Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Olalola

Co jest ze mną nie tak?

Polecane posty

Cześć . Mam 23 lata jestem dziewczyną. Nigdy nie miałam chłopaka jestem dziewicą. Powodzenie mam spore nawet za bardzo. Byłam zauroczona kilka razy dwa razy naprawdę się zakochałam mój problem polega na tym ze gdy tylko obiekt moich westchnień zwróci na mnie uwagę w pozytywny sposób od razu wszystko mi mija i źle się z tym czuje a gdy obiekt westchnień da mi kosza strasznie to przeżywam 😞  w tej chwili jestem właśnie po raz drugi zakochana i wiem co pisze naprawdę się zakochałam (z wzajemnością ale cały czas mam przeczucie ze jemu zależy wyłącznie na seksie )  ale nie jesteśmy w związku  ,zależy mi i to bardzo w sumie nigdy mi nie zależało tak jak teraz. Problem w tym ze ja panicznie boje się bliskości nwm jak to opisać wstydzę się mówić o uczuciach (chociaż w tej chwili uczucie jest tak mocne ze ja sama zrobiłam pierwszy krok i wyznalam miłość 🙂 )  wstydzę się albo boje (sama nwm)  je okazywać o seksie nawet nie wspomnę . O seksie staram się nawet nie myśleć wzbudza to we mnie negatywne uczucia których nie umiem opisać, i inne rzeczy związane z miłością także wzbudzają złe odczucia.  Są momenty (w mojej głowie) ze była bym na to gotowa ale te momenty szybko mijają i zaraz jestem negatywnie nastawiona . w środku(w marzeniach)  naprawdę chciała bym tego wszystkiego wszystkie koleżanki już kogoś miały albo maja itp tylko ja nie . Samo myślenie o tym wszystkim stwarza we mnie poczucie winy,wstydu  chociaż nawet nwm jak to nazwać.  Męczy mnie to strasznie tym bardziej ze teraz boje się tego kogoś stracić bo naprawdę go kocham ale nie mogę się przemóc z tym wszystkim. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi ale nie potrafię tego inaczej ubrać w słowa. Poradzcie co mi dolega i ci robić ? 😔😕🙁☹️ Dodam ze kilka razy całowała się itp po pijaku ale to wszystko było takie bez uczuć w sumie dla ,beki’ ale jeśli mam na poważnie podejść do sprawy to nie potrafię chociaż w środku naprawdę bym chciała. 

Edytowano przez Olalola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego którego teraz kocham reszta może się jeb ać ❤️ Ale nie potrafię 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale możecie być pewni ze kocham naprawdę mocno w środku i wszystko przeżywam bardzo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie miałem podobnie bo niby chciałem kogoś a jednocześnie się wystraszyłem tego że dziewczyna jest mną zainteresowana. Tylko że jestem trochę starszy niż Ty 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

chyba mialem podobnie w tym wieku, siedzialem w ksiazkach, czytalem uczylem sie, robilem rozne rzeczy, ale balem sie bliskosci tzn tez ze wzgledu na trudna sytuacje rodzinna, bo tak naprawde nie bylo mozliwe kogos pozanac w takich warunkach, chociaz chyba chcialem, pozniej za jakis czas pojechalem do pracy w Tajlandii i tamten okres zueplnie mnie odmienil

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ElitexD napisał:

W sumie miałem podobnie bo niby chciałem kogoś a jednocześnie się wystraszyłem tego że dziewczyna jest mną zainteresowana. Tylko że jestem trochę starszy niż Ty 

I co i co opowiadaj?  Pykło czy nie pykło? 😄😁😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Niburdiama napisał:

Kobietom nic nie wypada,nie wypada pozadac to nieladnie, niegrzecznie, kobiety maja byc grzeczne i słuchać grzecznie swoich mezczyzn oraz ich holubic, zakrywać wszystko i z nikim nie rozmawiac, by mezczyzne nie rozgniewywac i chodzić na paluszkach, bo jak postepuje inaczej to chlopak płacze i nazywa zla kobieta, co sprowadza na manowce i robi na złość, żeby ja zmienic w puchata, mala kulke i trzymać w klatce z diamentem i rubinem. I kobiety maja gotowac, bo jak nie gotuja to są bardzo niegrzeczne. 

Dobry przykład - Maria Lempart 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, 84Michal84 napisał:

chyba mialem podobnie w tym wieku, siedzialem w ksiazkach, czytalem uczylem sie, robilem rozne rzeczy, ale balem sie bliskosci tzn tez ze wzgledu na trudna sytuacje rodzinna, bo tak naprawde nie bylo mozliwe kogos pozanac w takich warunkach, chociaz chyba chcialem, pozniej za jakis czas pojechalem do pracy w Tajlandii i tamten okres zueplnie mnie odmienil

A ja w przeciwieństwie do ciebie rzuciłam szkole mam wykształcenie gimnazjalne (ale nie czuje się głupsza od tych wszystkich co pokończyli szkoły od 1 klasy nienawidziłam szkoły 😄😁😆 niedziela wieczór to był dramat) w sumie korzystAm z życia melanż trwa i tak wszyscy pójdziemy w piach  jeba ć system bo czasami się czuje jakbyśmy tu wszyscy byli za karę 🙊🤣  i gdyby nie to ze rzuciłam szkole nigdy bym go nie poznała 💕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Olalola napisał:

Cześć . Mam 23 lata jestem dziewczyną. Nigdy nie miałam chłopaka jestem dziewicą. Powodzenie mam spore nawet za bardzo. Byłam zauroczona kilka razy dwa razy naprawdę się zakochałam mój problem polega na tym ze gdy tylko obiekt moich westchnień zwróci na mnie uwagę w pozytywny sposób od razu wszystko mi mija i źle się z tym czuje a gdy obiekt westchnień da mi kosza strasznie to przeżywam 😞  w tej chwili jestem właśnie po raz drugi zakochana i wiem co pisze naprawdę się zakochałam (z wzajemnością ale cały czas mam przeczucie ze jemu zależy wyłącznie na seksie )  ale nie jesteśmy w związku  ,zależy mi i to bardzo w sumie nigdy mi nie zależało tak jak teraz. Problem w tym ze ja panicznie boje się bliskości nwm jak to opisać wstydzę się mówić o uczuciach (chociaż w tej chwili uczucie jest tak mocne ze ja sama zrobiłam pierwszy krok i wyznalam miłość 🙂 )  wstydzę się albo boje (sama nwm)  je okazywać o seksie nawet nie wspomnę . O seksie staram się nawet nie myśleć wzbudza to we mnie negatywne uczucia których nie umiem opisać, i inne rzeczy związane z miłością także wzbudzają złe odczucia.  Są momenty (w mojej głowie) ze była bym na to gotowa ale te momenty szybko mijają i zaraz jestem negatywnie nastawiona . w środku(w marzeniach)  naprawdę chciała bym tego wszystkiego wszystkie koleżanki już kogoś miały albo maja itp tylko ja nie . Samo myślenie o tym wszystkim stwarza we mnie poczucie winy,wstydu  chociaż nawet nwm jak to nazwać.  Męczy mnie to strasznie tym bardziej ze teraz boje się tego kogoś stracić bo naprawdę go kocham ale nie mogę się przemóc z tym wszystkim. Nie wiem czy rozumiecie o co mi chodzi ale nie potrafię tego inaczej ubrać w słowa. Poradzcie co mi dolega i ci robić ? 😔😕🙁☹️ Dodam ze kilka razy całowała się itp po pijaku ale to wszystko było takie bez uczuć w sumie dla ,beki’ ale jeśli mam na poważnie podejść do sprawy to nie potrafię chociaż w środku naprawdę bym chciała. 

Jeszcze nie przyszedł czas na Ciebie. Nie dorosłaś emocjonalnie. 

 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, .Kobietka napisał:

Jeszcze nie przyszedł czas na Ciebie. Nie dorosłaś emocjonalnie. 

 

Ale co jak ja czuje ze to ten?  Dodam ze on jest trochę starszy i wiecznie na mnie nie będzie czekał 😞   Chciała bym bardzo jednak lęk wygrywa 

Edytowano przez Olalola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Olalola napisał:

I co i co opowiadaj?  Pykło czy nie pykło? 😄😁😆

Niestety nie. Samo poznanie jej i znajomość wyszła spontanicznie, tylko ona chciała czegoś wieciej a nie się wystraszyłem ze nie dam rady i tylko ja skrzywdzę. Potem chciałem to naprawić ale już nie umiałem. Można powiedzieć że potencjalną znajomość zmarnowałem na własne życzenie :(

Trochę też różnica wieku mnie wystraszyła ją mam 26 lat ona 20. 

I mimo że mam te 26 lat na poważnie nie udało mi się inaczego z nikim zbudować mimo iż kilka okazji niby miałem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Olalola napisał:

Ale co jak ja czuje ze to ten?  Dodam ze on jest trochę starszy i wiecznie na mnie nie będzie czekał 😞  

Seks jest naturalny i piękny, ale trzeba do tego dojrzeć i mieć koło siebie fajną osobę do dzielenia się tym. Nic na siłę nie rób- to przepis na katastrofę.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, .Kobietka napisał:

Seks jest naturalny i piękny, ale trzeba do tego dojrzeć i mieć koło siebie fajną osobę do dzielenia się tym. Nic na siłę nie rób- to przepis na katastrofę.

Właśnie martwi mnie to ze wszyscy wokoło mówią ze ,jak to 23 lata dziewica? Nie wierze’ ale w sumie moim zdaniem to chyba nie jestem jakoś bardzo stara ? 😉 to teraz młodzież wszystko robi tak szybko. Jednak mimo wszystko zależy mi na nim i chciałam bym z nim piękny seks i wszytko i wszystko często o tym myśle i marze ale nie wyobrażałam sobie tego w realu 😞 

Edytowano przez Olalola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A o do seksu to mi w całe na nim nie zależy. Z tą dziewczyną tez nie chciałem doprowadzić do tego bo źle bym się czuł ze znajomością że ja wykorzystałem i zostawiłem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Olalola napisał:

Właśnie martwi mnie to ze wszyscy wokoło mówią ze ,jak to 23 lata dziewica? Nie wierze’ ale w sumie moim zdaniem to chyba nie jestem jakoś bardzo stara ? 😉 to teraz młodzież wszystko robi tak szybko. Jednak mimo wszystko zależy mi na nim i chciałam bym z nim piękny seks i wszytko i wszystko często o tym myśle i marze ale nie wyobrażałam sobie tego w realu 😞 

Ludzie zawsze będę gadali. Zawsze. Nimi absolutnie nie przejmuj się.  

Masz blokadę, dobrze by było dowiedzieć się czemu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, ElitexD napisał:

A o do seksu to mi w całe na nim nie zależy. Z tą dziewczyną tez nie chciałem doprowadzić do tego bo źle bym się czuł ze znajomością że ja wykorzystałem i zostawiłem 

Właśnie mi także jakoś szczególnie na seksie nie zależy. Ale przytulanie całowanie itp to już mi zależy kocham go w sumie jeśli mogę tak to nazwać miłością platoniczną ale naprawdę najmocniej na świecie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy to coś zmieni ale wyzej wspomniałam ze na brak powodzenia nie narzekam a wręcz przeciwnie. Tylko ze ci wszyscy moi adoratorzy patrzą na mnie Jak na obiekt seksualny seks seks seks. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, .Kobietka napisał:

Ludzie zawsze będę gadali. Zawsze. Nimi absolutnie nie przejmuj się.  

Masz blokadę, dobrze by było dowiedzieć się czemu. 

 

Właśnie zastanawiam się cały czas skąd ta blokada. Nie mam żadnych przykrych doświadczeń z przeszłości typu molestowanie itp. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Olalola napisał:

Właśnie zastanawiam się cały czas skąd ta blokada. Nie mam żadnych przykrych doświadczeń z przeszłości typu molestowanie itp. 

Na pewno nie dojrzałaś do tego.  Zastanów się jeszcze, czy Twój wybranek daje Ci poczucie bezpieczeństwa. Dalej jest jeszcze strach przed ciążą- wizytę u ginekologa proponuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ElitexD napisał:

W sumie miałem podobnie bo niby chciałem kogoś a jednocześnie się wystraszyłem tego że dziewczyna jest mną zainteresowana. Tylko że jestem trochę starszy niż Ty 

Mógłbym się pod tym podpisać. Miałem taki sam problem w czasach mojej młodości. Brakuje słów aby opisać ten nieszczęsny stan. Na szczęście wyszedłem z tego. Gdybym się nie zmienił, do końca życie byłbym singlem gdyż ten stan uniemożliwia przełamanie bariery bliskości z przedstawicielkami płci przeciwnej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Esox napisał:

Mógłbym się pod tym podpisać. Miałem taki sam problem w czasach mojej młodości. Brakuje słów aby opisać ten nieszczęsny stan. Na szczęście wyszedłem z tego. Gdybym się nie zmienił, do końca życie byłbym singlem gdyż ten stan uniemożliwia przełamanie bariery bliskości z przedstawicielkami płci przeciwnej. 

Ja wiem ze raczej z tego stanu się nie wygrzebie i muszę się pogodzić z samotnością 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, ElitexD napisał:

Ja wiem ze raczej z tego stanu się nie wygrzebie i muszę się pogodzić z samotnością 

Najgorsze jest to ze przeczuwam to samo w moim przypadku  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Olalola napisał:

Najgorsze jest to ze przeczuwam to samo w moim przypadku  

Moim zdaniem jesteś w trochę lepszej sytuacji. Ja mam problem z poznaniem kogoś a jak się uda to zawsze to spiepsze 😞 w dodatku mam problem z samoocena która ma wartość ujemną na ten moment. Czuje też że nie wiele mam do zaoferowania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, ElitexD napisał:

Ja wiem ze raczej z tego stanu się nie wygrzebie i muszę się pogodzić z samotnością 

Mój przypadek był beznadziejny i udało mi się z tego wyjść. Dlaczego Tobie to miałoby się nie udać. Podam jeden z przykładów moich beznadziejnych zachowań. Jestem na imprezie. Tańczę z dziewczyną, która mi się podoba. Wiem też, że ja jej się podobam gdyż zwierzyła się mojemu koledze, a ten mi tą nowinę przekazał. Sytuacja jest klarowna. Wiem, że nie dostanę kosza. Pozostało tylko działać. Jednak nic z tych rzeczy kolego. Tańczymy wolny taniec tzw. przytulaniec. Dziewczyna dosłownie na mnie wisi. To jest moment, w którym powinienem z nią wyjść w ustronne miejsce i powiedzieć co leży mi na sercu. Wiedziałem, że dążyła do pocałunku. Ja wbrew wszelkiej logice wycofuję się. To było cos w stylu "chcę ale się boję". Koszmar. Bardzo chcę mieć dziewczynę. Chcę żeby ona była tą dziewczyną. I co? Wycofuję się. Tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Po prostu brakuje słów aby to opisać. Dodaję, że nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny. Miałem okazje, ale zawsze dopadała mnie ta nieszczęsna blokada. Nie miałem z tego powodu żadnych doświadczeń- nigdy wcześniej nawet nie całowałem dziewczyny, więc panicznie bałem się pierwszego pocałunku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Esox napisał:

Mój przypadek był beznadziejny i udało mi się z tego wyjść. Dlaczego Tobie to miałoby się nie udać. Podam jeden z przykładów moich beznadziejnych zachowań. Jestem na imprezie. Tańczę z dziewczyną, która mi się podoba. Wiem też, że ja jej się podobam gdyż zwierzyła się mojemu koledze, a ten mi tą nowinę przekazał. Sytuacja jest klarowna. Wiem, że nie dostanę kosza. Pozostało tylko działać. Jednak nic z tych rzeczy kolego. Tańczymy wolny taniec tzw. przytulaniec. Dziewczyna dosłownie na mnie wisi. To jest moment, w którym powinienem z nią wyjść w ustronne miejsce i powiedzieć co leży mi na sercu. Wiedziałem, że dążyła do pocałunku. Ja wbrew wszelkiej logice wycofuję się. To było cos w stylu "chcę ale się boję". Koszmar. Bardzo chcę mieć dziewczynę. Chcę żeby ona była tą dziewczyną. I co? Wycofuję się. Tego nie da się racjonalnie wytłumaczyć. Po prostu brakuje słów aby to opisać. Dodaję, że nigdy wcześniej nie miałem dziewczyny. Miałem okazje, ale zawsze dopadała mnie ta nieszczęsna blokada. Nie miałem z tego powodu żadnych doświadczeń- nigdy wcześniej nawet nie całowałem dziewczyny, więc panicznie bałem się pierwszego pocałunku. 

Mnie dobija też fakt że przywaznie nie wzbudzam zainteresowania kobiet, zawsze to do moich kolegów podbijały do mnie nigdy jak byliśmy na jakiś wyjściu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Kulfon napisał:

A odczuwasz podniecenie, interesujesz sie seksem, snujesz fantazje, masturbujesz sie?

Moze masz blokade tego typu, ze np. wierzysz, ze faceci chca tylko seksu albo jakies inne narzucone przez spoleczenstwo stereotypy.

Mi tez sie wydaje, ze nie jestes gotowa wiec nie rob nic na sile.

Podniecenie żadko. Masturbacja czuje się wtedy jakbym robiła coś złego. Fantazje mam owszem ale nie fantazjuje o seksie jako czynności tylko raczej o seksie ale takim z miłości o kochaniu się. Porno raczej mnie nie podnieca. I właśnie nie jestem pewna czy on ma wobec mnie takie same zamiary jak ja wobec niego bo to ze powiedział ze tez kocha nie znaczy ze kocha mam wątpliwości co do jego uczuć i podejrzewam trochę  ze chodzi mu tylko o seks 😕  Ale co on czuje tak naprawdę wie tylko on sam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Niburdiama napisał:

wydaje mi się ze blokada jest z braku zaufania lub ze cos nie do końca w Nim pasuje Ci i czegos sie obawiasz, że nie jest bezpiecznie

No właśnie ze wszystko mi w nim pasuje. Może nie jest jakiś mega przystojny czy coś ale ja go kocham takim jakim jest i dla mnie jest najpięknieszy i najlepszy na świecie 😄 wiecie o co mi chodzi. Mam wrażenie tylko ze jak oznajmił ze tez mnie kocha oznajmił to tylko dla seksu bo w sumie jest trochę starszy i druga taka okazja jak ja mu się nie trafi. Młoda , ładna (nie mam jakiegoś zajebiste go mniemania o sobie ale powodzenie mam duże i z tego co wiem jak się z nim poznałam to od razu powiedział kolegom ze ,zajebist a dup a jestem 😕 ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Kulfon napisał:

Masz jakies blokady albo moze jestes askesualna. Mozesz sie wybrac do psychologa lub seksuologa.

Myślałam o tym  ale brałam to rozwiązanie jako ostateczność. Jeśli jednak będzie taka potrzeba tak zrobię 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w ostateczności jak powiedzieć mu O tym ze jednak jeszcze nie jestem gotowa? Bo w sumie to ja zrobiłam pierwszy krok i on już się ,nakręcił’. Żeby nie uznał mnie za jakaś nienormalną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×