Co o tym myślicie?

Witam,

Myślę tak nad swoim życiem i... nie jestem jakąś tam nastolatką, mam 20-parę lat, wyższe wykształcenie i dość dobrą prace. Jestem też podobno ładna. Jednak samotna, pomimo sporej liczby interesujących się mną chłopaków/mężczyzn. Znajomi zastanawiają się czemu tak jest, niektórzy podejrzewali, że jestem lesbijką i zdarzyła mi się propozycja bliższej relacji od koleżanki, ale oczywiście ją odrzuciłam (jestem w 100% hetero). Dlaczego jednak jestem sama? Bo jestem od dawna zakochana w pewnej znanej osobie, która jest żonata i z którą pewnie nawet nigdy nie porozmawiam. Jednak jestem zakochana i nie mogę tego zmienić. Co o tym myślicie? Czy jestem nienormalna?

Nie wykluczam, że w przyszłości się coś zmieni, ale na 99% myślę, że nie. Myślę, że umrę samotna marząc o czymś co jest nierealne.

31 minut temu, Alicja3 napisał:

Co o tym myślicie? Czy jestem nienormalna?

Tak, wszystko z Tobą w porządku.

31 minut temu, Alicja3 napisał:

Nie wykluczam, że w przyszłości się coś zmieni, ale na 99% myślę, że nie. Myślę, że umrę samotna marząc o czymś co jest nierealne.

To i tak lepsze niż konieczność znoszenia kogoś, kogo się nie kocha. No i wolność. Jest bezcenna.

Tez uważam że jesteś w pełni normalna, ale jeśli potrzebujesz kogoś w życiu to się otwór na innych, jak nie to idź za marzeniami