Jakiej orientacji jestem?

Chce tylko zapytać czy ktoś wie czy jest jakaś nazwa orientacji.  nie wiem jak to określić

ale fizycznie podobają mi się chłopacy i dziewczyny (chociaż od jakiegoś czasu bardziej zwracam uwage na dziewczyny) ale jeśli chodzi o związek byłabym w stanie być tylko z dziewczyną bo byłam w paru związkach heteroseksualnych i nie byłam w stanie zaangażować się w to uczuciowo.

Jakby to było ważne to jestem dziewczyną i mam 15 lat.

Homoniewiadomo

8 minut temu, nieważnekto napisał:

Chce tylko zapytać czy ktoś wie czy jest jakaś nazwa orientacji.  nie wiem jak to określić

ale fizycznie podobają mi się chłopacy i dziewczyny (chociaż od jakiegoś czasu bardziej zwracam uwage na dziewczyny) ale jeśli chodzi o związek byłabym w stanie być tylko z dziewczyną bo byłam w paru związkach heteroseksualnych i nie byłam w stanie zaangażować się w to uczuciowo.

 

Jakby to było ważne to jestem dziewczyną i mam 15 lat.

Jeżu kolczasty, 15-latki maja większy przebieg niż ja.

9 minut temu, nieważnekto napisał:

nie byłam w stanie zaangażować się w to uczuciowo.

To o niczym nie świadczy w zakresie orientacji.

12 minut temu, nieważnekto napisał:

Jakby to było ważne to jestem dziewczyną i mam 15 lat.

 

Adrian Mole - Męki dorastania. Przeczytaj tę książkę. To zabawna historia chłopaka, który nie potrafił określić nic poza własnym trądzikiem. Widział bezsens wszystkiego co powodowało, że nie znał odpowiedzi na to kim jest i czego chce. Nie potrafił zlokalizować uczuć, itp. Lekka i miła w dotyku lektura.

7 minut temu, agent of Asgard napisał:

Jeżu kolczasty, 15-latki maja większy przebieg niż ja.

Nie przesadziłeś z osądem ?

5 minut temu, Elciaa29 napisał:

Nie przesadziłeś z osądem ?

Na to wychodzi, że nie.

13 minut temu, Electra napisał:

To o niczym nie świadczy w zakresie orientacji.

Wg Kinsey’a świadczy, by ktoś był w pełni uznawany za heteroseksualnego, musi mieć pociąg i uczucia do tej samej plci.

Korzystając z tego, że wróciłem z sałatką, odniosę się do tematu. Otóż wiele osób jest świadomych swej orientacji w tym wieku, ale z posta nie wynika, czy „podobanie się” oznacza pociąg fizyczny, czy aprobatę wyglądu.  Nie wiem, co też może oznaczać „zaangażowanie uczuciowe” w przypadku 15-latki po kilku (!) związkach. To, że kogoś się trochę bardziej lubi, czy że przyjemnie się z nim rozmawia?  Nawet to, że ktoś nas bardziej przyciąga, intryguje, to jeszcze nie miłość.

Myślę, że w tym konkretnym przypadku trzeba poczekać z oceną aż coś się wykrystalizuje, bo opisane przypadek nie świadczy o żadnej orientacji, tylko o tym, że Autorka jeszcze się nie zakochała.

1 minutę temu, agent of Asgard napisał:

opisane przypadek nie świadczy o żadnej orientacji,

26 minut temu, Electra napisał:

To o niczym nie świadczy w zakresie orientacji.

1 minutę temu, irukangi napisał:

Pomyłka ! Do płci przeciwnej!

Do tej samej płci, w sensie przeciwnej do osoby testowanej. Tak to jest jak się je i pisze.

4 minuty temu, Electra napisał:

 

Nie rozumiem, co daje wyciąganie tych samych fragmentów z kompletnie różnych wypowiedzi? Ja odniosłem się do całości wypowiedzi Autorki - nie ma sensu wnioskować o orientacji na podstawie podanych informacji. Natomiast sensem Twojej wypowiedzi jest „brak zaangażowania uczuciowego nie ma związku z orientacją”.

Hobbystycznie walisz się w czółko, czy jednak chciałaś mi coś przekazać?

Przed chwilą, agent of Asgard napisał:

czy jednak chciałaś mi coś przekazać? 

Że 3 palce z tych czterech co wale się w czółko są zgięte, a jeden nie

2 minuty temu, irukangi napisał:

No ładnie tu poważny problem a Ty zarzucasz kolację.

A tak jakoś długi ogórek i bułka idealnie pasowały mi do konwersacji na temat orientacji...

Żartuję, sałatkę zjadłem i szukam usprawiedliwień dla nieróbstwa.

Przed chwilą, Electra napisał:

Że 3 palce z tych czterech co wale się w czółko są zgięte, a jeden nie

Co Ci daje bycie chamem? Z ciekawości pytam. Czujesz się wtedy dowartościowana? Myślisz sobie „ale im pokazałam!”?

2 minuty temu, agent of Asgard napisał:

A tak jakoś długi ogórek i bułka idealnie pasowały mi do konwersacji na temat orientacji...

Ktoś tu naprawdę jest głodny

47 minut temu, nieważnekto napisał:

Chce tylko zapytać czy ktoś wie czy jest jakaś nazwa orientacji.  nie wiem jak to określić

ale fizycznie podobają mi się chłopacy i dziewczyny (chociaż od jakiegoś czasu bardziej zwracam uwage na dziewczyny) ale jeśli chodzi o związek byłabym w stanie być tylko z dziewczyną bo byłam w paru związkach heteroseksualnych i nie byłam w stanie zaangażować się w to uczuciowo.

 

Jakby to było ważne to jestem dziewczyną i mam 15 lat.

 

Jeśli dziewczyny i chłopacy, ale bardziej dziewczyny to jesteś bi oscylująca ostro w kierunku homo

2 minuty temu, Elciaa29 napisał:

Ktoś tu naprawdę jest głodny

Jestem, bo poprawiam odporność i od poniedziałku jestem głównie na sokach i warzywach.

5 minut temu, agent of Asgard napisał:

Jestem, bo poprawiam odporność i od poniedziałku jestem głównie na sokach i warzywach.

Mam ja nosa do takich spraw