę w to. Zrobię to jak nie będzie łapać mnie ból dupy na wolnych obrotach, a drugi człowiek będzie dla mnie tak naprawdę ważny.

To dlatego ludzie zaczęli masowo wykupować harpuny na allegro... 

2 minuty temu, Qwerty82 napisał:

Podła 

Przecież to było chamskie! Umowie się na spacer jak jeszcze tydzień poleżę, no weź.

3 minuty temu, Electra napisał:

Ja teraz szukam w nich lekarstwa, chęci by zająć myśli. Zero uczuć i emocji. Jeśli będę ciekawa drugiego człowieka tak naprawdę, jeśli będę gotowa stworzyć naprawdę fajne koleżeństwo to wejdę w to.

ja mam dostanę poraz kolejny szansę od życia to postaram się wyciągnąć wnioski, jak będzie zobaczymy

3 minuty temu, ElitexD napisał:

ja mam dostanę poraz kolejny szansę od życia to postaram się wyciągnąć wnioski, jak będzie zobaczymy

Ja nie angażuje się emocjonalnie. Rozmawiając z nimi czuje się jak kot, który trąca mysz łapą w zabawie. To podłe. Jeśli będę gotowa zainteresować się drugim człowiekiem, myślę, że uda mi się stworzyć fajne, realne znajomości.

Przed chwilą, Poetka napisał:

To mowisz, ze na podstawie opisu jestes wiele w stanie o czlowieku wywnioskowac? Czym sie te opisy roznia od kowbojkowej rzeczywistości w takim razie?  Z tego co jakies skriny widzialam to jakies teksty lubie psy czy cos. 

Facet, który mnie zaczepił miał w opisie "zniknijmy stąd razem". PIĘKNE. Myślę, że facet szalenie głodny miłości.

1 minutę temu, Electra napisał:

Facet, który mnie zaczepił miał w opisie "zniknijmy stąd razem". PIĘKNE. Myślę, że facet szalenie głodny miłości.

Ja miałem opis "wymyśliły razem jakiś fajny opis" ale jedyne co ze mną gadały to ze względu na fotki kota xd

3 minuty temu, Poetka napisał:

To mowisz, ze na podstawie opisu jestes wiele w stanie o czlowieku wywnioskowac? Czym sie te opisy roznia od kowbojkowej rzeczywistości w takim razie?  Z tego co jakies skriny widzialam to jakies teksty lubie psy czy cos. 

Inny "jakiej partnerki szukasz?" "Kochającej". To też sporo mówi o człowieku.

2 minuty temu, ElitexD napisał:

Ja miałem opis "wymyśliły razem jakiś fajny opis" ale jedyne co ze mną gadały to ze względu na fotki kota xd

Ożesz Ty cwaniaczku, na miłość do zwierząt je brałeś. Pięknie, pięknie...

1 minutę temu, Electra napisał:

Ożesz Ty cwaniaczku, na miłość do zwierząt je brałeś. Pięknie, pięknie...

nic innego nie mam do zaoferowania xd 

Przed chwilą, Poetka napisał:

A ty sie przestraszylas, ze mozesz sie zakochac czy o co chodzi?

Ja i zakochać? Nonsens.

3 minuty temu, Poetka napisał:

A ty sie przestraszylas, ze mozesz sie zakochac czy o co chodzi?

Nie będę szukać faceta. Chcę wolnych znajomych. Fajnie będzie być kogoś ciekawym, darzyć go sympatią i wejść w relacje emocjonalnie, ale to wszystko na co mnie stać. Nie będę tego ukrywać nigdy. Jasność od początku. Jeśli zacznie komuś zależeć pożegnam się.

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

uznaje

Haha piszesz to o kimś kto zaczynał związki z rozsądku, kogo faceci nie ruszają

1 minutę temu, Qwerty82 napisał:

To nie rozumiem czemu adoratora konsekwentnie odrzucasz, portal wysmiewasz i kpisz ze wszystkich ktorzy maja jakiekolwiek watpliwosci co do swoich wyborow

Mnie nikt nie "pociąga emocjonalnie". Nić sympatii to u mnie już zayebisty zryw uczuć.

Nie wyśmiewam nikogo. Bo jeśli jest miłość to nie ma miejsca na wątpliwości. Chcesz z kimś być, bo już inaczej nie potrafisz, a nie kalkulujesz i rozkminiasz.

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

To zależy od opisu, niektóre osoby mają tam istny koncert życzeń, albo gorzkie żale.

Jeśli ktoś nie ma zdjęcia i ma enigmatyczny opis, to zazwyczaj (zwróć proszę uwagę, że nie napisałem „zawsze”) ma wygląd uznawany za niezbyt atrakcyjny, partnera albo nie ma świadomości, na co zwracają ludzie na takich portalach i nie umie się „sprzedać” (dla kogoś innego takie coś może być plusem, mnie takie osoby nie interesują).
Kowbojek nie znam zupełnie.

A ja mam na odwrót. Im więcej tam bajdurzenia tym bardziej odpycha. Chcesz poznać mnie? Porozmawiajmy. Nie dam Ci wszystkiego na tacy byś mógł w przedbiegach ocenić i podjąć decyzję czy godna jestem tej znajomości czy nie.

11 minut temu, Kulfon napisał:

idei milosci lub kims niedostepnym niz angazowac w prawdziwa milosc, ktora nie jest fajerwerkami ale codzienna dbaloscia o kogos, ryzykiem, kompromisem.

Nigdy nie uważałam, że miłość to tylko fajerwerki. Umiem dbać i troszczyć się, wspierać. NAWET MIŁOŚCI DO TEGO NIE POTRZEBUJĘ. Kompromis nie jest dla mnie bolączką. Jeśli w coś wchodzę to na 200%.

Myślę, że pójdę w związek z rozsądku. Jesteś z kimś, bardzo lubisz kogoś, jest dla Ciebie ważny tylko... nie trzyma Twojego serca w rękach i chooja może Ci zrobić...

Może samo miejsce tak ich przytłacza że pisać im się nie chce... : )

Głupi przykład  - zdrada. Jeśli kochasz serce Ci pęknie. Z rozsądku sobie pomyślisz, że głupi sqrwiel, spijesz dupę na przetrawienie i przechodzisz z tym do porządku dziennego. Przykre słowa? W miłości wiercą Ci mózg i serce krusząc je na kawałki. W rozsądku niewzruszona odpalasz ripostę pt. "a masz i sprdalaj".  W miłości chcesz wspólnego jutra, bo inne nie istnieje, w rozsądku jesteś to jesteś, ale jak tak sobie pójdziesz to obiecuję - może zauważę. W miłości mówisz "bądź przy mnie, czekam", w rozsądku "nie przyjdziesz to nie musisz wracać, żadna szkoda".