Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
kubaszen

20 lat a coraz większa chęć ucieczki od matki z domu .

Polecane posty

Witam , zacznę od tego że  im jestem starszy tym mniej wytrzymuje w moim domu razem z matką . Nie jest jakoś źle , wręcz nawet dobrze ale jest jeden zasadniczy problem . Jestem z moją dziewczyną od pół roku  , jestem pewny że to ta jedyna . Mimo że tak naprawdę to moja pierwsza dziewczyna to czuję że chcę z nią spędzić całe życie i że to jest wszystko między nami prawdziwe . Z jej strony jest dokładnie tak samo i jest bardzo przy mnie szczęśliwa  . Myślicie wiec z czym jest problem skoro wszystko powinno być pięknie ? Właśnie ze strony mojej matki . Dziewczyna mieszka trochę ode mnie , dzieli nas 40 km . Problem jest w tym że moja mama myśli trochę swoimi schematami . Już na samym początku mówiła coś w stylu że " To spotykanie się raz na dwa tygodnie nie wystarczy ? " . Była sytuacja gdy byłem u niej w domu  i miałem bus o 17 do mojego miasta to dostałem sms od mamy przypominający mi o tym , i wszystko fajnie odpisałem że pamiętam po czym drugi sms od niej " Nie radzę ci na niego nie zdążyć ! " . Kolejna sytuacja to że chciałbym dłużej czasu spędzić z moją dziewczyną i nocować u niej na jedną noc , oczywiście z jej strony i ze strony jej mamy nie ma najmniejszego problemu , bo jej mama bardzo mnie lubi , natomiast moja mama mówi że nie ma mowy a jako argument podaje " bo nie " i że " nie życzy sobie " . Czy ja jako prawie 20  latek nie mogę mieć trochę własnego życia i by być szczęśliwy choć trochę przy dziewczynie którą kocham ? Za parę miesięcy kończę szkołę i myślimy razem z dziewczyną nad zamieszkaniem razem , na razie nie mówiłem nic mamie o tym pomyślę bo po co , natomiast jej mama mówi że jeśli zdecydujemy się razem zamieszkać to nam pomoże .   Moja mama naprawdę zła nie jest ale jeśli chodzi o ten temat to mam dość i wykańczam się powoli przez to ,  też chyba nie rozumie że mam powoli swoje życie i inne osoby które też są dla mnie bardzo ważne jak na przykład moja dziewczyna . już nie jestem jej małym synkiem , już  chcę i powoli zaczyna mieć własne życie , w dodatku z niesamowitą dziewczyną .   I teraz pytanie , co sądzić o zachowaniu mojej mamy w tym temacie ? Przesadza czy może nie ? 

Dziękuje z góry za wszystkie odpowiedzi ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, kubaszen napisał:

co sądzić o zachowaniu mojej mamy w tym temacie ? Przesadza czy może nie ? 

Tak, chce żebyś był jej maminsynkiem. Albo postawisz jasne granice i przestaniesz słuchać jej poleceń albo musisz się wprowadzić. Będzie Cię szantażować ale nie słuchaj tego. To bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
38 minut temu, Nemetiisto napisał:

Tak, chce żebyś był jej maminsynkiem. Albo postawisz jasne granice i przestaniesz słuchać jej poleceń albo musisz się wprowadzić. Będzie Cię szantażować ale nie słuchaj tego. To bzdury.

Właśnie z dziewczyną chcemy zamieszkać razem i zaczynać że tak powiem " życie " przy sobie . Niby jakim sposobem mnie będzie  matka szantażować ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, kubaszen napisał:

Niby jakim sposobem mnie będzie  matka szantażować ? 

Będzie gadać, że umrze przez Ciebie i takie tam pierdoły. Nie słuchaj. Ktoś, kto straszy nie ma zamiaru tego robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×