Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Witam mam pytanie.Zostawiła mnie kobieta po 2.5 roku związku(2 lata mieszkania razem).Zostawiła mnie w listopadzie sama nie wiedząc co chyba zrobić do końca bo w listopadzie Chciała żebym jeszxze przyjeżdżał ze potrzebuje czasu ale ten kontakt jako taki był ze raz Chciała wrócić raz ze najlepiej jak nie piszemy ze sobą i ze narazie nie ma myśli powrocie.Napisała ze musi to wszystko przemyśleć i ze potrzebuje czasu to od tego czasu się odezwałem 28 stycznia czy dla niej to już jest koniec czy myśli o nas z czego otrzymywałem wiadomość -Hej, doskonale cię rozumiem ciągle myślę o tym jak się czujesz i jak bardzo cierpisz przez tą sytuację.. musisz zadbać o siebie bo nie zasługujesz na takie cierpienie jakie ci zgotowałam , nie chciałam tego naprawdę. Życzę ci abyś był szczęśliwy bo na to zasługujesz w pełni . Pamiętaj że masz cudowne serce , wrażliwe i zasługujesz na to żeby ktoś to docenił . Ja nie zapomnę tego serca do końca swoich dni.Jeśli chodzi o myślenie nad nami.. oczywiście że myślę , ciągle coś mi się przypomina z naszego życia ale nie mogę cię blokować bo taka sytuacja cię wykańcza przecież nie możesz ciągle na mnie czekać i to rozumiem że chcesz już iść na przód przecież ci się w pełni należy !Pragnę twojego szczęścia, pamiętaj.. wiem jaki masz do mnie żal o to że nie dałam ci się wykazać w pełni , czuję to całą sobą i przepraszam cię . . To nie są puste słowa . Rozumiem że chcesz iść dalej i nie będę cię zatrzymywać nie możesz żyć w niewiedzy bo domyślam się jaki to cholerny bol dla ciebie i karce się o to i jestem na siebie wsciekla za to że się tak musisz czuć ! Dlatego tak jak napisales wstań z kolan i idź dalej ale jeśli jednak los kiedyś złączy nasze drogi na nowo wtedy będziemy pewni że musieliśmy być razem . Bóg wie co jest nam pisane i to nam da, wierzę w to . Mogę jedynie dodać  że myślę o tobie i ciężko jest przestać gdy nawet jakaś ścieżka w przypomina jakaś sytuację z tobą . To rozstanie boli bardziej niż jakikolwiek ból jaki odczułam w życiu bo przede wszystkim myślę jak boli ciebie . Chciałam tyle razy przyjechać i zacząć od nowa ale dla mnie za dużo się wydarzyło za bardzo to mi odbilo się na psychice żebym mogła teraz próbować .. wiedziałam że z dnia na dzień jest już za późno że czekasz już tak długo i nic .. skrycie wierzę że za jakiś czas jak odetchniemy w pełni to na nowo coś nas znowu natknie na siebie ale nie mogę cię o to prosić i nie będę bo musisz być szczęśliwy tylko to się musi dla ciebie liczyć a umówmy się z takim sercem i wyglądem .. to świat leży przed tobą otworem .jestem strasznie głupia jeszcze ci dodam ale jeśli chcesz to usłyszeć jeszcze na koniec tej wiadomości to nigdy przenigdy cię nie zdradziłam i nie szukałam teraz nikogo i nie szukam, chcę żebyś wiedział gdyby xnów jakieś były .To tak boli bo ja narazie nie potrafię się spotkać i zaczynać coś budować .. potrzebuje dużo więcej czasu ale nie możesz na mnie czekać bo zasługujesz na to żeby żyć i układać sobie życie i być szczęśliwy ..

po tym nie mieliśmy żadnego kontaktu napisałem jej tam ze muszę wstać z kolan i iść dalej żeby delikatnie wzbudzić w niej trochę zazdrości.Zbliża się 8 marca mam pytanie czy wysłać jej kwiaty poczta kwiatowa do domu ze zwykłym dopiskiem -Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet.I ze to ode mnie czy nie pisać nic nie dzwonic i dać jej ten czas aż to wszystko ochłonie i być może zatęskni ? Czy próbować jakiegoś kontaktu ? 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie pisz nic, nie kontaktuj się, co Ci to da ... 

jedyne co dobrego możesz zrobić 8/03 to zając się sobą, robiąc jakieś miłe rzeczy, tak wstaniesz z kolan ... 

 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Olek80 napisał:

nie pisz nic, nie kontaktuj się, co Ci to da ... 

jedyne co dobrego możesz zrobić 8/03 to zając się sobą, robiąc jakieś miłe rzeczy, tak wstaniesz z kolan ... 

 

Tylko zależy mi na niej 😕 nwm czy czas coś pomoże jakby nwm zatęskniła czy lepiej byłoby się odezwać ? Wiem ze jak się kocha to się robi wszyskto i się o to walczy ale po tych wiadomościach mam dość mętlik xzy ona widzi powrót jak ochłonie  czy jak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Goscgosc123 napisał:

Tylko zależy mi na niej 😕 nwm czy czas coś pomoże jakby nwm zatęskniła czy lepiej byłoby się odezwać ? Wiem ze jak się kocha to się robi wszyskto i się o to walczy ale po tych wiadomościach mam dość mętlik xzy ona widzi powrót jak ochłonie  czy jak 

Tobie na niej zależy, jej na Tobie nie... Z tej mąki chleba nie będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Skb napisał:

Tobie na niej zależy, jej na Tobie nie... Z tej mąki chleba nie będzie...

Tylko po co takie coś pisane 😕 zamiast napisać ze koniec a nie ze wierzy ze coś nas jeszcze połączy ... cały czas łudzę się ze ona jednak zatęskni i Chciałbym bardzo żeby wróciła ale totalnie nie wiem co zrobić.Z jednej strony myśle żeby napisać wszysktiego najlepszego z okazji dnia kobiet albo napsiac co słychać i czy wyskoczymy na kawę albo nie pisać nic a nic i czekać aż może się sama odezwie ? Wiem najlepiej układać sobie życie bez niej ale mija 4 miesiąc od rozstania a ja dalej tesknie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Goscgosc123 napisał:

Tylko po co takie coś pisane 😕 zamiast napisać ze koniec a nie ze wierzy ze coś nas jeszcze połączy ... cały czas łudzę się ze ona jednak zatęskni i Chciałbym bardzo żeby wróciła ale totalnie nie wiem co zrobić.Z jednej strony myśle żeby napisać wszysktiego najlepszego z okazji dnia kobiet albo napsiac co słychać i czy wyskoczymy na kawę albo nie pisać nic a nic i czekać aż może się sama odezwie ? Wiem najlepiej układać sobie życie bez niej ale mija 4 miesiąc od rozstania a ja dalej tesknie ...

Czeka na coś lepszego... Jak nie to zostaje wyjście awaryjne które jest w rezerwie... Co was ma połączyć? Biegi? Skoki na spadochronie czy przyjaźń?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Skb napisał:

Czeka na coś lepszego... Jak nie to zostaje wyjście awaryjne które jest w rezerwie... Co was ma połączyć? Biegi? Skoki na spadochronie czy przyjaźń?

Mija już tyle miesięcy od tego listopada  czego nie potrafi wprost powiedzieć ze to koniec i nie ma żadnych szans... w grudniu naosiala ze się odezwie żebym dał jej czas to napsialem miesiąc później bo już nie mogłem wytrzymać bo odezwać się może i przecież za 10 lat i mnie tak trzymać w niepewności .. i zamiast już powiedzieć ze koniec i tyle to jakieś pisanie ze wierzy ze coś nas jeszxze połączy ... skoro wierzy to czego nie działa w tym kierunku ? Chyba ze może faktycznie ona musi odpocząć od tego wszystkiego przemyśleć to co było złe w tym związku i wrócić pełna siłą jak zatęskni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Goscgosc123 napisał:

Mija już tyle miesięcy od tego listopada  czego nie potrafi wprost powiedzieć ze to koniec i nie ma żadnych szans... w grudniu naosiala ze się odezwie żebym dał jej czas to napsialem miesiąc później bo już nie mogłem wytrzymać bo odezwać się może i przecież za 10 lat i mnie tak trzymać w niepewności .. i zamiast już powiedzieć ze koniec i tyle to jakieś pisanie ze wierzy ze coś nas jeszxze połączy ... skoro wierzy to czego nie działa w tym kierunku ? Chyba ze może faktycznie ona musi odpocząć od tego wszystkiego przemyśleć to co było złe w tym związku i wrócić pełna siłą jak zatęskni ?

Zatęskni? Jak się kogoś kocha to chce się z nim spędzać czas a nie ucieka się. Rozłąka nie służy niczemu dobremu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Zatęskni? Jak się kogoś kocha to chce się z nim spędzać czas a nie ucieka się. Rozłąka nie służy niczemu dobremu.

Masz racje tez tak myśle ale po jakiego ciula pisać takie coś zamiast wprost ze nic z tego.Ale wysaje mi się tez ze ona zostawiła sobie w razie czego powrót jakby jej się odmieniło czy coś w tym stylu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Goscgosc123 napisał:

Masz racje tez tak myśle ale po jakiego ciula pisać takie coś zamiast wprost ze nic z tego.Ale wysaje mi się tez ze ona zostawiła sobie w razie czego powrót jakby jej się odmieniło czy coś w tym stylu 

Tak jak powiedziałem... Jesteś wyjściem awaryjnym... Jak łowy okażą się nieskuteczne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, marinero napisał:

Jak sie czyta to widac ze oszalales .LOL Bez urazy.To diagnoza.

To ze ona cie zostawila to sygnal ze byla nieszczesliwa z toba. Nie byles dla niej facetem. Byles kolezanka w spodniach(!) a ona potrzebowala poczucia bezpieczenstwa i swiadomosci ze moze sie na tobie oprzec  w potrzebie.Prawdopodobnie wysylales jej niewlasciwe sygnaly i doszla do wniosku ze nie ma z toba przyszlosci.Powialo jej nuda ! 

Bywa tez ze facet wpada w stan samozadowolenia i nie nie "uwodzi swej kobiety":) Wy mieszkaliscie razem  jakis czas wiec byc moze cos takiego tez zaistnialo.Przestales starac sie zdobywac jej wzgledy bo wewnetrznie uznales ze  skoro ja masz to samo juz pojdzie.A to jest pulapka.Trzeba ja codziennie zdobywac, uwodzic slowami, gestami, jakbys caly czas byl w okresie zdobywania jej,okazywac ze jest dla ciebie kims waznym ( ale nie najwazniejszym) Wazne tez  aby wiedziala ze oprocz niej masz w zyciu jakies swoje pasje , jakies swoje zycie wewnetrzne  i ze jak cie zostawi to pozeglujesz do innej 🙂 

Najgorsza rzecza jaka moze facet zrobic  to postawic kobiete na piedestal i okazywac jej ze ja ubóstwia.To samobojstwo!.Ona po pewnym czasie zaczyna sie nudzic , bo facet nie jest wyzwaniem dla niej.Kobiety potrzebuja od czasu do czasu zaniepokoic sie czy aby facet "nadal ja darzy zainteresowaniem"  a wiec nie moga sie czuc za pewne odnosnie jego uczucia.Sadzac z tresci tego listu taki mamy przypadek.Ona cie po prostu nie kocha i stracila zainteresowanie twoja osoba bo za bardzo ja ubostwiales.

Ja bym ci radzil :

1.Zerwij z nia wszelkie kontakty.Nie pisz , nie dzwon.Nie ma cie ! Na 8 marca nie wysylaj kwiatow, listow, smsów.Tak jakby nie istniala.

Po jakims czasie ona odezwie sie do ciebie bo zaniepokoi ja twoje milczenie .Byc moze nawet bedziesz czekal i 1 rok(!)  ale ona sie odezwie !

Wtedy  nie wdawaj sie w zadne rozmowki-doopki 🙂  tylko powiedz ze fajnie ze zadzwonila  ale nie mozesz rozmawiac bo jestes zajety ale  zapraszasz ja do siebie ( koniecznie do ciebie) i tu konkretna data ! na np  kawe aby sobie pogadac jak starzy przyjaciele lub masz fajny film , obejrzycie i bla bla ! Nie pozwol aby to ona ustalila date.Jak poda swoja date , to ty zmien na swoja ale pozniesza! Jesli nie dojdziecie do porozumienia odnosnie daty powiedz ze nie mozesz dluzej rozmawiac i zeby zadzwonila gdy bedzie miala wolny czas  i przerwij rozmowe.Rozmowa nie powinna trwac dluzej niz 5-10  min .Zawsze straj sie z nia konkretnie rozmawiac o spotkaniu  i nie tworzyc tzw "pogaduch".Pogaduchy beda jak ona przyjedzie do ciebie ( do ciebie koniecznie).Masz miec dobre winko , jakies smakolyki i nie pozwol aby wyszla od ciebie bez seksu! 🙂

2.Zajmij sie swoim zyciem ( wstan z kolan) na serio.Okres jaki masz cel w zyciu, co chcesz osiagnac i zajmuj sie realizacja.Badz w tym, konsekwentny az do bolu! Niech ta kobieta stanie sie nr 2 w twoim zyciu.Zobaczysz jak zacznie zabiegac o ciebie.:) 

3.I przestan byc balwochwalca.Nie stawiaj ja na piedestale , miej wymagania, niech zasluzy na twoje wzgledy:) To powinno byc twoim priorytetem.To ona ma sie starac o ciebie a nie ty o nia:) bo jestem pewien ze dzis jest na odwrot

4,Pamietaj! Nie odzywaj sie pierwszy, od tej chwili ! To najlepsze co mozesz zrobic w obecnej chwili,bo wszystkio przegrasz a tak jest szansa ze ona wroci do ciebie gdy sobie w glowie pouklada ze zmieniles  sie !

Tylko to takie wszystko zakręcone jest 

nasz kryzys trwał od października tak już bardziej.Wcześniej tez były jakieś kłótnie monotonia ale to była wspólna wina gdyż ona tez o mnie coraz mnie zabiegała.

Pazdziernik Podjęła dezycję o rozstaniu i prosi mnie o miesiąc przerwy bez siebie tłumacząc mi ze jak miłość zwycięży to wrócimy do siebie.Po kilku dniach wróciła zapłakana mówiąc ze musiała mnie stracić na kilka dni żeby zrozumieć jak mnie kocha ze widzi wszystko tak pięknie bo jestem idealnym facetem i ze idzie wszystko naprawić.

Listopad-wróciliśmy do siebie po kilku dniach i w sumie nikt nie wziął na poważnie tego co się stało.Nie było żadnych kłótni tylko no nie było tego wow.Po kilku dniach podjęła decyzje ze koniec z nami żebym znalazł sobie kogoś z kim będę szczęśliwy.Wtedy zrobiłem z siebie płaczka błagałem prosiłem płakałem przekonywałem ale nic z tego.Wtedy dostałem olśnienia jak naprawdę ją kocham.Pojechałem do niej mówiłem jakby to wyglądało wszyskto pięknie i powiedziała ze widzi światełko w tunelu.Mieszkała u rodziców i pisaliśmy i spotykaliśmy się raz na kilka dni.Mówiła ze coś w niej pękło i nie zmusi się do bycia ze mną ale nie skreśla mnie całkowicie.Bardzo mnie męczył ten kontakt bo mówiła ze się odezwie za kilka dni po czym się odzywała pisaliśmy chwilkę i później znowu tyle mówiąc mi ze lepiej jak nie piszemy.

poczatek grudnia przyjechałem do niej pocalowalismy się w usta tuliła mnie mówiąc ze jak to dobrze było kiedyś a teraz się tak wszystko porypało.Ze jak to będziemy liczyć jak wrócimy do siebie mówiła do mnie kotku itp ale minęła godzina i mówiła żebym jechał.Trochę mnie denerwowało to wszyskto bo kiedy ona Chciała to jeździłem i tak 20 minut max godzina mówi żebym jechał do do domu to się trochę zdenerwowałem I powiedziałem że takie coś mnie bardzo boli i że nie wiem kiedy przyjadę następnym razem to wtedy jak wyszedłem od niej To mnie przytulila zapytać jeszcze kiedyś przyjadę.Wtedy nie odzywalem się do niej kilka dni Ale napisałem 6 grudnia i przyjechał do niej do pracy dałem jej róże i mówiłem jakby to pięknie było między nami itp Powiedziała że widzi u mnie wielką zmianę.Wtedy widziałem ją ostatni raz. Później pisaliśmy co kilka dni mówiła że najbardziej cieszy ją to że mnie poznała i że nie wie jak to się potoczy ale jestem wspaniałym chłopakiem. Mówiła że nie ma nikogo i żebym do niej tak często nie pisał bo myśli bardzo dużo o nas i potrzebuję ciszy a nie chce żeby to się wszystko zepsuło bo myśli o nas pozytywnie. Wybierz 24 grudnia myślałem  że zaprosi mnie do siebie na Wigilię Ale wtedy powiedziała że nie możemy wrócić do siebie że jest bardzo jej z tym ciężko ale żebym ułożył sobie życie i był szczęśliwy po czym ja znowu błagałem prosiłem to odpisała na drugi dzień że musi to wszystko przemyśleć i żebym dał jej czas ona się odezwie. Nie wytrzymałem i miesiąc później napisałem do niej to odpisała mi wlansie te długie wiadomości.Pisałem z jej siostra która jest za granica i mówiła ze strasznie ma słaby z nią kontakt ze ciężko się do niej dodzwonić a jak już rozmawiają to kilka min bo moja ex zaczyna płakać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 3.03.2021 o 19:14, Skb napisał:

Tak jak powiedziałem... Jesteś wyjściem awaryjnym... Jak łowy okażą się nieskuteczne. 

Nad tą wiadomością  napisałem jak to wyglądało przez nasze ostatnie miesiące.. możesz zerknąć ? 

Edytowano przez Goscgosc123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.03.2021 o 14:34, Olek80 napisał:

nie pisz nic, nie kontaktuj się, co Ci to da ... 

jedyne co dobrego możesz zrobić 8/03 to zając się sobą, robiąc jakieś miłe rzeczy, tak wstaniesz z kolan ... 

 

Tylko to wszystko takie zakręcone...Ciut wyżej opisałem jak dokładnie wyglądało to od miesiąca Październik.Jak masz chwilkę przeczytać i podzielić się co o tym myślisz byłoby super 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.03.2021 o 19:32, Skb napisał:

Czeka na coś lepszego... Jak nie to zostaje wyjście awaryjne które jest w rezerwie... Co was ma połączyć? Biegi? Skoki na spadochronie czy przyjaźń?

Tylko to wszystko takie zakręcone...Ciut wyżej opisałem jak dokładnie wyglądało to od miesiąca Październik.Jak masz chwilkę przeczytać i podzielić się co o tym myślisz byłoby super 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 5.03.2021 o 01:42, samichan napisał:

nic nie pisz. niech poczuje, ze Cie stracila. moze to ja zaboli...

Ciut wyżej napsialem dokładnie jak to wyglądało od października.Jak możesz to luknij na to 🙂 dziękuje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, marinero napisał:

Dobrze ze opisales bardziej szczegolowo co sie dzialo w ostatnim czasie miedzy wami.Dalo to obraz bardziej prezcyzyjny co tam sie wydarzylo.

1.Uwazam ze  postawiles ja na piedestale  i "modlisz sie " do  niej .LOL To strasznie dziewczyny wkurza! i traca ekspresowo zainteresowanie chlopakiem ,bo tak naprawde to one wewnetrznie chca "zabiegac o " faceta  a nie na odwrot.To one chca go zdobywac !Pokonywac bariery, wnikac w jego tajemnice.Przenikac zyciorys , mysli itd:) 

Drugim bledem jest ze jestes za "mily i dobry"  dla niej .

One kochaja wlasnie "zimnych drani! Skur/wieli ! Lobuzow ! Takich co jak ona zle zrobi ,to ja opierdo/li i suchej nitki na niej nie zostawi i na dodatek porzuci ja jak szmate i nie bedzie sie odzywal !i tu blad nr  3 Straszny blad ! Kardynalny i chyba bajwazniejszy

3. Za duzo poswiecasz czasu na  komunikowanie sie z nia !

ZA czesto dzwonisz, za dlugo rozmawiasz (!) przez telefon .Kobieta musi miec czas na refleksje .Musi porozmyslac o swoim facecie, powyobrazac sobie co on robi , o czym mysli.Pozbawiasz ja tego gdy wciaz do niej dzwonisz i komunikujesz o tym ze ja kochasz i bala bala! Pozbawiasz ja tym samym tego co jej emocje najbardziej kochaja !  a mianowicie -tesknoty za facetem! Macie wciaz po dziurki w nosie ! 

Nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego ale proponuje ci nastepujaca strategie .Musisz ja stososowac bezwzglednie bo  jest jakas nadzieja ze wroci do ciebie.

Opisze ci teraz co robic aby wrocila.Co innego aby wrocila a co innego aby byla przy tobie ! To dwie rozne sprawy.Obie zawaliles na maksa!

Aby wrocila.

1/Zaprzestan do niej pisac smsy i zaprzestan dzwonic jako pierwszy..ZAjmij sie czyms w zyciu, jakims hobby, zbieraniem znaczkow np czy jeszcze lepiej wejdz na portal randkowy i zacznij sie umawiac z innymi dziewczynami, tak dla sportu.Zalicz co najmnie 10 spotkan .

Tylko w czasie spotkan nie wyzalaj sie o swoich problemach z dziewczyna.To jest twoja tajemnica(!) One to wyczuja i bedziesz bardziej atrakcyjny:) Masz byc wesoly, czarujacy i za duzo nie gadac o sobie.Niech ona gada!  a ty zadawaj pytania, o nia ! Poznaj ja !.Po spotkaniu nie dzown do niej 3-4 dni, a jak zadzwoni pierwsza  to od razu wyznacz  nastepna date spotkania z nia  i rozlacz sie.W ogole nie gadaj za duzo przez telfon.Gora 5 min(!)..ZApros potem do siebie i skroc dystans i bzyknij ja ! Tak dla sportu.

Jesli sie uda to masz kolezanke do seksu , jesli nie!  to bierz sie za nastepna.

Nigdy nie mow z tymi dziewczynami o tym ze chcialbys zwiazku lub tworzyc pare.Buzia na klodke! Po prostu chesz sie spotykac ! aby ja lepiej poznac!   i tyle! W miedzyczasie nie wolno ci komunikowac sie ze swoja byla.Jeslil w jakis sposob ona sie dowie o twoim randkowaniu ,nie przejmuj sie!  bo to pracuje na twoja korzysc.Odpowiedz  ze przeciez ona juz z toba zerwala wiec jestes wolnym czlowiekiem" ale (!)...chetnie ja zaprosisz na kawe lub winko do siebie (koniecznie do ciebie)i tu podajesz date.Konkretna ! Jesli ona zaproponuje swoja, to ty mowisz ze jestes zajety i proponujesz kolejna ale swoja.Jesli sie nie uda 3 x dogadac ...mowisz aby zadzwonila jak bedzie miala grafik wolny dla ciebie i zamykasz rozmowe.Nie rozmydlasz bla bla! Tylko tyle i az tyle .Zamykasz rozmowe bo..masz zajecia inne.! Przez telefon nie rozmawia sie , nie tworzy kontaktu ,ale ustala jedynie daty spotkan.Od tej pory niech to bedzie dla ciebie swieta zasada.Jesli chce rozmwiac ...to  tylko twarz w twarz i u ciebie! (najlepiej pod posciela  ale tego jej nie mow) tylko po prostu bzyknij ja.Zrob to za kazdym razem gdy bedzie u ciebie.Masz ja bzyknac.Gdy bedzie wychodzila nie umawiaj sie, nie proponuj randki! To ona ma ci ja zaproponowac.Potem milcz i nie dzwon, ona za jakis czas  zadzwoni! I znowu zaproszenie,data i bzyk,! 

2.Gdy bedziesz milczal i nie dzwonil to oba sie zaniepokoi i zacznie dzwonic.Nie wdawaj sie w pogaduchy, czy jakies dyskusje.Proponujesz spotkanie u ciebie i  rozlaczasz sie .Konkretnie.

3.W  miedzy czasie zapisz sie na silownie.Popraw muskulature, kondycje, poczytaj jakies ksiazki, ogladaj fil i spotykaj sie  zinnymi dziewczynami na randki.To wazna czesc calego procesu.

4.Spotykajac sie ze swoja byla i bzykajac ja ,nie rozmawiaj z nia o jej powrocie.Kochaj ja, potwierdzaj to ,ale milcz o powrocie, o byciu znow para.TO ONA ! ma to zaproponowac.Wygrasz na tym jesli bedziesz w tej sprawie milczal. Przegrasz jak ten temat poruszysz.

W czasie spotkan mow niewiele, niech ona mowi o sobie,pozwol jej na to, zadawaj tylko pytania o,nia, jej uczucia, przemyslenia, sprawy rodzinne itd To ONA ma mowic o sobie (!)

Stosujesz sie do w/w zasad masz ok 80m% szans ze ona do ciebie wroci.kazde odejscie  to twoja porazka .Pamietaj o tym.Nie pekaj ze to manipulacja! Cel uswieca sroski.Byc moze zobaczysz ja w innym swietle, moze troche rozumu na ciebie splynie bo moim zdaniem jestes straszne ciele .Bez obrazy. ZA dizo sie nia komunikujesz prze telfon, za duzo mowisz "o was" o sobie itd.Masz byc tajemniczy.Ona zas ma miec szanse pomyslec, powspominac o tobie .To twoja sznasa i nie spartol jej 🙂 

Inna sprawa jest zycie we dwoje  i bucie wciaz atrakcujnym dl;a niej.

Co czyni faceta w zwiazku z kobieta atrakcyjnym dla niej?

1/Ma cel w zyciu inny niz jego kobieta.

2.ma swoje hobby, pasje 

3.Nie lamie danego przyzeczenia, nie robi z geby cholewy.

4.Stawia wymagania swej kobiecie np zada  aby mu zrobila obiad .Ocenia ja zawsze po wykonaniu zadania ,ale pozytywnie.Gdy nie jest zadowoly -milczy.

5. Nie udziela jej rad.

6. Pyta czesto jak jej minal dzien, jest zaintersowany jej zyciem wewnetrznym, dowiaduje sie co ona mysli o filmie. ksiazce i slucha slucha slucha  nie przerywajac.

7.max  1x  dziennie  szepcze jej do ucha ze ja kocha .Nie czesciej.! Moze rzadziej ale nie rzadziej niz 1x na 3 dni.

8. Pomaga jej  w domowych sprzataniach.Ona robi obiad a ty zmywasz naczynia ! 

9.Pilnuje porzadku i trzyma swe skarpetki, majtki  itp pod kontrola.

To tak z grubsza  o wspolzyciu razem.Byc moze sporo ominalem ale tak na te chwile to mi przyszlo do glowy.Mysle ze przestudiuj uwaznie ze 10 x to co napisalem i wbij sobie te zasady do glowy a beda pracowaly na twoja korzysc.:) Nie tylko wstosunku do tej konkretnej dziewczyny ale kazdej innej .Powodzenia 🙂

 

Przeczytałem dokładnie to co napisałeś.Dziękuje bardzo za tak długie wiadomości ale jedno mam pytanie.Niektóre podpunkty mogę wnieść w życie pod warunkiem ze ona w ogóle się odezwie i zatęskni bo na chwile obecna trzymamy się tego ze mam się do niej calkowcie nie odzywać tak ? Ostatnio pisaliśmy 27 stycznia.Wtedy tak jak pisałem w tej pierwszej wyżej wiadomości ze mówiła ze narazie nie może i nie myśli o powrocie i budowaniu naszego związku na nowo ale ze wierzy ze los nas kiedyś jeszcze połączy ... ja wtedy ją odciąłem pisząc ze muszę iść na przód.Napisałem to po to żeby miała świadomość ze ja już nie czekam i żeby o mnie zawalczyła a nie ze jestem na pstryknięcie palcem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Goscgosc123 napisał:

Tylko to wszystko takie zakręcone...Ciut wyżej opisałem jak dokładnie wyglądało to od miesiąca Październik.Jak masz chwilkę przeczytać i podzielić się co o tym myślisz byłoby super 

Tak na marginesie... to ile macie lat? W tej chwili to wygląda jak zabawa w związek a nie związek.... Myślę, że wasza relacja na dłuższą metę nie zda egzaminu... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja zostaje przy swoim, nic nie pisz, 

sam wiem że mam  problem, nie potrafię puścić, często mimo iż powinienem, u mnie wynika to z faktu że wiele myślę o tym co inni czują, a zapominam o sobie, 

 

jeżeli się nie układa to się nie układa, możesz latami trwać w takim związku tylko po co 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Skb napisał:

Tak na marginesie... to ile macie lat? W tej chwili to wygląda jak zabawa w związek a nie związek.... Myślę, że wasza relacja na dłuższą metę nie zda egzaminu... 

Ja mam 23 partnerka 21

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Olek80 napisał:

ja zostaje przy swoim, nic nie pisz, 

sam wiem że mam  problem, nie potrafię puścić, często mimo iż powinienem, u mnie wynika to z faktu że wiele myślę o tym co inni czują, a zapominam o sobie, 

 

jeżeli się nie układa to się nie układa, możesz latami trwać w takim związku tylko po co 

Masz podobna sytuacje do mojej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, marinero napisał:

Bardzo dobrze napisales  i tego sie konsekwentnie trzymaj.Masz  jako PIERWSZY sie nie komunikowac z nia .To ona powinna zrobic pierwszy krok i zadzwonic.Ty zas zajmij sie rwaniem innych lasek.

Ona musi  wasz zwiazek przetrawic i zastanowic sie czego naprawde chce, a ty po prostu czekaj na jej telefon.Moze on byc po tygodniu a  moze po 1 roku..jesli zlamiesz te swoja "cisze" telefoniczna to przegrales(!) Ona bedzie cie uwazla za " zlamasa i przegrywa zyciowego".

Chodzi o to abys pokazal ze jestes silny wewnetrznie i nie dasz sie jej zlamac .Powiedziles swoje!  i jestes konsekwentny! To ona ma zasluzyc teraz na to abys ja przyjal  do swego zycia.To ona ma sie starac.,dzwonic pierwsza, dopytywac.Ty zas masz swoje zycie, zainteresowania  i idziesz do przodu, bez wzgledu na to co ona mysli czy robi.Kobiety takich facetow bardzo cenia i szanuja! bo oni daja im poczucie bezpieczenstwa.Uwazaja ich za twardzieli i lgna do takich.:) Jelsi sie takim staniesz to ona w zyciu cie nie zostawi!

Pamietaj tylko aby nie przesadzac z uwielbianiem jej.Mozesz ja kochac jednak nie badz slepy i bezwolny , na kazde jej skinienie,ale od czasu do czasu warknij na nia jak zly pies :).Stawiaj wymagania i jesli  zasluzy pochwal ,! jesli nie to  zgan! 

Inna sprawa jest abys nigdy z zadna kobieta nie palil mostow za soba..Zawsze mowisz" jak bedziesz miala czas  i ochote zadzwon.Badzmy w kontakcie ! .i nie dzwonisz.Wtedy ona mysli o tobie, zastanawia sie i jelsi uzna ze nie bylo tak zle to zadzwoni  i dopiero ty wtedy od razu wyznaczasz jej randke na konkretny termin.POkazujesz tym meskie zdecydowanie .jesli kreci to mowisz "Wiesz.. jestem zajety teraz! Zadzwon jak bedziesz miala juz plan swoich wolnych wieczorow .Badzmy w kontakcie ! czesc! I rozlaczasz sie.Nie rozmawiaj nigdy przez telefon dluzej niz 2-5 min .Masz byc zawsze "zajety" wiec ustalasz konkretne spotkanie twarz w twarz  i twoja rola jest tu doprowadzic aby przyszla do ciebie i masz ja bzyknac ! 

Mysle ze jasno ci juz wyjasnilem co i jak masz robic.Powodzenia 

 

Zastosuje się do Twoich porad:) dziękuje bardzo.A według Ciebie jest jakaś szansa ze ona faktycznie zatęskni i się odezwie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marinero napisał:

Wycieli mi odpowiedz ale tu masz kopie 

 

No! to jeszcze zycie przed wami !ale jak na 23latka to  za bardzo dales  sie poniesc emocjom, i pozwolic wejsc jej sobie na glowe..Staciles role przewodnika w stadzie !   i ona cie za to ukarala .Podswiadomie!  bo tak kobiety funkcjonuja.Jesli wyczuja slabosc w facecie to zostawiaja go, jako "przegrywa"! Teraz musisz zdac jej test na "kto kogo dluzej przetrzyma w ciszy telefonicznej".Zdasz to wygrales! Nie?! to szukaj innej panienki 🙂 

Jest taka swietna piosenka kabaretowa w wykonaniu Fraczewskiego .Cos dla ciebie 

Kobiete trzeba trzymac krotko....

Kobietę trzeba trzymać krótko, A krótko to nie znaczy długo. One to nawet dosyć lubią, A jeśli nie... To jakiś cud! O!

Kobietę krótko trzymać trzeba, Poić ją winem lub szampanem, A potem warknąć coś nad ranem... Wieczorem zaś - przychylić nieba!

Kobiety krótko trzymać trzeba, Namiętnym szeptom ich nie ulec, Latem je zmieniać, jak koszule, Na stałe mieć, gdy przyjdzie zima!

Poza tym jestem przekonany, Że wszystkie znane dotąd damy Są tak, jak kwiaty cięte w maju... Szalenie krótko się trzymają!  

 

Faktycznie mogłem nie dać sobie wejść na głowę ale totalnie nie wiedizalem ze takie błaganie ją tylko zniechęci.Tez nie fair z jej strony to ze tak zmieniała zdanie co chwile..Jeszcze w październiku pod koniec pisała ze proszę daj nam szanse ze ona potrafi być kochana itp a za tydzień klops..mogłem ją odrazu odciąć a tak to zrobiłem z siebie trochę lamusa ale wydaje mi się ze nie jest chyba tak za późno skoro jak miesiąc ponad temu napsialem jej -Słuchaj nie jesteśmy razem bo ja Ci nie pasuje.Zrobiłem błąd wiem o tym ale Chciałem to wszystko naprawić.Dystansem i byciem osobno nie naprawi się niczego,problemy same cudownie nie znikną.Wiesz ze to przeżyłem ale teraz muszę zadbać o siebie.Chce rozpocząć nowe życie i znaleźć kogoś z kim będę je dzielił.Bardzo dużo wyciągnąłem z tego naszego rozstania ale Chcialbym w końcu ruszyć do przodu dlatego wybacz ale nie Chce więcej utrzymywać z Tobą żadnych kontaktów.Muszę wstać jak najszybciej z kolan i iść dalej.Życzę Ci jak najlepiej żebyś znalazła kogoś kogo uznasz za odpowiedniego i żebyś czuła się przez niego kochana.

 

po czym odpisała ze mam cudowne serce i zasługuje żeby ktoś to docenił ze o nas myśli ale ona potrzebuje więcej czSsu i ze muszę iść do przodu bo nie mzoe mnie ona tak trzymać w niepewności.
wydaje mi się zr jakby faktycznie Chciała się mnie pozbyć to byłaby odpowiednia okazja napisać ze mam racje po tym co napsialem i mieć mnie z głowy a nie jeszxze pisanie ze myśli o nas ze wierzy ze coś nas połączy i ze ona narazie nie może wrócić bo potrzebuje więcej czasu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, marinero napisał:

Szansa jest 50% a wiec jak rzut moneta 🙂 Taka jest prawda, ale ja bym zagral.Dla sprawdzenia czy da sie ja zlamac ?🙂Jak niczego nie spitolisz to bedziesz mial oddana dziewczyne.

Jak sie bedziesz do niej dobieral ,to pamietaj o zasadzie: 2kroki do przodu jeden wstecz.Pozornie sie wycofuj  na jakis czas ale za chwile ponawiaj  🙂  starania.Byle nie  nachalnie.Masz to robic uwodzac ja slowami i zachowaniem ,niezobowiazujacy, od niechcenia

Masz ja traktowac jak  rozbrykana mlodza siostre, ktora starszy brat sprowadzan na prosta droge 🙂

Ale to wszystko zastosować pod warunkiem jak ona się pierwsza odezwie i pod warunkiem ze ja calkowcie nie będę szukał kontaktu cały czas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, marinero napisał:

Oczywiscie!

To tak zrobię jak mówisz.Pytanie czy w ogóle się odezwie...bo półtora miesiąca już minęło od tamtych wiadomości ze ona potrzebuje więcej czasu by coś zaczynać wiec może faktycznie ona zatęskni bądź nie  🙂 A w tym roku pisaliśmy tylko raz właśnie tego 27 stycznia.Tylko cały czas mnie to zastanawia skoro miała mnie dość to dość nieuczciwe to z jej strony takie pisanie i robienie mi dodatkowej nadziei... 

Edytowano przez Goscgosc123

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 godzin temu, Goscgosc123 napisał:

Ja mam 23 partnerka 21

Czyli dopiero zaczynacie bawić się w związki a nie tworzyć związki... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Skb napisał:

Czyli dopiero zaczynacie bawić się w związki a nie tworzyć związki... 

Zostało mi tylko nie odzywać się i nie szukać kontaktu tak jak to robię ponad miesiąc.Jeśli faktycznie kocha to się odezwie i mnie znajdzie jeśli nie to nie warto samemu się odezwać.Skrycie wierze ze się odezwie ale nie mogę zrobić trgo ja i wziąć jej na litość.Ktoś wyżej pisał ze jeśli kocha to mnie faktycznie odnajdzie i znajdzie kontakt.Jeśli faktycznie potrzebuje więcej czasu to być może po to żeby przemyśleć swoje błędy i nie dopuścić żeby one znowu się pojawiły bo w sumie do końca tamtego roku nie dawałem jej spokoju a w tym roku pisaliśmy tylko raz wiec może cała sytuacja jest zbyt świeża 

Edytowano przez Goscgosc123
Błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Goscgosc123 napisał:

Zostało mi tylko nie odzywać się i nie szukać kontaktu tak jak to robię ponad miesiąc.Jeśli faktycznie kocha to się odezwie i mnie znajdzie jeśli nie to nie warto samemu się odezwać.Skrycie wierze ze się odezwie ale nie mogę zrobić trgo ja i wziąć jej na litość.Ktoś wyżej pisał ze jeśli kocha to mnie faktycznie odnajdzie i znajdzie kontakt.Jeśli faktycznie potrzebuje więcej czasu to być może po to żeby przemyśleć swoje błędy i nie dopuścić żeby one znowu się pojawiły bo w sumie do końca tamtego roku nie dawałem jej spokoju a w tym roku pisaliśmy tylko raz wiec może cała sytuacja jest zbyt świeża 

To co było/jest między wami ma niewiele wspólnego z miłością...  odpoczynek od miłości.... W małżeństwie to się nazywa rozwód!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 2.03.2021 o 17:25, Goscgosc123 napisał:

Tylko zależy mi na niej 😕 nwm czy czas coś pomoże jakby nwm zatęskniła czy lepiej byłoby się odezwać ? Wiem ze jak się kocha to się robi wszyskto i się o to walczy ale po tych wiadomościach mam dość mętlik xzy ona widzi powrót jak ochłonie  czy jak 

Człowieku jakby jej zależało to by była i kontaktowała się z Toba. Wszystko skończone. Chxiec musza dwie osoby. Piszę Ci z litości,że myśli,że nie jest to dla niej łatwe ale to koniec 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 9.03.2021 o 10:37, Skb napisał:

To co było/jest między wami ma niewiele wspólnego z miłością...  odpoczynek od miłości.... W małżeństwie to się nazywa rozwód!

Jeśli sid kogoś kocha to chce się z nim być,przebywać,rozmawiać a nie zostawiać i nie odzywać się 

  • Thanks 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×