edyta1952 0 Napisano Luty 12, 2021 Czy może mi ktoś powiedzieć jak poradzić sobie z stratą kochanego męża. Minęło już tyle miesięcy od Jego nagłej śmierci a ja wciąż nie radzę sobie. Jestem już tak zmęczona .nie potrafię o tym wszystkim co w sobie czuje rozmawiać z bliskimi, w środku wszystko po prostu wyje tak bardzo brakuje mi go. tak mocno go kocham, nieraz jestem tak wściekły na siebie, na niego ,nawet już w Boga nie wierzę. to wszystko tak boli. naprawdę chce już umrzeć mam do siebie żal jestem tchórzem i nie umiem odebrać sobie życia. pewnie dlatego ciągle czuje jakbym Go zdradzała ja wciąż Żyje a moje Serce nie. jak nie raz słucham tych wszystkich mądrości na temat żałoby, jak to wszystko pięknie i w ogóle. a taka jest prawda, że mam wszystko w nosie wstaje pracuje a gdy zostaje sama wtedy zaczyna się moje prawdziwe życie wtedy ból czuje w całej sobie mam tak bardzo tego dość tak bardzo chcę być z Nim tak mocno Go kocham a teraz zaczynam czuć tą pustkę tak chciałabym cofnąć czas chciała bym wszystkim wykrzyczeć jak bardzo mi Go brakuje ale każdy uważa jaka to jestem silna a od Jego śmierci moja codzienność to tylko zgliszcza. czy kiedykolwiek ktoś dowie się jak bardzo Go kocham, jak chcę być z Nim jak mi brakuje Go chce by było jak przedtem a wiem że nie będzie i to boli jak to że czuję jakbyśmy się od siebie oddalali a naprawdę nie chce stracić tego co nas łączy. nie tak miało być nie tak to sobie wyobrażałam bo Jego śmierci nie brałam pod uwagę nie tym żyłam nie wyobrażałam tego sobie. kocham Cię Hniuś tak mi cię brakuje tyle bym dała żeby to wszystko zmienić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nenesh 545 Napisano Luty 12, 2021 (edytowany) 53 minuty temu, edyta1952 napisał: Czy może mi ktoś powiedzieć jak poradzić sobie z stratą kochanego męża. [...] Odnośnie Twojej sytuacji, wnioskując po opisie... po prostu popracować nad sobą, by przestać być tak beznadziejnym egocentrykiem. Nie opłakujesz męża, tylko swoje minione życie, wręcz biją zawiedzione oczekiwania i pretensja, że "zgliszcza", zamiast brać się w garść i zbudować coś nowego. Samodzielnie. Myślisz, że Twój mąż by tego nie chciał? Gdziekolwiek on teraz jest, nie pomoże Ci, więc potrzebujesz o siebie zadbać sama najlepiej, jak potrafisz. Korzystaj z życia i wyciągaj z niego, ile się da, bo nigdy nie wiesz, kiedy je stracisz. Targowanie się o swoje "widzimisię" pod groźbą samobójstwa też jest oznaką braku pokory, w gruncie rzeczy. Jeśli nie potrafisz sobie poradzić z emocjami, warto byś skorzystała ze wsparcia psychologa. By nie tkwić dłużej w takim stanie i nie rozpamiętywać przeszłości, niczemu dobremu to nie służy. Edytowano Luty 12, 2021 przez Nenesh 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Elzbieta_Kuc 0 Napisano Luty 14, 2021 To nie jest miło powiedzieć komuś, kto cierpi, że jest egocentrykiem. Ty byś chciała być tak pocieszana, Nenesh? Edyta, jak nie możesz się pozbierać w ogóle, to pomyśl o psychologu. Mi po śmierci męża terapia bardzo pomogła. Trochę kosztowała, ale za to życie potem inne... poszłam do pracy jeszcze, a myślałam, że już nigdy mi się nie zdarzy, poznałam nowe koleżanki, znalazłam hobby (decoupage). Warto. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
edyta1952 0 Napisano Luty 14, 2021 dzięki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Olek80 29 Napisano Luty 15, 2021 również doradzał bym terapię, to nie wstyd prosić o pomoc, a ktoś kto się na tym zna na pewno pomoże przetrwać Ci te Ciężkie chwile Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Bluegrey Napisano Luty 18, 2021 Dnia 15.02.2021 o 12:39, Olek80 napisał: również doradzał bym terapię, to nie wstyd prosić o pomoc, a ktoś kto się na tym zna na pewno pomoże przetrwać Ci te Ciężkie chwile Tym bardziej, że żałoba ma swoje prawa i pewne etapy. Dobry specjalista będzie umiał skutecznie przez nie przeprowadzić. Jakaś ilość bólu zostanie na zawsze. Ale można nauczyć się z tym dalej żyć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
zuzannke 22 Napisano Luty 18, 2021 smierc czym jest a czym my wobec niej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach