Bądź sexi po

1 minutę temu, Skb napisał:

Nie znam się na trendach... Zdecydowanie wolę się spotkać z kimś na żywo. To zupełnie inny wymiar rzeczywistości. W sieci można też ludzi poznawać... tylko należy wziąć poprawkę... bardzo dużą poprawkę... 

Ja również wolę na żywo. Jednak w moim wieku to już graniczy z cudem. Inna sprawa, że internetowych opcji mam już dość. Wiele moich koleżanek jeszcze się nie poddało, więc im kibicuję.

51 minut temu, Bluegrey napisał:

Ja również wolę na żywo. Jednak w moim wieku to już graniczy z cudem. Inna sprawa, że internetowych opcji mam już dość. Wiele moich koleżanek jeszcze się nie poddało, więc im kibicuję.

Uwielbiam zwrot "W moim wieku!" Rozumiem, że masz osiemdziesiąt pięć lat... 

1 godzinę temu, Skb napisał:

Uwielbiam zwrot "W moim wieku!" Rozumiem, że masz osiemdziesiąt pięć lat... 

Hehe... No, są dni, kiedy prawie na tyle się czuję

3 godziny temu, Skb napisał:

Nie znam się na trendach... Zdecydowanie wolę się spotkać z kimś na żywo. To zupełnie inny wymiar rzeczywistości. W sieci można też ludzi poznawać... tylko należy wziąć poprawkę... bardzo dużą poprawkę... 

Zdarzyło się?

1 godzinę temu, Bluegrey napisał:

Hehe... No, są dni, kiedy prawie na tyle się czuję

Umiesz i siebie i innych podnosić na duchu... Ale skoro tak się czujesz to chociaż bierz przykład z Tiny Turner.

3 minuty temu, Skb napisał:

Umiesz i siebie i innych podnosić na duchu... Ale skoro tak się czujesz to chociaż bierz przykład z Tiny Turner.

Ostatnio się ogromnie zdziwiłam, kiedy usłyszałam, że pani Elżbieta Dzikowska ma aż 83 lata! A mówi, że czuje się na 57

54 minuty temu, pari napisał:

Zdarzyło się?

Czy mi się zdarzyło? Raczej za bardzo nie miało kiedy... W końcu paręnaście lat byłem w związku, a ostatnie lata to lizanie ran... Zresztą dużo gadam... i wciągam drugą osobę w głębszą rozmowę... Druga osoba musiałaby mieć dobrą pamięć i potrafić kłamać tak by nie pogubić się w szczegółach... Jednak niektórzy znajomi byli mocno rozczarowani... Bo rozmówca "zapomniał" o wielu istotnych rzeczach.

54 minuty temu, Bluegrey napisał:

Ostatnio się ogromnie zdziwiłam, kiedy usłyszałam, że pani Elżbieta Dzikowska ma aż 83 lata! A mówi, że czuje się na 57

Jaki widzisz wiek metrykalny niekoniecznie musi iść w parze z energią życiową i patrzeniem na świat. Znasz ludzi którzy nie maja nawet trzydziestki a maja mentalność siedemdziesięciolatka? 

16 minut temu, Skb napisał:

Jaki widzisz wiek metrykalny niekoniecznie musi iść w parze z energią życiową i patrzeniem na świat. Znasz ludzi którzy nie maja nawet trzydziestki a maja mentalność siedemdziesięciolatka? 

Pewnie, że znam. W ogóle wielu ludzi znam

I generalnie masz rację. Jednak, gdy przychodzi do relacji męsko-damskich, bywa już nieco inaczej. Oczywiście, nie zawsze, niektórym się na szczęście udaje

2 minuty temu, Bluegrey napisał:

Pewnie, że znam. W ogóle wielu ludzi znam

I generalnie masz rację. Jednak, gdy przychodzi do relacji męsko-damskich, bywa już nieco inaczej. Oczywiście, nie zawsze, niektórym się na szczęście udaje

Nie chodzi o to kto ma rację, tylko o to byś nie pogrążyła się w marazmie i nie "umarła za życia". Dlaczego bywa inaczej? Widzisz błędy, schematy, złe wzorce? 

1 minutę temu, Skb napisał:

Nie chodzi o to kto ma rację, tylko o to byś nie pogrążyła się w marazmie i nie "umarła za życia". Dlaczego bywa inaczej? Widzisz błędy, schematy, złe wzorce? 

Spokojnie, mam się dobrze. Zwyczajnie przestałam mieć ochotę na związek . Poza tym, żyję

A bywa inaczej z racji etykietek: bo po 40stce, bo rozwódka, bo "dzieciata" itd... Samo życie...

14 minut temu, Bluegrey napisał:

Spokojnie, mam się dobrze. Zwyczajnie przestałam mieć ochotę na związek . Poza tym, żyję

A bywa inaczej z racji etykietek: bo po 40stce, bo rozwódka, bo "dzieciata" itd... Samo życie...

To etykietki trzeba pozrzucać... Z tej informacji wynika, że jesteś dojrzałą kobietą w pełni życia i możliwości. A sama się skreślasz. Zależy Ci na opinii ludzi? 

1 minutę temu, Skb napisał:

To etykietki trzeba pozrzucać... Z tej informacji wynika, że jesteś dojrzałą kobietą w pełni życia i możliwości. A sama się skreślasz. Zależy Ci na opinii ludzi? 

Oj nie, źle mnie zrozumiałeś. Jeśli kogoś spotkam, nie mówię: nie. Ale nie szukam aktywnie. Opinia? Z tego dawno wyrosłam

Co do etykiet, nadają je inni, często mężczyźni, choć nie tylko. Cóż, nie mam na to wpływu...

1 minutę temu, Bluegrey napisał:

Oj nie, źle mnie zrozumiałeś. Jeśli kogoś spotkam, nie mówię: nie. Ale nie szukam aktywnie. Opinia? Z tego dawno wyrosłam

Przynajmniej teraz widzę pozytywne widzenie. Tak, etykiety nadają inni, ale to od Ciebie zależy, czy będziesz je nosić czy też zrzucisz. Na dzisiaj kończę pracę. Zatem życzę dobrej nocy. 

1 minutę temu, Skb napisał:

Przynajmniej teraz widzę pozytywne widzenie. Tak, etykiety nadają inni, ale to od Ciebie zależy, czy będziesz je nosić czy też zrzucisz. Na dzisiaj kończę pracę. Zatem życzę dobrej nocy. 

Wzajemnie

11 godzin temu, Bluegrey napisał:

Wzajemnie

 

Dzień dobry.

Mam nadzieję, że jesteś pozytywnie nastawiona na weekend? 

5 godzin temu, Skb napisał:

Dzień dobry.

Mam nadzieję, że jesteś pozytywnie nastawiona na weekend? 

Za oknem jest całkiem szaro i niespacerowo, więc trzeba szukać powodów do śmiechu. Chociaż trochę dopadło mnie lenistwo, więc pizza na obiad

1 godzinę temu, Bluegrey napisał:

Za oknem jest całkiem szaro i niespacerowo, więc trzeba szukać powodów do śmiechu. Chociaż trochę dopadło mnie lenistwo, więc pizza na obiad

Już dawno nie byłem na pizzy... Siedzę jeszcze w pracy, pomysłu na obiad nie mam... ale od wczoraj chodzą za mną naleśniki... Mało tego, kolega już sygnalizował, że też ma na nie ochotę, a jego żona ma niechęć do ich pieczenia... 

1 minutę temu, Skb napisał:

Już dawno nie byłem na pizzy... Siedzę jeszcze w pracy, pomysłu na obiad nie mam... ale od wczoraj chodzą za mną naleśniki... Mało tego, kolega już sygnalizował, że też ma na nie ochotę, a jego żona ma niechęć do ich pieczenia... 

W takim razie zróbcie we dwóch górę naleśników Może nawet żona kolegi się załapie W efekcie kolega zyska w oczach żony... No, same plusy

31 minut temu, Bluegrey napisał:

W takim razie zróbcie we dwóch górę naleśników Może nawet żona kolegi się załapie W efekcie kolega zyska w oczach żony... No, same plusy

Żona z całą pewnością się załapie... We dwóch? Już go widzę przy patelni... Idąc tym tokiem myślenia sam by je usmażył... 

Przed chwilą, Skb napisał:

Żona z całą pewnością się załapie... We dwóch? Już go widzę przy patelni... Idąc tym tokiem myślenia sam by je usmażył... 

Na dwie patelnie i cztery ręce będzie więcej i szybciej

2 minuty temu, Bluegrey napisał:

Na dwie patelnie i cztery ręce będzie więcej i szybciej

A świstak siedzi i zawija w te sreberka... Więcej? Będą z kilograma mąki... Starczy dla wszystkich.  Aby wieczór był ciekawszy muszę naprawić rurkę w łazience, bo pękła i nie mam ciepłej wody. Widzisz jakie szykują mi się powody do zadowolenia... Wanna ciepłej wody i naleśniki z owocami... 

2 minuty temu, Skb napisał:

A świstak siedzi i zawija w te sreberka... Więcej? Będą z kilograma mąki... Starczy dla wszystkich.  Aby wieczór był ciekawszy muszę naprawić rurkę w łazience, bo pękła i nie mam ciepłej wody. Widzisz jakie szykują mi się powody do zadowolenia... Wanna ciepłej wody i naleśniki z owocami... 

I towarzystwo! Faktycznie, same pozytywy Tak trzymaj!

12 minut temu, Bluegrey napisał:

I towarzystwo! Faktycznie, same pozytywy Tak trzymaj!

Towarzystwo będzie jak się wyrobię. Inaczej będzie randka sam na sam z kształtkami i klejem... Muszę się jeszcze nauczyć montażu hydrauliki... I niestety nie będę miał nikogo kto będzie doradzał... 

Przed chwilą, Skb napisał:

Towarzystwo będzie jak się wyrobię. Inaczej będzie randka sam na sam z kształtkami i klejem... Muszę się jeszcze nauczyć montażu hydrauliki... I niestety nie będę miał nikogo kto będzie doradzał... 

Ja nie pomogę, umiem tylko uszczelki wymieniać i zakręcać zawory

4 minuty temu, Bluegrey napisał:

Ja nie pomogę, umiem tylko uszczelki wymieniać i zakręcać zawory

??? Jestem w szoku... Uszczelki wymieniać... Sporo osób nie wie nawet, że gdzieś są uszczelki.

1 minutę temu, Skb napisał:

??? Jestem w szoku... Uszczelki wymieniać... Sporo osób nie wie nawet, że gdzieś są uszczelki.

Życie...

11 minut temu, Bluegrey napisał:

Życie...

Czy życie... Nie zawsze, jeżeli nie ma chęci i minimalnej wiedzy, to nikt nawet nie spróbuje czegoś zrobić. bardzo mocno zmieniło się podejście ludzi do życia.

4 minuty temu, Skb napisał:

Czy życie... Nie zawsze, jeżeli nie ma chęci i minimalnej wiedzy, to nikt nawet nie spróbuje czegoś zrobić. bardzo mocno zmieniło się podejście ludzi do życia.

Trochę się zmieniło. Znam wiele samotnych kobiet, które stają przed różnymi tego typu wyzwaniami. Jedna moja koleżanka to nawet glazurę w łazience sama położyła!