Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Dieee Tree

Czy to powód do wstydu?

Polecane posty

Mam 25 lat, jestem dziewczyną. Niedawno zakochałam się w pewnym chłopaku, lecz nasza znajomość jeszcze nie jest na tyle poważna, choć szczerze mam nadzieję na coś więcej... Ale on nie wie o mojej chorobie. Otóż od 2 lat dojeżdżam na dializy  . On o tym nie wie..

      Jak myślicie, czy mam mu o tym powiedzieć?

                              Czy to powód do wstydu?

proszę o szybką odpowiedź! Bardzo będę wdzięczna... Baaaaardzo się tego wstydzę, a nie chcę go okłamywać. 

Nie wiem, jak mam mu to powiedzieć. Macie jakiś pomysł? Z góry dziękuję ❣️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Dieee Tree napisał:

Czy to powód do wstydu?

Nie, to nie jest powód do wstydu. Możesz mu o tym spokojnie powiedzieć. Jeśli tego nie zaakceptuje to nawet lepiej, że już teraz a nie za jakiś czas, gdy oboje zabrniecie dużo dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hebrayska
1 godzinę temu, Dieee Tree napisał:

Mam 25 lat, jestem dziewczyną. Niedawno zakochałam się w pewnym chłopaku, lecz nasza znajomość jeszcze nie jest na tyle poważna, choć szczerze mam nadzieję na coś więcej... Ale on nie wie o mojej chorobie. Otóż od 2 lat dojeżdżam na dializy  . On o tym nie wie..

      Jak myślicie, czy mam mu o tym powiedzieć?

                              Czy to powód do wstydu?

proszę o szybką odpowiedź! Bardzo będę wdzięczna... Baaaaardzo się tego wstydzę, a nie chcę go okłamywać. 

Nie wiem, jak mam mu to powiedzieć. Macie jakiś pomysł? Z góry dziękuję ❣️

Wypada powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.11.2020 o 22:51, Nemetiisto napisał:

Nie, to nie jest powód do wstydu. Możesz mu o tym spokojnie powiedzieć. Jeśli tego nie zaakceptuje to nawet lepiej, że już teraz a nie za jakiś czas, gdy oboje zabrniecie dużo dalej.

Nic dodać, nic ująć.
Zgadzam się z tym Panem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×