Chłopak poznany przez internet

Dwa lata temu poznałam chłopaka przez internet,zerwaliśmy kontakt a niedawno odezwał się do mnie znowu.W międzyczasie poważnie zachorowałam ,mocno przytyłam i zbrzydlam,już nie jestem tą piękną dziewczyną ze zdjęć które dawno temu Mu wysłałam...Problem w tym że On nie chce w to wierzyć i nalega na spotkanie.

Ma o mnie zupełnie inne wyobrażenie.

Nie powiedziałam też o wszystkich moich dolegliwościach,nie chce żeby się martwił bo z tego co widzę zaczął mnie traktować bardzo serio..

Co robić skoro jest bardzo miły i zależy Mu na spotkaniu a ja nigdy w takim stanie nie pokaże się Mu na oczy,zdjęcia też nie chce wysyłać,wstydzę się swojego wyglądu

Jak to co robić ? Wyjścia są 2 , albo się ogarniesz na tyle ile możesz i się z nim spotkasz , albo się z nim nie spotkasz w ogóle

Może jestem jakiś dziwny, ale skąd teoria że facet ucieknie od kobiety jedynie przez jej wygląd? No chyba że poza samym wyglądem te kobiety nic innego nie mają w ofercie, to chyba jedyna sytuacja.

Przed chwilą, KorpoSzynszyla napisał:

Akurat te to o wygląd dbają najbardziej skoro jest to ich jedyna waluta

 

no jak nie ma nic innego to trzeba w wygląd 100% energii póki jest uroda, wyrwać milionera, przy rozwodzie brać 50% i jakoś taka potem przeżyje bez pracy 

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

No nie do tego trzeba mieć trochę rozumu, żaden bogacz nie poleci na ładną buzię bo po co skoro może sobie takich tuzin kupić....?

bogacze to też debíle, dlatego że ktoś ma kase nie znaczy że ma rozum

1 minutę temu, KorpoSzynszyla napisał:

Jak nie ma rozumu i sam do pieniędzy na nie doszedł to faktycznie szybko zostanie ich pozbawiony, przez sprytniejszych

ludzie dziedziczą kase, wygrywają fartem, kradną itp..... ale kasa i debíl szybko się rozchodzą to fakt

4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

Sorry, ale oddawanie się za kasę to też praca i to paskudna 

prawda, dlatego to kasa ma pracować na kase nie ludek

4 minuty temu, KorpoSzynszyla napisał:

teoria prosta gorzej z praktyką

wsadzasz kase gdzie jest zysk, przypływ z kapitału, najlepiej nieopodatkowany, to nie jest fizyka kwantowa

10 minut temu, KorpoSzynszyla napisał:

Bo wygląd jest ważny ale nie determinuje atrakcyjności zbyt mocno

jak ktoś nic nie ma w ofercie oprócz wyglądu to wygląd jest najważniejszy

20 minut temu, kasspej napisał:

wsadzasz kase gdzie jest zysk, przypływ z kapitału, najlepiej nieopodatkowany, to nie jest fizyka kwantowa

Jak ja nie lubię fizyki kwantowej 

3 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Jak ja nie lubię fizyki kwantowej 

ale dasz rade obliczyć 8% chyba?

22 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Czemu nie postawić na szczerość? Powiedzieć: wstydzę się, bo przez ostatnie problemy zdrowotne przybrałam nieco na wadze. Oto moje aktualne zdjęcia. Jeśli nadal masz chęć zobaczyć się ze mną, proszę bardzo.

Bardzo przyzwoite podejście, ale zapominasz że ona jest kobietą i ma 1500 kompleksów już jako 10/10 a co dopiero gdy troche podupadnie....

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

Prawie wszyscy mają jakieś kompleksy, faceci też. Uważam, że wartościowe relacje można zbudować tylko na prawdzie.

kto ma to ma, trzeba je przetrawić i jechać dalej, zamiast się nimi męczyć

13 minut temu, kasspej napisał:

ale dasz rade obliczyć 8% chyba?

My mówimy o fizyce kwantowej czy o obliczaniu procentowym ?

14 minut temu, agent of Asgard napisał:

Fizyka kwantowa jest zajefajna. 

Lubię ogólnie fizykę ale nie kwantową

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

Masz bardziej ścisły umysł?

Zdecydowanie

1 godzinę temu, kasspej napisał:

Może jestem jakiś dziwny, ale skąd teoria że facet ucieknie od kobiety jedynie przez jej wygląd? No chyba że poza samym wyglądem te kobiety nic innego nie mają w ofercie, to chyba jedyna sytuacja.

Jestes. Przecie wiesz o tym nieuku.

<wezpigulkewezpigulke>...

11 minut temu, agent of Asgard napisał:

W takim razie Cię rozumiem.

Kupiłem kawę bez kawy, jak przyjdzie paczka, zapraszam.

Kawę bez kawy Czyli kawę która w składzie niema kawy ?

3 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Tak jest.

No to na taką kawę chyba mogę sobie pozwolić

6 minut temu, agent of Asgard napisał:

Podam Ci skład: prażone i mielone kłącze topinamburu* 60%, prażone i mielone korzenie mniszka lekarskiego* 37%, kardamon*, cynamon*, goździki* w różnych proporcjach.

O Jezu cynamon

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

Oj, Elcia, to chyba tylko gorąca czekolada Ci pozostanie.

Tzn to nie jest tak że cynamonu nienawidzę , poprostu nie przepadam , ale jak niema przesadzone ilości to może być.

Dobranoc