Doprowadzenie do szalu kobiety ?

Pytanie  do kobiet ,co was najbardzieej denerwuje w sytuacji jak pokłócicie się z swoim facetem ,partnerem ,chlopakiem ? Nie odzywanie się ?  jakie rzeczy,słowa ,zachowanie ?

Rzniecie glup doprowadza mnie do szału. Czyli wypieranie w zywe oczy ze czegos nie zrobił jak wiem ze zrobil. Az zem sie wkorwila na samo wspomnienie

11 minut temu, BardzoBrutalnaBabcia napisał:

Rzniecie glup doprowadza mnie do szału. Czyli wypieranie w zywe oczy ze czegos nie zrobił jak wiem ze zrobil.

Może to zwykła skleroza?

1 minutę temu, Nemetiisto napisał:

Może to zwykła skleroza?

Na skleroze bym oko przemknęła a tak to wrr

Jak sie w...isz i sie pokłocicie to co wtedy jest dla Ciebie najgorsze ? Cisza nie odzywanie sie do siebie ,olewanie ?

Też. 

jak ktos cos moze a ja nie moge mhm

Zdrada, chociaż w sumie tylko pierwszego dnia, to nie wiem czy liczyć, najpewniej pokłócę się i więcej nie odzywam, urywam kontakt,. Następnego dnia robię sobie kubek ciepłej czekolady, rozczesuję ładnie włosy i wychodzę do ludzi, bo mam czas.