Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
leekemos

Nietypowy związek 21-latka

Polecane posty

Gość dobra zmiana
3 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

To jest o prostu rozwój umysłowy i emocjonalny. Ty te inteligencję chyba sobie namalowales bo nie wierzę ze ktoś naprawdę inteligentny moze wierzyc w to co właśnie napisales. Zresztą nie rozróżniasz etapów rozwoju od psychologów za dyche co już pokazuje jak masz wąskie horyzonty. 

ty nadal nie rozumiesz że ja pisałem o poziomie iq który wiąże się tylko i wyłącznie z łatwością zoabczenia korelacji w obrazkach i ciągle to odnosisz do inteligencji emocjonalnej, empatii i rzeczy kompletnie niezwiązanych z tym o czym pisałem. nie będę n-ty raz tłumaczyl już pisałem można w dyskusji ze mną przyjmowac że jestem de/bilem mnie to nie przeszkadza, a nawet lubię takie podejście do mnie. mam zdanie jakie mam i tyle już pisałem sprawdza się wszędzie gdzie by nie spojrzeć. każdy ma praow życ po swojemu pytasz na forum o mój pogład to go podaję i tyle, nie przekonuję do swoich racji, nie namawiam etc. autor pyta więc i wy możecie pisać swoje przemyśłenia i ja swoje jak będzie chciał rady psychologa to sobie do niego pójdzie ja wcale nie musze tych rad powielać, co wiecej moge się z nimi nie zgadzać, zresztą już piąłem że one się sprawdzają ale u ludzi którzy ich potrzebują bo zwykle wynika to z deficytów jakie mają. jak ktoś nie ma deficytu w danym zakresie to mu to o dupę rozbić jest. 

rozwój emocjonalny jest różny ale jak dobiera sie20 lataek z 20 latką to za 15 lat i jedno i drugie ewoluuje i teraz ty mi chcesz wmówić że jedno nagle staje sie patusem a drugie nie a ja uważam że oni oboje się zmienili tak samo tylko okoliczności się zmienily i oczekiwania a nie charakter. nadal pasuja albo nie pasują do siebei tak samo po prostu nie zawsze ktoś wybiera to co chce. dam inny przykład masz pracę marzeń za słabą kasę i tę której nie lubisz za dwa razy więcej jeden wybierze to co lubi a drugi to za co więcej płacą i tyle. to nie znaczy że nagle polubisz tę prace której nie lubisz tylko że z premedytacją dokonujes zwyboru który cię bardziej satysfakcjonuje. na psychologii się nie znam ale z ekonomicznego punktu widzenia na podstawie satysfakcji mogę empirycznie wyjaśnic to zachowanie 😄 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
7 minut temu, beata7 napisał:

Każdy ma problemy, bez wyjątku. Ważne jest to, jak do nich podchodzimy, jak je rozwiązujemy. Ale ty w ogóle nie masz pojęcia nawet co to jest psychologia i czym się zajmuje, więc zaprzestanę dalszej dyskusji z tobą. Żyj sobie dalej w tym ograniczeniu, proszę bardzo 😉 Tylko oby żadna osoba świadoma i otwarta nie musiała z tobą obcować zbyt długo

nie mam też pojęcia o astrofizyce  czy teorii chaosu, da się bez tego życ. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
8 minut temu, BoniBluBąbel napisał:

Moje także więc tym bardziej zabawne wydaja mi sie twoje jakze dalekie od rzeczywistości ogółu ludzkości teorie. 

no i o to chodzi niech każdy żyje jak mu dobrze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana

podsumowując uważam że każdy powien robić to co mu wychodzi jak coś trzeba "przerabiać" o coś się starać to szkoda tracic na to czasy, dlatego tak mnie bawią ci przerabiajacy u psychologa coś, lepiej się skupić na znalezieniu kogoś z identycznymi defektami wtedy to nie będzie przeszkadzało niż to zmieniac i robić to do czego się człowiek nadaje. jak ktoś jest patusem niech znajdzie innego patusa i niech sobie walą wina cały dzień albo robią foty nago i wrzucają na kafeterie 😄 większa szansa na szczęsliwe życie niż szansa na naprawę tego 😄

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

Dlatego lepiej chyba być tępym w korelacjach obrazkowych niz empcjonalnie nie ogarniać pewnych schematów. Nadal mnie nie przekonujesz. A to ze ludzie bez deficytow nie korzystają z psychologa to chyba oczywiste. Soł?

Każdy człowiek ma jakieś deficyty, większe lub mniejsze. Można sobie nawet nie zdawać sprawy z ich istnienia, bo wiedza na ich temat przechowywana jest w podświadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
5 minut temu, BoniBluBąbel napisał:

Dlatego lepiej chyba być tępym w korelacjach obrazkowych niz empcjonalnie nie ogarniać pewnych schematów. Nadal mnie nie przekonujesz. A to ze ludzie bez deficytow nie korzystają z psychologa to chyba oczywiste. Soł?

może lepiej czy ja napisałem, że nie lepiej. ja stwierdziłem fakt a ty sobie coś do tego dopisujesz wg własnych wyborażeń, raz piszesz o badaniach w odniesieniu do psychologii a w odniesieniu do poziomu iq jakoś nie możesz zrozumieć na czym to polega, jak widać każdyu rozumuje jak mu wygodnie a nie jak kanony psychologii nakazują 😄

ostatni przykład mamy np alkoholika i narkomana wiadomo że empirycznie dowiedziona jak im można pomóc dobry psycholog pomoże powiedzmy 1 na 10 i ja tego nie neguje ja po prostu uważam że nie warto jak ktoś chce być alkoholikiem czy narkomanem to niechj się zapije albo zaćpa na śmierc, jak nie robi krzywdy osobom postronnym to po co ma top przepracowywać 😄 jak jest szczęsliwy to niech żyje jak chce. częśc ludzi chce ich za wszelką cenę naprawiać a ja uważam że trzeba omijać niech żyją po swojemu. prostszego przykładu już nie p[otrafię wymyślic żeby przeklazać co mam do przekazania od początku. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

Dwa patusy z identycznymi defektami predzej by sie pozabijaly niz dogadaly. I to tez jest teoria z dupy ze podobienstwa tak wspaniale ze sobą współpracują. 

To zależy od charakteru i okoliczności 🙂 Nie lubię przykładu patusów i nie wiem kto tu zaczął ich przytaczać, ale weźmy sobie na przykład parę nerwusów - gdy oboje będą się łatwo irytować, mogą się często kłócić. Ale inna para nerwusów może lepiej się dzięki temu wzajemnie rozumieć i razem na coś biadolić 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
15 minut temu, BoniBluBąbel napisał:

Ja tez nie mam dlatego sie nie odzywam bo wyszlabym na ulomna. Czaisz?

tak i nie, gdyby tylko ludzie co się na czymś znaja zbaierali głos to poda dyskusjami akademickimi żadne inne by nie miały sensu. ludzie gadają o chipach w szczepionkach to i ja moge o psychologii bo o tym na czym się znam to na tym forum bym nie miał z kim pogadać 😄 i ogólnie przez wiekszośc czasu musiałbym milczeć 😄 astrofizyk to już w ogole odzywałby sie w towarzystwie od wielkiego dzwonu 😄 60% ludzi to ...e wiec nie powinni sięnigdy w żadnym temacie odzywać 😄 empirycznie zbadano że chyba 72% polaków nie rozumie prostych ulotek i instrukcji 😄

 

 

 

 

Edytowano przez dobra zmiana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
7 minut temu, BoniBluBąbel napisał:

Nikt nikomu nie pomaga na siłę. Kto chce niech sie zachleje. Przeciez to oczywiste. Nikt łapanki nie robi i na sile nie ciągnie na kozetke.

niektórzy sami siebei na siłe naprawiają, przerabiają i np. próbują się dostosować powiedzmy do związku mimo że się do tego nie nadaja, przykłady można by mnożyć z narkomanem był najprostszy przykład. jak coś trzeba przerabiać, starać się to szkoda energii lepiej ja przeznaczyć na to co nam wychodzi jak komuś wychodzi jedynie ćpanie 😄 no to trudno 😄

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
3 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

Patus zostal użyty przeze mnie i chyba na wyrost bo zmiana wzial go az nazbyt dosłownie. Ja wiem ze dwoje cholerykow to o jednego za dużo z wlasnego doświadczenia. 

ale oni się rozumieję w związku jeden cholerych i druga soba uległa chopleryk ma lepiej ale kosztem tej drugiej osoby o to mi własnie chodziło z frajerem i tym że ludzi z problemami sieunika to choleryk ma problem wiec dla wląsnego dobra trzeba go unikać bo on będzie mial "lepiej" naszym kosztem.niech się psycholog z nim męczy domorosły albo profesjonalny ja wolę ominąc i to było meritum mojej rady ja nie neguję że można mu pomoć po prostu mnie by się nie chciało. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana
2 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

No tu masz akurat racje. Nie każdy jest przeznaczony do pewnych rzeczy. Predzej jeszcze gorsza kaleke z siebie zrobi gdy na siłę sie bedzie dostosowywac do cpania czy związku. Ejmen

no wląsnie ale psycholodzy ci powiedzą co innego i poprą to badaniami że przecież da się naprawić 😄 no da się ale kurde po co się tak męczyć 😄 czy nie lepiej ominąc ? skoro lepiej ominąc narkomana to dlaczego tego z innymi "dolegliwościami" nie ? no i dochodzimy do mojego toku myślenia czyli toku deb/ila bez wiedzy o badaniach i ludzkich umysłach krytykowanego na każdym kroku jak się z nim nie zgadzają bo chlapnął że nie jest durny 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra zmiana

tylko uczucia zaburzają tę logikę z omijaniem i unikaniem problemów i to jest problem 😄 dlatego jak im się coś udaje przez 5 lat to moim skromnym zdaniem mają szanse nawet jak logika mówi co innego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, BoniBluBąbel napisał:

Jeśli jest przechowywana w podświadomości i nie wplywa negatywnie na dana osobę to nie widze sensu żeby to wyciągać i na siłę sie w tym grzebać. To juz jakis bulszit wtedy

To co mamy w podświadomości wpływa na nasze zachowanie, gdy nie mamy czasu by pomyśleć. Bardzo wpływa na nasze nastawienie do różnych spraw, podczas gdy świadomie możemy mieć zupełnie inne wartości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, leekemos napisał:

chce czegoś więcej od życia a nie tylko związek na pełen etat.

Musicie szczerze porozmawiać. To nie jest łatwe ale jeśli tego nie zrobicie to wszystko zawali się z hukiem. Prawda sama ujrzy światło dzienne. Nie warto się oszukiwać.

Zastanów się jakie tematy poruszyć. Na początku rozmowy powiedz dziewczynie to co miłe i pozytywne w Waszej relacji. Dopiero później omówcie negatywne aspekty. Jeśli od razu zaczniesz od negatywów, ona się zamknie, przybierze pozycję obronną i nici z rozmowy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×