Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ikara50

Nie przestaje mi się chcieć od 40 już lat

Polecane posty

-wszystkiego co ludzkie,miłe,podniecające do kresu nawet przyzwoitości,skryte przed tak zwaną opinią "publiczną" ludzi poprawnie myślących. I jak mam usnąć z tak seksualnymi myślami ? Pewnie ciężko będzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I bardzo dobrze. Gdy się chce, to czujesz, że żyjesz. Gdy się nie chce... szkoda gadać... może trzeba przejść na inny poziom rozwoju? Bardziej uduchowiony? Dla większości gawiedzi niedostępny🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, ikara50 napisał:

Zawsze miałem jak pamiętam ducha .......w rozkroku. ;-))

Specyficzna sytuacja. Zapewne bardzo kreatywna😶

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawstydziłaś mnie. :-((Ale jednak często mi się sprawdziło. No cóż -życie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, ikara50 napisał:

Zawstydziłaś mnie. :-((Ale jednak często mi się sprawdziło. No cóż -życie....

Sfera seksualności chyba dość często jest łączona ze sferą twórczą. Przepływ sił witalnych. Byle para nie szła w gwizdek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 minuty temu, Onkosfera napisał:

Sfera seksualności chyba dość często jest łączona ze sferą twórczą. Przepływ sił witalnych. Byle para nie szła w gwizdek.

Oznaczałoby to, że jestem bardzo twórczy ? Nadal mógłbym codziennie a czterdziestka minęła mi dawno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Seksualność piękna rzecz. Gorzej z wiekiem i z ...tym gwizdkiem. W pewnym momencie ta para już w atmosferę pójdzie z braku zainteresowania płcią przeciwną A gwizdek do szuflady ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ddt60 napisał:

Oznaczałoby to, że jestem bardzo twórczy ? Nadal mógłbym codziennie a czterdziestka minęła mi dawno.

A 70-tak tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ddt60 napisał:

Oznaczałoby to, że jestem bardzo twórczy ? Nadal mógłbym codziennie a czterdziestka minęła mi dawno.

Załóżmy że tak. Jeśli regularnie tak samo Ci się chce, to przyjmuję że nie tracisz czasu i energii na czasowe napady szaleństwa. Co się przytrafia akurat mi. Już to chyba pisalam: z rozpusty w ascezę. Trudno stwierdzić która faza bardziej twórcza. Ale przyjemniejsza rozpusta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ikara50 napisał:

Seksualność piękna rzecz. Gorzej z wiekiem i z ...tym gwizdkiem. W pewnym momencie ta para już w atmosferę pójdzie z braku zainteresowania płcią przeciwną A gwizdek do szuflady ;-))

Mialam akurat na myśli co innego. Lubię stan permanentnego pobudzenia, który powoduje, że nagle jestem w stanie zrobić bardzo dużo. Mózg pracuje na innych obrotach, pomysł goni pomysł. Ale mogę wszystko przebębnić w postaci rozszalalej bezladnej ruc.haniny. Post factum już się nic nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, ddt60 napisał:

Oznaczałoby to, że jestem bardzo twórczy ? Nadal mógłbym codziennie a czterdziestka minęła mi dawno.

A 70-tak tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Onkosfera napisał:

Mialam akurat na myśli co innego. Lubię stan permanentnego pobudzenia, który powoduje, że nagle jestem w stanie zrobić bardzo dużo. Mózg pracuje na innych obrotach, pomysł goni pomysł. Ale mogę wszystko przebębnić w postaci rozszalalej bezladnej ruc.haniny. Post factum już się nic nie chce.

Dużo w tym prawdy. Na tym trochę opiera się  tantra. Ekscytacja tak ale (z męskiego punku widzenia) unikaj zbyt częstego wytrysku, ponieważ wyczerpuje ....Potrzebny umiar- jak dla mnie zbyt rzadko też męczy i prostata też nie wytrzymuje a w wieku dojrzałym już muszę o nią dbać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, ikara50 napisał:

A 70-tak tuż tuż

Jeszcze nie. Bez przesady ....poza tym wyglądam na dużo młodszego niż mam. Może nie do końca ważne ile nasz tylko na ile się czujesz i jak żyjesz. Prawdę mówiąc że mną codziennie miałabyś seks i gdyby była taka potrzeba to ojcem też pewnie mógłbym zostać, choć fakt, spermy mam trochę mniej. Ale pewnie wystarczyłoby . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż. Może to nie miejsce i nie to forum ale wiem że na temat doświadczeń życiowych związanych z płcią piękną ochota na piękne uniesienia nigdy nie mija. No może w jedynie w kartce w drodze na SOR ale już na sali szpitalnej po kontakcie z siostrzyczką wszystko wraca do .....pionu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, ikara50 napisał:

siostrzyczką wszystko wraca do .....pionu .

Nie byłem w takiej sytuacji  Ale chyba pielęgniarki ratujące ci życie nie bardzo tego oczekiwalyby. Lepiej podziękować i dać kwiaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, ikara50 napisał:

No cóż. Może to nie miejsce i nie to forum ale wiem że na temat doświadczeń życiowych związanych z płcią piękną ochota na piękne uniesienia nigdy nie mija. No może w jedynie w kartce w drodze na SOR ale już na sali szpitalnej po kontakcie z siostrzyczką wszystko wraca do .....pionu .

Skoro tak Ci się chce od tych 40stu lat, to mam inne pytanie: czy wszystko Ci się też kojarzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I tak właśnie zrobiłem. Ale cóż prośbę myśli i marzenia pozostały. Piękne zresztą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×