Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Hello There

Chyba zaczyna mi kogoś brakować

Polecane posty

A więc tak (chyba nie zaczyna się zdania od więc ale z polskiego byłem zawsze lekko upośledzony) rok 2020 jaki był taki był więc w sumie za dużo się w nim nie działo a przynajmniej tak mi się wydawało, jakoś do listopada i wtedy się zaczęło. Chciałem wyciągnąć kumpla a tu nagle sorry ale idę do dziewczyny, a ja takie yyy czeeej od kiedy ty masz dziewczynę, no ale spoko to do innego zadzwonię i w sumie sytuacja taka sama. W końcu nikt nie mógł nigdzie wyjść bo coś tam, no okej to co zrobić to zostałem w domu i dalej siedzę i uczę się do matury. I tu tak mnie wzięło, że kogoś mi w tym życiu brakuje, bo tak rodzice z okazywaniem uczuć to zawsze mieli na bakier i to bardziej takie kłody są a nie ludzie, do tej pory mi to nie przeszkadzało bo byli znajomi ale ostatnio i ich zapas drastycznie się skurczył. I tu jest sedno sprawy nigdy nie miałem większych problemów żeby zagadać do kogoś albo gdzieś kogoś zaprosić ale co do czego przyszło to nigdy nic mi więcej z tej otwartości na ludzi nie przyszło oprócz wielkiej ilości przyjaciół i przyjaciółek, nie wiem nie potrafię jakoś tego pociągnąć dalej, nie potrafię pokazać uczuć bo wychowałem się w takim otoczeniu a nie innym i mam z tym problemy i nie do końca wiem jak z tym sobie poradzić. Macie jakieś pomysły ?? (Jak ktoś tu dotrwał to przepraszam za wszystkie zjedzone przecinki i kropki oraz znając życie bardzo nie zrozumiały i za długi tekst hah)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×