Mąż mnie traktuje jak służącą.

12 minut temu, Iibed napisał:

no i spakuje jej walizy i ją wywali to będzie taki kop który zmusi ją do zmian dobra rada. 

 

I będzie musiał oddać połowę majątku i tłumaczyć się przed dorosłymi dziećmi.

5 minut temu, Iibed napisał:

niekoniecznie połowę i niekoniecznie będzie musiał to nie jest do końca tak z automatu że zabieram połowę i sobei idę. kurom domowym się tylko tak wydaje a jak facet sprytny to zostawi jej to gdzie mieszka i dostanie alimenty a resztę będzie miał nadal. 

 

 

No to nawet jesli zostawi jej te gdzie mieszka to już nie jest źle. Ma dorosłe dzieci więc na swoje utrzymanie zawsze zarobi. 

autorko - ja ci proponuję byś strzeliła sobie z tym typem 3 dziecko - może się zmieni

A tak wogole to wydaje mi się że autorka ma gorszy dzień i tak sobie narzeka.  Jak przemysłu sprawę na spokojnie to dojdzie do wniosku że nie jest tak źle. Są minusy ale są i plusy. 

1 minutę temu, EwaWa napisał:

A tak wogole to wydaje mi się że autorka ma gorszy dzień i tak sobie narzeka.  Jak przemysłu sprawę na spokojnie to dojdzie do wniosku że nie jest tak źle. Są minusy ale są i plusy. 

wymień te plusy ?

4 minuty temu, NJU mobile napisał:

autorko - ja ci proponuję byś strzeliła sobie z tym typem 3 dziecko - może się zmieni

Dziekuje bardzo za rade napewno z niej skorzystam

7 minut temu, EwaWa napisał:

I będzie musiał oddać połowę majątku i tłumaczyć się przed dorosłymi dziećmi.

dlatego dobrze nie mieć majątku a nawet mieć długi, wtedy może brać połowe 

6 minut temu, NJU mobile napisał:

wymień te plusy ?

Plusy bycia kura domowa.

Można się spełnić jako matka, żona i kura domowa. Dla wielu kobiet to jest bardzo ważne, m.in. Dla mnie.  Dla mnie ważne są relacje międzyludzkie, rodzina, uczucia i życie. Niekoniecznie spełnianie się zawodowo czy wielkie pieniądze.  Jeśli ktoś mi zapewni bezpieczeństwo finansowe, nawet na minimalnym poziomie,  to chętnie zajmę się tworzeniem rodziny i życiem.

2 minuty temu, nela254 napisał:

Dziekuje bardzo za rade napewno z niej skorzystam

bliźniaki najlepiej, zawsze 500+ X2

1 minutę temu, EwaWa napisał:

Plusy bycia kura domowa.

Można się spełnić jako matka, żona i kura domowa. Dla wielu kobiet to jest bardzo ważne, m.in. Dla mnie.  Dla mnie ważne są relacje międzyludzkie, rodzina, uczucia i życie. Niekoniecznie spełnianie się zawodowo czy wielkie pieniądze.  Jeśli ktoś mi zapewni bezpieczeństwo finansowe, nawet na minimalnym poziomie,  to chętnie zajmę się tworzeniem rodziny i życiem.

chyba sama nie wierzysz w te bzdury co piszesz ...

Przed chwilą, EwaWa napisał:

Plusy bycia kura domowa.

Można się spełnić jako matka, żona i kura domowa. Dla wielu kobiet to jest bardzo ważne, m.in. Dla mnie.  Dla mnie ważne są relacje międzyludzkie, rodzina, uczucia i życie. Niekoniecznie spełnianie się zawodowo czy wielkie pieniądze.  Jeśli ktoś mi zapewni bezpieczeństwo finansowe, nawet na minimalnym poziomie,  to chętnie zajmę się tworzeniem rodziny i życiem.

niestety jesteś w mniejszości z tymi poglądami, bo teraz panny mają gonić kariere i być bizneswoman, robić hajs i po 40 dawać dupy arabom w egipcie

2 minuty temu, gadamdosiebie napisał:

bliźniaki najlepiej, zawsze 500+ X2

Blizniaki to zamalo lepiej trojaczki bedzie wiecej 500+

2 minuty temu, Iibed napisał:

może tak może nie, zwykle jednak pewnie dochodzą do wniosku że ich życie nie jest taki złe jak zbliża się wizja pójścia do jakiejkolwiek pracy zwłaszcza cięzkiej albo kiepsko płatnej. 

praca za minimalną ją czeka, strata czasu

Przed chwilą, nela254 napisał:

Blizniaki to zamalo lepiej trojaczki bedzie wiecej 500+

jak jest patent na 3jaki to do dzieła

2 minuty temu, Iibed napisał:

no właśnie o tym pisałem kura domow azwykle dochodzi do wniosku że lepiej być poniewieraną niż się zniżać do pracy

 

praca to dopiero poniewierka, ale co kura domowa może o tym wiedzieć

świetne są te dzisiejsze kobiety które za minimalny hajs są gotowe poświęcić swoje życie na tworzenie ogniska domowego

Przed chwilą, Iibed napisał:

dlaczego ona ma nie wierzyć przeciez to co pisze jest logiczne taki model życia jest wygodny ma tylko jedną wadę mianowicie facetowi często kura się nudzi i wymienia na nowszy model, gdyby nie to to całkiem miłe życie. 

no niby tak ...ale później łzy takiej kobiety przysłaniają jej racjonalne myślenie

co ja pieprze ,to oksymoron

kobieta = racjonalne myślenie

14 minut temu, Iibed napisał:

no dzisiaj widzę jesteś negatywnie nastawiona do świata i wszystko negujesz, w wolnym czasie mogę ci poszukać tematów w których kobiety piszą że one nie lubia śwojej pracy i po prostu nie kazda sie do tego przyzna ale wszystkie chciałyby być kurami domowymi. pamiętam był taki dlugi tem,at pisałaś tam też albo komuś potaknęłaś i niejak kejtred to napisała dokładnie że wszystkie jej znajome nienawidzą pracą i chcą być kurami. 

 

Dzisiaj negatywnie nastawiona i wszystko neguję ? Lubisz sobię dorabiać teorie po to aby było na Twoje że masz racje ? Neguję tylko to co jest dla mnie absurdalne lub nie do przyjęcia. A apropo tych wszystkich kobiet które pragną być do końca życia kurami domowymi zajmującymi się dziećmi i bez pracy to ciekawe czy z 5% by się znalazło.

3 minuty temu, Iibed napisał:

kobiety myślą racjonalnie właśnie to facetów ponoszą emocje, uczucia itd. kobiety myłślenie działa jak kalkulator tylko wiele z nich ma słaby procesor. 

 

tak myślą racjonalnie ....zwłaszcza przed okresem

Nie jestem kura domowa mam przepracowane lata pracy i szkoly skonczone i wiem jak sie pracuje .Nie musisz mnie atakowac nie znjac calej sytuacji .Od meza ucieklam z dwojka malych chorych dzieci do domu rodzinnego gdy rodzice zyli niestety moj maz  za mna wszedzie chodzil  nie rozumial slowa nie .Probowlam wiele razy uciec od niego nie majac nawet srodkow do zycia .Nie interesuje mnie  jego majatek chcialam byc traktowana z nalezytym szacunkiem gdzie wydaje mi sie ze kazdemu sie nalezy ,

12 minut temu, Iibed napisał:

elka czytaj bo podobno nigdy się z tym nie spotkałaś. 

 

Nie mówiłam że nigdy się z tym nie spotkałam tylko chodziło o to że tak myślących kobiet jest teraz znaczna mniejszość , jeszcze kilkanaście lat temu zapewne było ich więcej ale z czasem jest coraz mniej a Ty pisałeś o tym w taki sposób jak by większość tak chciała.

14 minut temu, Iibed napisał:

jakie kwalifikacje taka praca.

każda praca to niewolnictwo

Przed chwilą, gadamdosiebie napisał:

każda praca to niewolnictwo

Praca pozwala na wolność i to nie tylko tę finansową.

11 minut temu, Iibed napisał:

no już w tym temacie masz dwie, które siędo tego przyznają a ja myślę że wiele się nie przyznaję wiec wychodzi na to ze spokojnie ponad połowa chciałaby by wieść życie kury dmowej i nie ma w tym nic dziwnego. 

 

ja też moge być kurą domową, a baba niech idzie orać do roboty, ja zrobie co trzeba w domu, sama przyjemność

10 minut temu, Iibed napisał:

no już w tym temacie masz dwie, które siędo tego przyznają a ja myślę że wiele się nie przyznaję wiec wychodzi na to ze spokojnie ponad połowa chciałaby by wieść życie kury dmowej i nie ma w tym nic dziwnego. 

 

Tak 2 się do tego przyznają tylko jeszcze pytanie które z nich żyją w taki sposób bo tak chciały z własnej nie wymuszonej woli. Rozmawiamy teraz o tym ile procent kobiet jest kurą domową czy ile procent kobiet chciało by tak żyć ?

1 minutę temu, .Kobietka napisał:

Praca pozwala na wolność i to nie tylko tę finansową.

w czym tą wolność widzisz? że pare szekli ci rzucą na konto raz na czas?

9 minut temu, nela254 napisał:

Nie jestem kura domowa mam przepracowane lata pracy i szkoly skonczone i wiem jak sie pracuje .Nie musisz mnie atakowac nie znjac calej sytuacji .Od meza ucieklam z dwojka malych chorych dzieci do domu rodzinnego gdy rodzice zyli niestety moj maz  za mna wszedzie chodzil  nie rozumial slowa nie .Probowlam wiele razy uciec od niego nie majac nawet srodkow do zycia .Nie interesuje mnie  jego majatek chcialam byc traktowana z nalezytym szacunkiem gdzie wydaje mi sie ze kazdemu sie nalezy ,

 

Teraz to już widzę że na 100% prowo.  Mąż tyran, chore dzieci, itp itd. Wszystkie plagi egipskie.

Przed chwilą, gadamdosiebie napisał:

w czym tą wolność widzisz? że pare szekli ci rzucą na konto raz na czas?

We wszystkim.

Napisz raczej, jak żyć (jako dorosły człowiek) bez pracy i do tego samodzielnie?

Przed chwilą, Elciaa29 napisał:

Tak 2 się do tego przyznają tylko jeszcze pytanie które z nich żyją w taki sposób bo tak chciały z własnej nie wymuszonej woli. Rozmawiamy teraz o tym ile procent kobiet jest kurą domową czy ile procent kobiet chciało by tak żyć ?

nie gadaj bzdur, jakby facet na tyle zarobił że byś mogła mieć ten luksus nie pracować poza domem to byś była pierwsza w kolejce.... nie ma nic szlachetego w niewolnictwie etatowym

6 minut temu, gadamdosiebie napisał:

każda praca to niewolnictwo

Leżaczek ?