midalka 0 Napisano Luty 3, 2021 Cześć.Tak jak w tytule.Dlaczego nie odczuwam potrzeby okazywania miłości? Wiem, ze kocham swojego partnera ale kompletnie nie odczuwam potrzeby żeby okazywać mu ta miłość? Nie lubię rozmawiać o swoich uczuciach i raczej unikam tego.Co jest ze mną nie tak?Z początku była fascynacja a teraz?Czuje po prostu przywiązanie i tyle.Dlaczego nie czuje potrzeby żeby się przytulić, porozmawiać czy wyżalić się?Dobija mnie trochę codzienność.Jestem w ciąży także siedzę całe dnie w domu, partner pracuje.Odcięliśmy się totalnie od wszystkich znajomych.Mamy tylko siebie tak naprawdę, moja mamę oraz mamę partnera.Codziennie partner wraca z pracy, oglądamy telewizje i potrafimy ze sobą nie rozmawiać bądź po prostu spytać się „Jak ci minął dzień”, „Co dziś robiłaś/es” i tak każdy dzień się powtarza.Bywają dni ze zrobimy razem obiad, posprzątany dom ale nic pozatym.Nie mamy żadnych w sumie zainteresowań.Cały czas tylko dom i dom.Co jest nie tak?Co zmienić żeby nasz związek ożył? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
3310 73 Napisano Luty 3, 2021 Cześć. Zawsze tak miałaś czy ciąża to uwydatniła? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość monikapp25 Napisano Luty 4, 2021 Jeśli tak zawsze miałaś i nie jest to kwestią ciąży ...to wychowanie. Mam podobnie. Mało okazuję uczuć i mało mówię o nich. Można je okazywać oczywiście w inny sposób. Sama mimika twarzy czasem potrafi zdziałać cuda Nie martw się , teraz tym bardziej nie powinnaś się tym przejmować. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 4, 2021 A może po prostu brakło znajomych, którzy ciągnęli rozmowę, a jak okazało się że zostajecie sam na sam to niewiele was łączy, nie umiecie rozmawiać? Przecież na tym polega życie- na zwykłej codzienności. Jeśli nie macie wspólnych tematów, nie umiecie w ciszy zobaczyć razem filmu, bo jego obecność Cię nudzi to jaki to macie związek? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 4, 2021 (edytowany) 3 godziny temu, midalka napisał: Co jest nie tak? Wydaje mi się, że wszystko. 3 godziny temu, midalka napisał: Dobija mnie trochę codzienność. Takie jest życie. Zwyczajne, codzienne. Jeśli kochałabyś nie byłoby szare z nim. W miłości nawet milczenie dzieli się we dwoje i wiesz że jest obok i cieszy Cię to. Albo masz dziwne wyobrażenie o życiu i miłości, albo go nie kochasz. Edytowano Luty 4, 2021 przez Electra Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Electra 1973 Napisano Luty 4, 2021 2 minuty temu, Leżaczek napisał: Wiesz może co się odwalilo dzisiejszego wieczora gdzie są wszyscy Nie wiem. Nie wystarczam Ci? Możemy pogaworzyc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
midalka 0 Napisano Luty 4, 2021 8 godzin temu, 3310 napisał: Cześć. Zawsze tak miałaś czy ciąża to uwydatniła? Miałam tak zawsze niestety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
midalka 0 Napisano Luty 4, 2021 8 godzin temu, monikapp25 napisał: Jeśli tak zawsze miałaś i nie jest to kwestią ciąży ...to wychowanie. Mam podobnie. Mało okazuję uczuć i mało mówię o nich. Można je okazywać oczywiście w inny sposób. Sama mimika twarzy czasem potrafi zdziałać cuda Nie martw się , teraz tym bardziej nie powinnaś się tym przejmować. Powodzenia Dziękuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach